Z tego co tutaj wyczytałem to głównie żeńską część to wkurza, ale męską także, nie wiem jakie są tirówki poza, że są najgroźniejsze i w życiu bym z taką nie uprawial sexu, nie wiem też jak to jest też w zwykłych burdelach, nie interesuje mnie to, powiem wam jak mi się udało coś takiego wychaczyć.
Szukałem długo i dość intensywnie pani lekkich obyczajów z mojego miasta, a jest to miasto mniejsze od Tychów, nie było łatwo. Kiedy już znalazłem (to było jakoś przed świętami 2009?) nie pamiętam za dobrze, zadzwoniłem do Oliwii bo tak jej na imię i od razu mówiłem czego chcę, normalnie jak do koleżanki czy przyjaciółki, której w życiu bym czegoś takiego nie odważył się powiedzieć, powiedziała, że jest dopiero od 28 grudnia zeszłego roku, cóż powiedziałem "no ok - to do zobaczenia" czy coś w ten deseń, mijał czas, mijał,...aż w końcu naprawdę poczułem, że muszę, był piątek 08.01.2010r. ponownie zadzwoniłem, tym razem mówiąc czego już naprawdę chcę, ustaliliśmy godzinę 13:00 i oczywiście się zgodziła, przychodzę na podaną ulicę jaką mi powiedziała, dzwonię...była gdzieś 12:56, 57? Nie pamiętam, mówi "teraz jestem zajęta, zresztą i tak jesteś przed czasem" a ja "zaledwie 5 minut z uśmiechem" ona "no cóż bywa też z uśmiechem" od razu sobie przypadliśmy do gustu, mówię wam co za fantastyczna kobieta, ale mówię jak było dalej, więc mówi mi, żebym zadzwonił za pół godziny, w międzyczasie dzwoni matka i mówi, żebym włożył mleko do lodówki bo pies może je wypić, no więc nie miałem wyjścia : ) Pędem wręcz do domu, przychodzę, mleko było całe, a że już też była pora, żeby wyjść z psem to nie dałem rady wpaść do Oliwki i dzwonię mówiąć "słuchaj teraz nie dam rady bo mam coś do załatwienia" ...zgodziła się od razu i ustaliliśmy 13:45, no więc dzwonię a ona "teraz jestem w sklepie, zadzwonię Ci jak dojdę" ...cóż zgodziłem się, chociaż byłem trochę wkurzony i zmarznięty już...czekam i czekam...godzina 14:25 - 14:30 "Gdzie Ty jesteś?" a ja "A teraz to już w domu, bo prawie zamarzłem na kość" ona : "aaale to przyjdź bo czekam na Ciebie i nikogo już więcej nie przyjmuję" a ja : "a to nie możesz Ty przyjść do mnie? adres Ci podam" : "no ale ja nie znam (nazwa miasta) za dobrze, tzn. wiem gdzie to jest, ale ja już przygotowana" czy właśnie coś takiego powiedziała a ja "aha rozumiem, ale to muszę się ubrać" ona : "no, to przyjdź, obsłużę tylko Ciebie i już nikogo więcej", ja : "ok, ubiorę się i za chwilę będę" ona : "dobra" koniec rozmowy. Miałem lekkiego stracha nie powiem, bardzo szybko znalazłem adres, więc wchodzę, ale klimat był nieziemski, ciemno w całym mieszkaniu, lampa ledwo chyba się paliła, świeczka zaświecona, miałem stać w sumie, ale ona wyczuła, że mi niekonfortowo to spytała "może Ty wolisz leżeć" odparłem "dobra" i od razu się położyłem i mi robiła laskę, nigdy tego nie zapomnę, to jest teraz mój narkotyk, było więcej jak w niebie, to także spełnienie marzeń, fantazji czy nazwijcie to sobie jak chcecie, a te piersi, a jaka zgrabna i brunetka i 37 lat i niemka, a jakie texty, jaka rozmowna i przypomina mi ze 2 nauczycielki i kocha to, a jeszcze plus jest taki, że jak się tam przychodzi częściej to są zniżki. To jest coś więcej niż sam seks za kasę, nigdy kogoś tak konkretnego i wyjątkowego nie spotkałem. Myślałem, że po czymś takim będę załamany, niezadowolony itp. nic z tych rzeczy! Teraz czuję się zupełnie innym człowiekiem, o wiele bardziej uśmiechniętym i zmotywowanym niż dotychczas, wiem, że ona mi ufa, będę się stopniowo o niej czegoś dowiadywał, a w najbliższej przyszłości to może i bym się związał? A dlaczego by nie? To, że to robi to po prostu jej zawód, też musi z czegoś żyć, pewnie nie miała lekko i dlatego robi to co robi, życie ciągle płata nam figle i ja to doskonale rozumiem i mówię wam - nie ma takiej 2 kobiety na świecie. NIE MA I KONIEC!
