Autor
Wiadomo¶æ
Panic napisa³/a:
nie lepiej iść do ludzi, nawet na plebanię do pobliskiego kościoła i pożyczyć, porozmawiać, a gdy się wyjdzie na prostą oddać?
margola napisa³/a:
Na zdrowy rozsądek każdy by tutaj zgrzeszył,
choć w dobrej wierze.
Moim zdaniem to chore że coś takiego jest grzechem.
TQIT napisa³/a:
MłodyDuchem napisał/a:
Jesli nie masz środków do życia i żadnych perspektyw na pracę (czyli nie że nie robisz za 1000 bo się nie opłaca, ale naprawde nie ma szans) i wtedy coś ukradniesz to kradzież nie jest wtedy grzechem.
A ja bym tak nie powiedział. Zawsze jest jakaś szansa, tyle domów dla bezdomnych, posiłek też się znajdzie
merlin m. napisa³/a:
każdy czyn to w pewnym sensie grzech
TQIT napisa³/a:
I dlatego podczas spowiedzi mówi się "więcej grzechów nie pamiętam", a nie "więcej grzechów nie mam".
merlin m. napisa³/a:
¦piewasz w kościele na mszy, na której zakonnica gra na gitarze i co ciekawe, grzech.
merlin m. napisa³/a:
Tak twierdzi pewna książka którą moja babcia się zachwycała, bo nie można wprowadzać w liturgię dodatkowych rzeczy czy coś takiego.
merlin m. napisa³/a:
Jesz, grzech, bo jesteś samolubny a tyle dzieci umiera z głodu.
merlin m. napisa³/a:
każdy czyn to w pewnym sensie grzech.
merlin m. napisa³/a:
Jesz, grzech, bo jesteś samolubny a tyle dzieci umiera z głodu.
MÅ‚odyDuchem napisa³/a:
Jaka książka
TQIT napisa³/a:
I dlatego podczas spowiedzi mówi się "więcej grzechów nie pamiętam", a nie "więcej grzechów nie mam".