Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-03-29, 00:03 hierarchia czy indywidualizm w spoÅ‚eczeÅ„stwie
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
Wys³any: 2010-03-31, 22:47
Ja sam jestem trochę wypośrodkowany, pomiędzy systemem, a indywidualizmem. Garnę sporo z przynależnej mi suwerenności, budując jakiś tam indywidualizm, ale nie stałem się jeszcze wolnym strzelcem;-)
Wys³any: 2010-03-31, 22:57
Podobnie jest z przekonaniami. W człowieku tkwi nieodparta potrzeba bycia akceptowanym.
Dlatego
ojzu napisa³/a:
Czy lepsze jest życie wolnego strzelca, indywidualisty, którego normy się nie imają
życie owego "wolnego strzelca" czy jak to tam szło, inaczej taki wolny strzelec jest człowiekiem silnego charakteru. I nie mam tu na myśli kogoś kto po protu lubi pobyć sam, tylko o kogoś kto ma swoje zdanie, zawsze jest mu wierny. I nawet nieświadomie (jak to nie którzy mają) nie zmienia go nigdy.
ojzu napisa³/a:
uporządkowane, hierarchiczne, z osobnikami mniej, bardziej lub w ogóle dominującymi aż po kult siły ?
tak jest Å‚atwiej, ciemna masa.
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.
Wys³any: 2010-03-31, 23:09
Heartwork napisa³/a:
Słabo sprecyzowałeś o co konkretnie Ci chodzi.
margola napisa³/a:
tak jest Å‚atwiej, ciemna masa.
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
Wys³any: 2010-03-31, 23:12
ojzu napisa³/a:
Dodałbym jeszcze ze bezpiecznej.
dlaczego ? bo nie trzeba myśleć? Zero samodzielności ? Idziemy za kimś na ślepo,patrzymy się na kogoś przed nami, on jest naszym wzorcem w życiu.
A gdzie tu nasza osobowość?
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.
Wys³any: 2010-03-31, 23:18
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
Wys³any: 2010-03-31, 23:22
ojzu napisa³/a:
brakuje im szerszego indywidualizmu. To zjawisko na całą skalę - przestrzeń duchową, poglądową, moralną..
tak tak tak
ojzu napisa³/a:
bo tak jest wygodniej,
być może, ale jak już pisałam
W człowieku tkwi nieodparta potrzeba bycia akceptowanym.
A bycie indywidualistą ( w każdym sensie tego słowa) wiąże się z tym, że tej akceptacji można nie uzyskać.
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.
Wys³any: 2010-04-01, 13:25
Cytat:
dlaczego ? bo nie trzeba myśleć? Zero samodzielności ? Idziemy za kimś na ślepo,patrzymy się na kogoś przed nami, on jest naszym wzorcem w życiu.
A gdzie tu nasza osobowość?
Zaraz zaraz. Sprecyzujmy. Nie twierdzisz chyba ze społeczeństwa kolektywne nie myślą?;]
花は 桜木 人は 武士
Wys³any: 2010-04-01, 13:46
Uesugi napisa³/a:
Nie twierdzisz chyba ze społeczeństwa kolektywne nie myślą?;]
myślą, myślą.
Ale są pozbawieni indywidualizmu, trzeba być takim jak inni.
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.
Wys³any: 2010-04-01, 14:00
Cytat:
Ale są pozbawieni indywidualizmu, trzeba być takim jak inni.
W kulturach zachodnich de facto też wszyscy są tacy sami. Są tacy sami w swoim indywidualizmie. Wychodzi na jedno.
A kolektywne nastawienie wcale nie hamuje twórczego myślenia. Po prostu to myślenie nie jest nacechowane tak skrajnym niekiedy egoizmem jak w kulturach indywidualnych.
花は 桜木 人は 武士