Nie lubie gazowanych napojów, bo po nich zawsze boli mnie brzuch. Ale kiedy już muszę, bo nie ma niczego innego, to wypiję i nie pogardzę. Zdecydowanie wolę soki costa, albo tymbark. Mniam.
Wszyscy są tacy jakby bardizje przeciwni.. to na kim ten przemysł zarabia ? xD
Ja oranżad żadnych nie pijam, ale wody mineralnej też nie kupuję bo mam w kranie. Tylko colę light mi się zdarza.
Ostatnio przestało mi to smakować. Jak sok rozrzedzony sokiem i ze szczyptą sody(taka ciekawostka: w takich miejscach jak KFC czy restauracja Ikei, do automatów z piciem do nalewania rzeczywiście nalewa się podróby i dodaje się trochę sody, żeby była piana. i w końcu wiem, dlaczego po pół godzinie napój jest całkiem 'wygazowany'). Hm, wolę soki. Jabłkowy szczególnie. ;3