Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Moim zdaniem cechy,które wymieniłeś są oczywiście wielkimi zaletami,jednak może za słabo starasz się je pokazać? Może być również tak,że nie chce być z Tobą ponieważ jesteś za grzeczny,z doświadczenia wiem,że kobiety lubią niegrzecznych i zbuntowanych chłopaków,a za męża biorą sobie takich jak ty,ale może się myle...

Sagad, jesteś świetnym gościem, z tego, co zdążyłam się zorientować- niesamowitym partnerem; czułym, troskliwym, kochanym, szarmanckim. Wiele dziewczyn sporo by poświęciło, aby z Tobą być. Tylko pozazdrościć takiego faceta...
Dwa lata to jednak długo, wiem mniej więcej, jak możesz się czuć. Jeśli naprawdę Ją kochasz, walcz. Walcz tak długo, aż zabraknie Ci sił, wiary, ochoty, nie wiem. Gdyby mi zależało na kimś tak jak Tobie na Monice, nie poddałabym się.

Ale Wy mi ego napompujecie rany boskie

Tak. Walczenie, walczenie. Odzyska ją i co? Ona zniechęcona będzie się do wszystkiego przymuszać, on będzie przez to cierpiał. Ona będzie go zdradzać, bo nie będzie jej odpowiadał, on będzie się jeszcze bardziej dołował. Takie płaszczenie się przed innymi i robienie na siłę z siebie pantoflarza nic nie daje. Im bardziej będziesz się poniżał tymbardziej ona będzie zniechęcona. Trzeba znaleźć granicę między miłością i poświęceniem, a robieniem z siebie ofiary. Nie można do tego stopnia pozwolić się zdominować, bo z tego wychodzą same toksyczne związki. A to się kończy dla obojga złymi rzeczami.
Jeśli jesteś masochistą to jasne, możesz próbować ją odzyskać. Ale dla mnie to największa głupota. Panna oświadcza, że nie chce się znowu wiązać, więc w czym problem?
Zajmij się jakimiś rzeczami. Pracą, nauką. Spotykaj się ze znajomymi, może spotkasz jakąś inną dziewczyną. Na 2 się świat nie kończy.
Kobiety lubią wrażliwych mężczyzn, czułych, kochających. Ale jeśli nie czują do niego pociągu, a facet zaczyna się płaszczyć niepotrzebnie, to dla niej stanie się to żałosne, a nie urocze. Więc nie ma co błaznować, bo to i tak nic nie da.

Ta nawet jakbym chciał walczyć to już nie ma o co... chce zerwać ze mną całkowicie kontakt. Już mi to powiedziała. Znowu jest sytuacja jak ze związku, próbowałem coś naprawić i zmienić ale nic to nie dało. Teraz też nic nie da. To koniec... straciłem najbliższą mi osobę zaraz po moim bracie.

Jestem w całkowitej rozsypce...

Czytając pierwszy twój post w tym temacie gotowa byłabym stwierdzić iż powinieneś o nią walczyć i ogólnie pokazać siebie z jak najlepszej strony i jak bardzo Ci na niej zależy.
Teraz sądze, ze chyba Cię zwodzi... lub nie jest pewna swoich uczuć, być może widzi jak bardzo tobie na niej zależy i boi się powiedzieć wprost "po prostu nie wyjdzie"
Lub kocha Cię ale boi się znów zaangażować.

Tak tego nazwać nie można, skoro sam nie wierzysz bądź nie chcesz w to że może coś z tego być, to nie ma co się zadręczać. Jedyne co pozostaje to się pogodzić.
Na pewno jesteś świetnym facetem i spotkasz kobiete której będzie na tobie zależało.
Powodzenia

_________________
(...)
"Wyszedł w samą porę. A jednak on jest za inteligentny, aby być czymś dzisiaj: żeby dziś czegoś dokonać, trzeba być trochę durniem jednak."
'Szewcy' S.I Witkiewicz

http://www.lastfm.pl/user/Justencja

Dobra, ja tam się już tym nie przejmuje wziąłem się w garść. Czas zacząć żyć a nie wiecznie się nad sobą użalać że coś tam się zepsuło. Trudno się mówi chce zerwać kontakt? Niech zrywa. Ja muszę sobie z tym jakoś poradzić. Nie ona pierwsza i nie jedyna znajoma, zawsze można jakoś poznać nowych znajomych. Więc ja się już nie przejmuje. W końcu biorę się za siebie za swoje życie.

Nie rozumiem rozumowania niektórych osób.

Chłopie. Dobrze robisz. Znajdź inne zajęcia. Zajmij się sobą i będzie dobrze. Myśląc o tej kobicie tylko się wykończysz. Gwarantuję, że zerwanie kontaku ułatwi Ci zapomnienie. Znajdziesz jeszcze innych ludzi, którzy staną się bliscy.

_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.

— Anthony de Mello

Dobre podejście, przecież one nie ejst jedna na tym świecie, napewno znajdziesz inną która pokocha cię takiego jaki jesteś, nie będziesz musiał się zmieniać... "Nie kocha się za coś tylko pomimo" .. to święte słowa .. trzymam za Ciebie kciukii i wiem w 100% że znajdziesz swoją drugą połówke .

Pozdrawiam;***

_________________
"Pomimo Twego 'Nie' (...) Zatrzymać W Sercu Cię"

KoChaM CiÊ </3