Wyniki ankiety
Czy kiedykolwiek brałeś/aś?
- tak zdarzyło ale tylko raz 22% [ 63 ]
- tak i nie mogę przestać 11% [ 33 ]
- nie i nie zamierzam 56% [ 159 ]
- nie,ale to zrobiÄ™ 8% [ 25 ]
G³osowañ: 280
Wszystkich G³osów: 280
Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2013-12-15, 18:37
Wys³any: 2014-08-12, 16:41
Mam 19 lat.
Tak wiem ,niedługo umrę. :D
Jestem narkomanem,
Każdy o tym wie,
¯e po heroinie,
Lepiej czujÄ™ siÄ™,
I do Londynu,
Odlatuje co dzień,
Gdy pajÄ…ka widzÄ™,
Strasznie bojÄ™ siÄ™!
Wys³any: 2014-08-12, 17:31
Ja niczego nie brałem, nawet trawy nie paliłem i bardzo mi ten stan rzeczy odpowiada. Najlepsze jest to, że ze względu na mój wygląd i upodobania w szkole mnie podejrzewali i podczas rutynowej kontroli, w której ''losuje'' się osoby, przypadkiem ''wylosowano'' mnie. No i cóż, nic z tego.
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
Wys³any: 2014-08-12, 17:47
Frankie napisa³/a:
Najlepsze jest to, że ze względu na mój wygląd i upodobania w szkole mnie podejrzewali i podczas rutynowej kontroli, w której ''losuje'' się osoby, przypadkiem ''wylosowano'' mnie.
Możesz przybliżyć o jakiej kontroli mówisz? Pytam, bo najprawdopodobniej jest to niezgodne z prawem i pierwszy raz się z czymś takim spotykam...
Wys³any: 2014-08-12, 17:50
Frankie napisa³/a:
DrugUser, na Twoim miejscu bym się tym tak nie chwalił, serio nie ma czym. :E
Ja niczego nie brałem, nawet trawy nie paliłem i bardzo mi ten stan rzeczy odpowiada. Najlepsze jest to, że ze względu na mój wygląd i upodobania w szkole mnie podejrzewali i podczas rutynowej kontroli, w której ''losuje'' się osoby, przypadkiem ''wylosowano'' mnie. No i cóż, nic z tego.
Czyli lama siedzÄ…ca przed kompem pewnie . :D
Wszystkiego trzeba w życiu spróbować , CEV'y, OEV'y , jak ktoś raz wprowadzi się w ten stan , i uda mu się trip , to na pewno za tym zatęskni :E
Ale jestem na dobrym tropie , niedługo pierwsza wizyta w MONARZE :E
Jestem narkomanem,
Każdy o tym wie,
¯e po heroinie,
Lepiej czujÄ™ siÄ™,
I do Londynu,
Odlatuje co dzień,
Gdy pajÄ…ka widzÄ™,
Strasznie bojÄ™ siÄ™!
Wys³any: 2014-08-12, 17:53
Beznickowy napisa³/a:
Możesz przybliżyć o jakiej kontroli mówisz? Pytam, bo najprawdopodobniej jest to niezgodne z prawem i pierwszy raz się z czymś takim spotykam...
Niezgodne z prawem? Kto by pomyślał. Robi się niezapowiedziane losowanie wśród uczniów i wylosowani idą pojedynczo w czasie lekcji oddać próbkę moczu, pedagożki mają przygotowane testy i sprawdzają przy Tobie w gabinecie, czy wykryje narkotyki, czy nie. Dotąd chyba nikomu nie wykryło, bo by się po szkole rozniosło natychmiast, więc nie wiem, co by w takim wypadku zrobili.
DrugUser napisa³/a:
Czyli lama siedzÄ…ca przed kompem pewnie . :D
Jestem pod wrażeniem Twojej głupoty. Nie ćpiesz - jesteś lamusem i nerdem. Uroczo.
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
Wys³any: 2014-08-12, 18:03
Wys³any: 2014-08-12, 18:11
Frankie napisa³/a:
Niezgodne z prawem? Kto by pomyślał. Robi się niezapowiedziane losowanie wśród uczniów i wylosowani idą pojedynczo w czasie lekcji oddać próbkę moczu, pedagożki mają przygotowane testy i sprawdzają przy Tobie w gabinecie, czy wykryje narkotyki, czy nie.
Oczywiście, że niezgodne z prawem. Nauczyciel ani pedagog nie ma prawa przeprowadzić u ucznia testu na obecność narkotyków. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, jak dla mnie sprawa powinna zostać zgłoszona do kuratorium.
