Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Grabarz91  

Pogromca postów

¦wiata obserwator



ImiÄ™: Arek

Wiek: 32

Do³±czy³: 18 Sie 2010

Sk±d: WLKP

   

Wys³any: 2010-12-30, 18:17   KolÄ™da

Zaczął się właśnie okres kiedy to księża zaczynają "wizytację" czy jak wolą inni obchód po parafianach. Jakie macie podejście do tego typu praktyk? Przyjmujecie kolędę, udajecie, że was nie ma w domu, czy wyraźnie mówicie, że nie życzycie sobie wizyty? Mamy dziwne społeczeństwo, ponieważ znaczna większość uważa się za katolików, zdecydowanie mniej uczęszcza do kościoła, jednak kolędę przyjmuje całkiem spore grono. Co jest tego przyczyną? Bo wypada, czy sąsiedzi mogli by dziwnie patrzeć? Co sądzicie o dawaniu pieniędzy w kopertę dla księdza, czy wrzucanie drobnych ministrantom do puszek. Bo nie ma co ukrywać jednak chyba głównie ten aspekt jest ważny dla kapłanów. Temat nie tyczy się wiary tylko tego jednego elementu, więc postanowiłem umieścić tutaj. Wpisywałem w wyszukiwarkę kolęda i nic podobnego mi nie wyświetliło więc z góry przepraszam jeżeli temat juz był.
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Do³±czy³: 04 Wrz 2008

   

Wys³any: 2010-12-30, 18:26   

Przyjmuję bo zawsze przyjmowałem, ale hajsu nie daję, bo to żaden obowiązek.
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Norbs93  

Pogromca postów

the boy next door



ImiÄ™: Norbu$

Wiek: 30

Do³±czy³: 10 Cze 2009

   

Wys³any: 2010-12-30, 18:43   

U mnie rodzice przyjmują.Mi w sumie to nie zależy.Choć mam stres bo księża zwyczajnie są ciekawscy i o wiele rzeczy się wypytują.Kasę rodzice dają.
 

FK  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Ewa.

Wiek: 30

Do³±czy³a: 28 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-30, 19:08   

Nie lubię tego, przynajmniej mój parafialny ksiądz sprawia, że nie mam ochoty na spotkania z nim w domu. Po jego słowach, że "Haiti to on ma u siebie w parafii i żadnych pieniędzy na pomoc dla ludzi zbierał nie będzie" podziękowałam za wsłuchiwanie się w jego słowa i to, że może przekazać mi cokolwiek co zbliży mnie do Boga.
Zawsze jakoś tak sztuczniej się robi podczas wizyty księdza, przyklejone uśmiechy, język jakim rodzice się do siebie zwracają od razu jakiś inny w domu. Oczywiście, rodzice dają kopertę z pieniędzmi, ponieważ ksiądz czyta po "kolędzie" na mszy listę z ambony, kto ile dał i potem wstyd na całą wieś, jak ktoś nie da.
Nienormalne.
_________________
¦wiat przeszkadza mi w życiu.
 

Grabarz91  

Pogromca postów

¦wiata obserwator



ImiÄ™: Arek

Wiek: 32

Do³±czy³: 18 Sie 2010

Sk±d: WLKP

   

Wys³any: 2010-12-30, 19:37   

Cytat:

Oczywiście, rodzice dają kopertę z pieniędzmi, ponieważ ksiądz czyta po "kolędzie" na mszy listę z ambony, kto ile dał i potem wstyd na całą wieś, jak ktoś nie da.



:-o to nie jest normalne. Nasz ksiądz czytał z ambony o jakichś dodatkowych datkach i Ci bogaci się w ten sposób mogli pokazać, co wyglądało dziwnie, ale bez jaj żeby czytać kto ile na kolędzie daje. Ile to mu czasu zajmuje? Przecież godzina by nie starczyła. Czy może rozplanował sobie na cały rok wyczytywanie? Ludziom w głowach się przewraca. A ja myślałem, że nasz proboszcz ma fioła na punkcie kasy :wstyd:
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
 

FK  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Ewa.

Wiek: 30

Do³±czy³a: 28 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-30, 19:42   

Grabarz91 napisa³/a:

Ile to mu czasu zajmuje? Przecież godzina by nie starczyła. Czy może rozplanował sobie na cały rok wyczytywanie?



