Raczej nie ma takiej sytuacji, że jem obiad składający się z dwóch dań, moja mama praktycznie w ogóle takiego czegoś nie robi. Ale jeśli już, to jem albo pierwsze danie (na które ZAWSZE składa się u mnie zupa), jeśli jest to zupa inna niż rosół czy pomidorowa, odpuszczam i czekam na drugie danie, na które prawie zawsze są ziemniaki z jakimś mięsem (ale ja rzadko jadam mięso, więc często zjadam tylko ziemniaki z sosem/masłem).
_________________
Hey, believe me: our dreams really can come true!