Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Justencja  

Pogromca postów



ImiÄ™: Justyna

Do³±czy³a: 16 Wrz 2008

   

Wys³any: 2010-01-13, 17:21   

Dodam jeszcze, że mówienie "Kocham Cię" swojej partnerce/partnerowi tylko po to by sprawić tej osobie przyjemność, pokazać, że nam zależy...jest swego rodzaju głupotą.
Kocham Cię to nie motylki w brzuchu i takie tam, tylko dla mnie jest to wyraz określający miłość. Miłość to coś co rodzi się między ludźmi przez lata, a nie tygodnie.

Podobnie jak Lena, żaden mężczyzna nie usłyszał ode mnie takich słów. Mogłam mówić mu 1000 komplementów z wyjątkiem tego. Akurat w tym przypadku jestem ostrożna - staram się być szczera.

Miałam chłopaka, który po krótkiej znajomości wyznał mi miłość, miałam też znajomego, który nie znając mnie całkowicie też mi to powiedział - myślę, że wynika to też z braku innych metod na ukazanie swojego zainteresowania drugą osobą.
_________________
(...)
"Wyszedł w samą porę. A jednak on jest za inteligentny, aby być czymś dzisiaj: żeby dziś czegoś dokonać, trzeba być trochę durniem jednak."
'Szewcy' S.I Witkiewicz

http://www.lastfm.pl/user/Justencja
 

Alcio_92  

Hiper wymiatacz

ZZ



ImiÄ™: :<

Wiek: 31

Do³±czy³: 15 Sty 2010

Sk±d: Nowa Sól

   

Wys³any: 2010-01-15, 01:12   Re: Kocham Cie?

jr_ napisa³/a:

Mówienie kocham cie, jak dla mnie oznacza to bardzo dużo. ¯e odda się za kogoś życie.
Dlatego strasznie mnie wnerwia jak chłopak po kilku dniach mówi "kocham cie" bo to wtedy nic nie znaczy, bo wiadomo że tak nie jest. Co o tym sądzicie?
temat o wyznawaniu miłości itp



To jest fakt. Nie rozumiem takich osób.
Tak samo nie rozumiem osób, które dostając kosza od dziewczyny poza którą świata nie widzieli za 3 dni kochają już następną...
 

Rorschach  

Pogromca postów

socjopata



Do³±czy³: 31 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-01-15, 12:28   

A ja nie rozumiem ludzi, którzy słowom i tylko słowom przypisują jakieś własności magiczne. Słowa to jednak zawsze będą tylko słowa i nie ma co się zżymać, że ktoś wyrażenia "kocham" użył w niepoprawnym (zdaniem innej osoby) kontekście. Może w jego kontekście było to poprawne, może po prostu jego słownik inaczej definiuje termin miłości - tak czy inaczej pozostaje to jego sprawą i ewentualnie adresata tego stwierdzenia.
 

zielona  

Pogromca postów



ImiÄ™: Monika

Wiek: 30

Do³±czy³a: 18 Kwi 2009

   

Wys³any: 2010-01-15, 20:24   

W wielu przypadkach to tylko czcza gadanina. Nieraz spojrzenie czy uśmiech wyraża wszystko bez słów. I jest to najszczersze wyznanie, tego nie da się oszukać.
 

alunkaladnie  

User

palka ;**


ImiÄ™: Paulina

Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2009

Sk±d: Gorzów Wielkopolski

   

Wys³any: 2010-01-20, 00:03   

Masz rację, to jest bardzo denerwujące. Mi także chłopaki mówią takie rzeczy, lecz ich przekonuję że to nie możliwe, bo się nawet dobrzenie znamy.. Gdy się mnie pytają czy kocham to odpowiadam: jako kolegę, .. można powiedzieć że tak.. (ja wszystkich kocham, cały świat), ale jako chłopaka, to nie, bo dla mnie miłość to silne uczucie, a nie puste słowa..



Kochac- puste słowa tobie
Moje życie w życia grobie
Mówiąc kocham kochaj szczerze
Uwierz- w puste słowa nie wierzę.
 

Cathleen  

Stały User

Feel the music



Wiek: 31

Do³±czy³a: 19 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-01-22, 19:18   

Tylko raz powiedziałam chłopakowi że go kocham i faktycznie tak było, nigdy nie doświadczyłam silniejszego uczucia, nigdy tak bardzo nie zależało mi na nikim innym, on też raz powiedział mi, że mnie kocha i nigdy w życiu nie zapomnę tego dnia. Jednak życie bywa pokręcone i od półtora roku nie jesteśmy już razem
_________________
Przestań się bać
Krzycz jeśli zechcesz
Poczuj że żyjesz
Zrozum że jesteś...!!!
 

_KissMyAss  

User



ImiÄ™: Olka

Wiek: 29

Do³±czy³a: 31 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-01-31, 21:34   

hmmm... moja koleżanka związała się z chłopakiem, który mieszka w Niemczech. na ferie świąteczne przyjechał do Polski, to było ich pierwsze spotkanie, zachowywał się jak debil, olewał ją. widziałam, że jest jej przykro, bo widać, że jej na nim zależało, więc z koleżanką przemówiłyśmy mu do rozumu. przez pare dni było ok, jak już pojechał do domu, źle zrozumiał jej notkę na fbl, po czym zaczął pisać do jakiejś innej laski i dał sobie jej imię na opis. no chyba wiadomo jak to wyglądało. później pisał do mojej kumpeli, że to wszystko jego wina i że on ją na prawde kocha. wyśmiałam go, chyba nie wie co to znaczy. i denerwuje mnie takie gadanie, jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
_________________
`Bo ona ona różne ma imiona, jedni wołają ją miłość, inni zgaga pieprzona. '
 

diego  

Pogromca postów



Wiek: 34

Do³±czy³: 29 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-01-31, 23:18   

Ja osobiście raz powiedziałem byłej dziewczynie, że ją kocham ale tak rzeczywiście było.
Według mnie te słowa straciły trochę na wartości i jak rozmawiałem ostatnio z koleżanką czemu zostawiła chłopaka to powiedziała, że miała dość jego pokazówki wszędzie jak bardzo ją kocha (nk, opisy na gadu, sms-y i te sprawy).
_________________
"I know what I want, I say what I want and no one can take it away"

Każdy wie co ten sport dla nas znaczy, w naszym mieście- my dzielni Krzyżacy.
Wiesław Jaguś - legenda na zawsze
 

Ej  

Mega wymiatacz



Wiek: 31

Do³±czy³a: 03 Lut 2010

   

Wys³any: 2010-02-03, 20:48   

Mnie też by to wnerwiało, ja potrzebuję dużo czasu, aby się do kogoś przyzwyczaić, poznać, zaufać. I gdy chłopak po 4 spotkaniu mówi mi, że mnie kocha to dla mnie jest bynajmnie trochę dziwnr jak może mnie kochać jak mnie w ogóle nie zna... Ja w takim momecie poprostu milcze, głupi uśmieszek i zmiana tematu.
_________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym, nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com