Lubię białe pieczywo. Za ciemnym nie przepadam, chyba, ze ma na wierzchu ziarna słonecznika. Ostatnio, w niedzielę jadłam boski ciemny chleb z miodem. Mnaim!
Jeśli chodzi o te wafle ryżowe, to mogę zjeść kilka w czasie pobytu w szkole, ale na dłuższą metę nie mogłabym się tylko na nie przestawić.
_________________
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć,
bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.