Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Już rozumiem - po prostu zostało to źle odebrane, co tam się stało.
Kilka słów wyjaśnienia, w takim razie, od nas. Nikt tam nie prowadził beznadziejnej dyskusji czyj facet jest trudniejszy, bo została ta dyskusja ucięta, zanim się rozpoczęła, co jak mniemam - było celem moderatora.
A naszym celem było (z czym się zgodziłyśmy na PW), po prostu pokazać w trochę ironiczny sposób co to znaczy "trudna osoba", czyli np. właśnie taka, która nie wygłasza od razu elaboratów wyjaśniając co ma do powiedzenia, ale prowadzi rozmowę w taki sposób, aby padło pytanie, na które chce odpowiedzieć. Widać moderacja nie miała w życiu zbyt wiele kontaktu z tzw. trudnymi osobami, za to ja i FK, mimo że wcześniej się nie znałyśmy, intuicyjnie świetnie się zrozumiałyśmy i podchwyciłyśmy temat, podkręcając trochę dyskusję, aby się bardziej ożywiła. Bynajmniej nie było naszym celem jakieś przekrzykiwanie się, kłótnia, czy jeszcze jakiś inny offtop, wszystko było ściśle na temat i zmierzało to bardzo ciekawych konkluzji, bo na temat trudnych osób mam do powiedzenia podejrzewam najwięcej na forum, a i FK wyraziła wiele znaczące zdania. Temat mógł się rozwinąć bardzo owocnie dla forum i jego czytelników. No trudno.