Mnie jakoś szczególnie facet nie przeszkadza może dlatego, że tak się już przyjęło. Prawdę mówiąc macie rację, mówienie o 14latku mężczyzna brzmi nieco śmiesznie ale facet to też mi się kojarzy raczej z nieco starszym i dojrzalszym osobnikiem. Taki odpowiednik mężczyzny nieco mniej doniosły jak już wspomniałem mi nie przeszkadza i nie czuje się obrażony.
_________________ "I know what I want, I say what I want and no one can take it away"
Każdy wie co ten sport dla nas znaczy, w naszym mieście- my dzielni Krzyżacy.
Wiesław Jaguś - legenda na zawsze
Nie rozumiem, przecież mówiąc facet nie mam na myśli tego, że mam mniejszy szacunek, nie wiem skąd ci się to wzięło. Nie spotkałam sie jeszce z żadnym osobnikiem płci męskiej, któremu przeszkadzało by określenie facet.