Taka ciekawostka. Czytałem ostatnio co nieco o skali głosu, bo zaciekawił mnie ten temat i choć nie znam się na tym w ogóle, to wyczytałem, że rekordzistą w tej dziedzinie jest niejaki Adam Lopez, "posiadający" w głosie 8 oktaw.
Tutaj filmik z jego bicia rekordu Guinessa:
http://www.youtube.com/watch?v=Kdp4NHWr7G8
Podobne osiągi ma też przedstawicielka płci pięknej, Georgia Brown.
Dotarłem też do informacji o człowieku, który żył na początku 20 wieku i osiągał 12 oktaw, jednak zamiast śpiewać - udawał głosy ptaków.
_________________
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."