Z turowymi RPGami jest pewien problem, że z wiele ich nie wyszło. Zwłaszcza dobrych graficznie - czyli Fallouty odpadają. Nie co lepiej graficznie prezentuje się "Arcanum Przypowieść o maszynach i magii" - jedna z moich ulubionych gier. W zasadzie Star Wars Kinghts of the Old Republic jest RPGiem turowym - a do tego fabuła jest genialna zarówno w jedynce jak i w dwójce. No i oczywiście seria Final Fantasy - część 7 i 8 wydana na PC jeżeli chodzi o długość gry to bije pozostałe na głowę, a i fabularnie dają radę. Za pomocą emulatora zagrasz również we wcześniejsze części (6 rządzi!). No i oczywiście wielki hit ze SNESa Chrono Trigger najlepsze IMO jRPG ever.
EDIT: Przypomniałem sobie jeszcze o Septerra Core - bardzo fajnej gierce; myślę, że można ją nazwać europejskim odpowiednikiem Final Fantasy.
No i pozostaje masa strategi turowych z duĹĽymi nieraz elementami RPG - Silent Storm, Night Watch, Fallout Tactics, czy nawet Herosi czy seria Disciples.