Lubię białe pieczywo, w szczególności świeże chrupiące kajzerki, chociaż białego chleba w zasadzie nie jadam, przestawiłam się, będąc na diecie, na chrupkie pieczywo od Wasy, dokładnie 7 zbóż, i teraz ciężko mi znów przyzwyczaić się do zwykłego chleba, chociaż czasem jadam i też jest okej.
Razowego nie lubię, ewentualnie ze słonecznikiem, chociaż też bez szału.
_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...