Możecie teraz po mnie klnąć, wyzywać od najgorszych itp. mam to i tak w nosie, nie zrezygnuję z tego tak czy siak, a o bankructwie nie ma mowy.
[ Dodano: 2010-01-12, 10:11 ]
grzegs19 napisa³/a:
Sam osobiście nigdy nie wybrałbym się na numerek z panią,bo to troche niehigieniczne :),nawet gdybym był sam i doskwierała mi samotność nie zniżyłbym się do tego poziomu.
Jesteś naprawdę głupi skoro tak uważasz, a wiesz co to są prezerwatywy ?? Nie mówiąc już o innych zabezpieczeniach? Weź kiedyś spróbuj a nie, bo na moje oko to jesteś małym wystraszonym chłopczykiem, który sam nie do końca wie czego naprawdę chce. Nie wierzę, że nigdy ani razu nie chciałeś, na pewno o tym myślałeś i nadal Ci czasem przychodzą takie myśli do głowy, no chyba, że się masturbujesz lub masz swoją miłość to jestem w stanie zrozumieć jeszcze.
Kasiula260 napisa³/a:
Nie mam pojęcia dlaczego chodzą do prostytutek...chyba są naprawde mało atrakcyjni, mają niską samoocene...przecież fajny facet nie musi płacić za sex
Mylisz się, można być fajnym, atrakcyjnym i nie mieć niskiej samooceny, to jest usługa jak każda inna, tylko, że daje tak wiele przyjemności, ale Ty jesteś kobietą i tego nie pojmiesz po prostu.
Ojciec.Dyrektor napisa³/a:
Jeżeli chodzi o mnie, to za ch*** bym nie poszedł na dziwk*. I pomyśleć, że miała taka kilkudziesięciu partnerów przede mną, a i syfa można złapać.
Akurat, bzdury i tyle. Na pewno byś chciał, tylko przez to, że za bardzo się tego boisz to to Cię blokuje, zapewne można Cie wrzucić do worka z alienami i eunuchami.
Missy napisa³/a:
Hormony, tęsknota za spełnieniem, kłótnia, tłumiona złość. Takie najbardziej spotykane powody. Myślę też że tu chodzi o chęć wyżycia się. Dziwka zrobi wszystko nawet będzie udawała ofiarę gwałtu, a przy takim położeniu facet traci rozum.
No chociaż jedna osoba mówi do rzeczy.
Pati009 napisa³/a:
Nie mam szacunku ani do prostytutek,ani do takich mężczyzn
Nie musisz, niech każdy robi to na co ma ochotę a będzie wilk syty i owca cała.
Yossarian napisa³/a:
a to nie miej hahaha. jestem w tym temacie nieco obeznany, więc to jest tak, że zamiast bajerować pannę przez nie wiadomo jak długi czas usiłując ją zaciągnąć do łóżka, co jak wiadomo nie jest takie łatwe, lepiej czasem sobie po prostu iść w takie miejsce, dać kasę i zaspokoić swoją potrzebę. to powod dla ktorego ja korzystałem z ich usług.
Prawda. Szkoda czasu i nerwów, Twoich i jej. Umawiasz się, płacisz, masz i wychodzisz szczęśliwy. A to dlaczego właściwie zaprzestałeś? :P Tylko nie gadaj, że Ci się znudziło...bo to żaden powód.
ladyBlack napisa³/a:
Często z ich usług korzystają zakompleksieni.
Albo szukający nowych doznań.
Z tym pierwszym jeszcze się nie spotkałem nigdy, a z tym drugim to bym polemizował.
nevermore napisa³/a:
Nie sądzę. Dla mnie to po prostu zaspokajanie męskich potrzeb seksualnych.
Nie pisz jak baba ale jak chłop.