U mnie w liceum nikt nie robił żadnych testów, zresztą nawet gdyby chciał to zostałby wyśmiany. Więc dziwi mnie to, że Wy godzicie się na coś takiego.
Wys³any: 2014-08-12, 19:18
W moim przypadku prawo to ostatnie, na czym się znam i wydaje mi się, że dla większości ludzi, którzy w tym nie siedzą to również czarna magia. ¦rednio mnie obchodzi, czy oni to robią, czy nie, w ciągu dwóch lat była tylko ta sytuacja, a za rok mnie już tu nie będzie. Chociaż trzeba przyznać, że takie kontrole bardziej do poprawczaka pasują.
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
Wys³any: 2014-08-12, 20:05
Frankie napisa³/a:
Beznickowy, moja matka twierdzi, że podpisywała na to jakąś zgodę (z drugiej strony sama nie jest pewna, nie pamięta dokładnie). Wtedy to też nielegalne?
To zmienia postać rzeczy, niestety. W takim przypadku nie jest to do końca prawnie uregulowane. Szkoła ani nauczyciele nie mają uprawnień do zrobienia takich testów, z drugiej strony mają zgodę rodzica. Teoretycznie możesz odmówić, bo nie masz żadnego obowiązku poddawania się testom na obecność narkotyków, które są wykonywane przez osoby lub instytucje do tego nieuprawnione. Przymusowo takie testy może wykonać jedynie policja.
Zastanawiam się tylko co by zrobili nawet gdyby test coś wykazał, bo samo bycie pod wpływem narkotyków nie jest przestępstwem, posiadanie już tak. Ale pewnie o używkach jest coś w statucie szkoły, więc mogliby wyciągnąć jakieś konsekwencje.
Poza tym czytałem właśnie artykuł mówiący o nieskuteczności i bezsensowności takich kontroli, ale w polskim systemie oświaty wszystko takie jest.
Ja też dobrze nie znam się na prawie, ale chociaż jakąś ogólną wiedzę w stopniu podstawowym na ten temat trzeba mieć. Nieznajomość prawa szkodzi.
Wys³any: 2014-08-13, 11:01
meow
Wys³any: 2014-09-18, 17:11
Wys³any: 2015-03-05, 21:59
Wys³any: 2015-04-27, 23:35
Wys³any: 2015-04-28, 19:18
DrugUser napisa³/a:
Frankie napisa³/a:
DrugUser, na Twoim miejscu bym się tym tak nie chwalił, serio nie ma czym. :E
Ja niczego nie brałem, nawet trawy nie paliłem i bardzo mi ten stan rzeczy odpowiada. Najlepsze jest to, że ze względu na mój wygląd i upodobania w szkole mnie podejrzewali i podczas rutynowej kontroli, w której ''losuje'' się osoby, przypadkiem ''wylosowano'' mnie. No i cóż, nic z tego.
Czyli lama siedzÄ…ca przed kompem pewnie . :D
Wszystkiego trzeba w życiu spróbować , CEV'y, OEV'y , jak ktoś raz wprowadzi się w ten stan , i uda mu się trip , to na pewno za tym zatęskni :E
Ale jestem na dobrym tropie , niedługo pierwsza wizyta w MONARZE :E
Dokładnie - zatęskni, dlatego nie polecam niczego. Sam miałem styczność z dxm, thc, futrem, dopalaczami i benzodiazepinami - ale wyszedłem z tego gówna. A jak to się zaczęło? Klasycznie, "ciekawe czy jak zapalę to będzie fajnie", później coraz częściej, złe towarzystwo - potem już z górki.
Nie polecam nawet thc, fakt - nie musi to być bramą do tego całego wielkiego gówna, zwłaszcza, jeśli się samemu sadzi. Ale nie przy obecnej polityce antynarkotykowej. Załatwianie towaru z "ulicy" to niekoniecznie dobry towar, nie wspominam już nawet o ciśnieniu. Nie uzależnia, "fakt". Zanim zacząłem eksperymenty z resztą prochów, latałem ponad rok szukając jedynie hajsu na ganję lub kogoś, kto ma ganję. Przez 14h dziennie. A potem coraz gorzej. Myślę, że gdyby polityka odnośnie kanabinoli zmieniła się, możnaby było na to patrzeć inaczej. Tymczasem, jak wspomniałem, nie polecam.
"Jeśli ,,a'' oznacza szczęście to a=x+y+z gdzie x to praca, y rozrywki a z umiejętnośc trzymania języka za zębami."