Odległość to nie problem. Moja kumpela ma chłopaka, do kótrego jedzie 5 godzin pks i widują się tylko od święta, a tak to utrzymują kontak tylko przez gadu i fona, więc można sobie z tym poradzić. Jeśli on do Ciebie nie pisze, to Ty pisz do niego, chociażby z pytaniem co u niego, rozmowa sama się skleci.
Jednak jeśli napisałaś, że on nie widzi problemu, to może Ty wyolbrzymiasz problem, lub boisz się tego, że to może być koniec i szukasz oznak tego? Jeśli on mówi, że jest dobrze to może tak jest, a Ty powinnaś trochę wyluzować, a wszystko może zacznie się układać.
Miałam podobnie, czułam się zmęczona tym związkiem, doszukiwałam się nie wiadomo czego, ale potem wszystko mi przeszło.