Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2008-04-28, 18:15 Nieletni samobójcy
Cytat:
Nieletni samobójcy
"Kiedy mnie już nie bÄ™dzie, to może ktoÅ› zauważy, że istniaÅ‚am" – napisaÅ‚a w pożegnalnym liÅ›cie nastolatka. Stale roÅ›nie liczba dzieci i mÅ‚odzieży podejmujÄ…cych zamach na wÅ‚asne życie. StanowiÄ… już blisko 10% ogółu samobójców - pisze Joanna Podgórska w "Polityce".
Gdy dziecko odbiera sobie życie, reakcjÄ… jest szok, bezradność, niedowierzanie, gigantyczne poczucie winy u otoczenia. ZwÅ‚aszcza że te odratowane na pytanie: dlaczego?! potrafiÄ… podawać powody zaskakujÄ…co bÅ‚ahe: zakaz pójÅ›cia na prywatkÄ™, paÅ‚ka z matematyki czy domowa kłótnia z trzaskaniem drzwiami - zauważa publicystka. Jednak – jak twierdzÄ… zgodnie wszyscy specjaliÅ›ci – samobójstwo to proces, nie akt. Jest jak czechowowska strzelba, która wypala w trzecim akcie, ale od dawna nabita wisi na Å›cianie. Fala samobójstw wÅ›ród dzieci i mÅ‚odzieży nasila siÄ™ pod koniec semestru i gdy zbliża siÄ™ zakoÅ„czenie roku szkolnego. StÄ…d prosta droga do wniosku: winna jest szkoÅ‚a.
"Polityka" podaje, że samobójstwa małych dzieci są na szczęście zjawiskiem rzadkim, ale statystyki notują przypadki prób samobójczych podejmowanych przez dzieci coraz młodsze, pięcio- czy sześciolatki. Zwykle są to dzieci z rodzin patologicznych, bite, molestowane seksualnie, zastraszane. Co roku odbiera sobie życie kilkoro dziesięciolatków.
Wśród nastolatków po ukończeniu 14 roku życia, krzywa samobójstw gwałtownie idzie w górę i sięga kilkuset przypadków rocznie. Zamach na własne życie to dziś trzecia co do znaczenia przyczyna śmierci w tej grupie wiekowej - zauważa Podgórska.
Gdy na Zachodzie samobójstwa dzieci i nastolatków stały się problemem społecznym, wprowadzono programy profilaktyczne, które mają im zapobiegać - czytamy w "Polityce". U nas powstało niedawno Polskie Towarzystwo Suicydologiczne, które opracowuje program prewencyjny. Zdaniem publicystki polski problem polega na tym, że rodzicom niezwykle trudno przełamać obyczajową barierę i pójść z dzieckiem do psychiatry czy nawet psychologa. Trafiają tam dopiero po jego pierwszej samobójczej próbie - pisze Podgórska.
¬ródło: WP
Locke108 napisa³/a:
wg mnie nie jest to powód aby sie zabijać