Czasem przyjmuję, czasem nie. W tym roku stwierdziłyśmy z mamą, że zrywanie się z łóżka o jedenastej, by posprzątać i przygotować te wszystkie dziwne rzeczy to jakaś abstrakcja. Jak na złość ministrant poprzedzający przybycie księdza walił w drzwi kilka minut. Uparty stwór.
_________________
+++ Błąd Dzielenia Przez Ogórek. Zainstaluj Wszechświat Ponownie I Rebutuj +++