Nie, mszę odprawia w takim tempie, że biedne babcie (a w kościele zazwyczaj stanowią 80% ludzi) nie ogarniają, a potem jeszcze szybciej czyta listę, przy czym dzieli ją sobie na miejscowości i wyczytuje tylko z nazwisk kto ile dał. Ale okolica mała, wszyscy się znają...
Oczywiście, jest jeszcze opcja, że można sobie zastrzec nazwisko i ksiądz czyta tylko "pewna rodzina - 100 zł", ale niewiele takich.
_________________
¦wiat przeszkadza mi w życiu.
 

szostol  

Pogromca postów


Do³±czy³: 03 Kwi 2009

   

Wys³any: 2010-12-30, 19:52   

Cytat:

Bo wypada, czy sąsiedzi mogli by dziwnie patrzeć?



Na wsi może jeszcze takie zachowania się ostały, ale myślę że w mieście to nie ma miejsca.
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Do³±czy³: 04 Wrz 2008

   

Wys³any: 2010-12-31, 00:32   

Norbs93 napisa³/a:

Choć mam stres bo księża zwyczajnie są ciekawscy i o wiele rzeczy się wypytują.


U was są ciekawscy, u nas jeden proboszcz (mamy kilka parafii) jest jebn... i to zdrowo. W mieście są ateiści, niepraktykujący itp będzie tego z 50% mieszkańców. Proboszcz zamontował na wierzy 3 głośniki, na prawdę wielkie i mocne bo stwierdził, że mimo teko, że do kościoła nie chodzą to i tak będą słuchać słowa Bożego. I słychać mszę w koście w miejscowości obok. Mało tego, według wspomnianego proboszcza w domu mają myć minimalnie dwa święte obrazki i jeden krzyż, w przeciwnym razie będzie ekskomunikował - jego słowa.
Do jednej z dzielnic mojego miasta nie chodzi bo ubzdurał sobie, że mieszkają tam sami rozwodnicy, oznajmił też, że tym osobom będzie utrudniać wiele spraw typu ślub.
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2010-12-31, 07:43   

Od wielu lat z rodzicami nie przyjmujemy kolędy i wątpię,by kiedykolwiek to się zmieniło.
Nie zamierzam podważać uczciwości osób zbierających datki,lecz osobiście wolę wpłacić je na znane mi organizacje,czy fundacje.
_________________
Drugs&hugs.
 

Mizantrop  

VIP

Pstrykacz-amator



Wiek: 33

Do³±czy³: 22 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-12-31, 10:41   

Jako, że mieszkam u rodziców, to nic nie mam do ich decyzji jeśli chodzi o tą kwestię, zresztą i tak by mnie nie posłuchali jeśli o to chodzi.
Tak więcej kolędę przyjmuję, ale nie przywiązuje do tego wielkiej wagi, w tym roku tzn. przyszłym i tak mnie nie będzie - szkoła.
Kiedy byłem dzieciakiem, to kolęda była dobrym zarobkiem :-P
_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski
 

Grabarz91  

Pogromca postów

¦wiata obserwator



ImiÄ™: Arek

Wiek: 32

Do³±czy³: 18 Sie 2010

Sk±d: WLKP

   

Wys³any: 2010-12-31, 10:42   

Mizantrop, - Ministrant ^^?


Dla mnie to nadal zarobek :]
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
 

Mizantrop  

VIP

Pstrykacz-amator



Wiek: 33

Do³±czy³: 22 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-12-31, 10:45   

Grabarz91 napisa³/a:

Mizantrop, - Ministrant ^^?


Tak, stare dzieje. Przez 5 lat. No, ale jeśli chodzi o kolędę, to dobra forma zarobku, przynajmniej kiedyś, bo ludzie sporo wrzucali. Dzisiaj chyba z tym gorzej, a po drugie, mniej osób przyjmuje kolędę.
_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-12-31, 10:50   

Przyjmujemy kolęde. Nie robie cyrków, jestem z nimi, bez zbędnych fochów.
Jak będzie w przyszłości, ciężko stwierdzić.
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

AnioÅ‚ek^^  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 05 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-12-31, 11:09   

Moi rodzice wpuszczają księdza do domu. Ja nie lubię takich spotkań, więc się ciesze, jeżeli w szkole jestem.
_________________
Jęczeć nad minionym nieszczęściem to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne.
 

^byku93  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-12-31, 11:15   

Dla mnie kolęda jest okej, dobra spoko ksiądz przyjdzie, pogada, pójdzie. Kasę dają, do ręki prosto, co do do koperty, jak i tak pójdzie do pieca.
Ja tam kolędę lubię nawet, byłby ministrantem i niezłe sumki wpadały do kieszeni. :mrgreen:
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com