Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Banicja Wieczysta  

Mega wymiatacz



Wiek: 24

Do³±czy³: 21 Lip 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 13:13   Pogrzeb.

Cytat:

Pogrzeb - ogół obrzędów towarzyszących grzebaniu lub kremacji zwłok zmarłego.
Pogrzeb traktowany jest jako jeden z podstawowych moralnych i religijnych obowiązków wobec zmarłego człowieka. Forma obrzędowa pogrzebu zależy od wyznawanego światopoglądu osoby lub osób organizujących pogrzeb, rzadziej od woli zmarłego.
Pogrzeb jest formą rozstania się z postacią cielesną człowieka, mającą na celu pożegnanie się ze zmarłym i okazanie szacunku dla grzebanej osoby.





Właściwie nie wiem od czego by tu najlepiej zacząć.. Z tego co można wyczytać wyżej, ale także i wywnioskować pogrzeb jest ostatnią drogą zmarłej osoby tu na ziemi. Ostatnie pożegnanie. Stanowi też pewnego rodzaju okazanie szacunku dla tej osoby. Patrząc na to z drugiej strony, mniej ciekawszej.. Uczestniczyłem dzisiaj w pogrzebie mojej dobrej sąsiadki. Pogrzeby same w sobie są na tyle przykre, że mało kto umie je postrzegać w kategoriach "ładna/nie ładna ceremonia" (choć nawet nie wiem, czy nawet te słowa są tu trafne). Pogrzeby prowadzą kapłani, mówią.. Tu też sprawa jest jak dla mnie kwestią dwóch stron medalu. Prowadząc mszę opierają się na piśmie świętym.. "wszyscy będziemy zbawieni, jesteśmy dziećmi bożymi, jesteśmy szczęśliwi" i tym podobne. Niby wszystko tak jak być powinno, ale.. przez pryzmat wypowiadanych słów kapłana odczuwam pustkę, mogę chyba stwierdzić, że.. głupotę? Ksiądz na wczorajszej ceremonii powiedział coś w stylu "Wy płaczecie, jesteście smutni. Ale Krystyna gdyby mogła teraz wyrazić swoje zdanie powiedziałaby: wszystko jest tak jak być powinno" Kur** jakie powinno? Kobieta przez rok chorująca na nowotwór, osierociła dwójkę fajnych dzieciaków. Tym samym pogrążyła na długie lata w żałobie swoich bliskich. To jest dla kapłana "wszystko jest tak jak być powinno?" Powinna umrzeć, powinna cierpieć? Ktoś może powiedzieć, żeby doszukać się w tej wypowiedzi większego sensu, ale czy takowy istnieje?
Na samym końcu, gdy wszyscy zebrali się wokół miejsca pochówku ksiądz nie wiadomo skąd NAGLE pomylił imiona. I do końca pogrzebu mówił błędne imię zmarłej osoby. Zniesmaczyło mnie to strasznie, chociażby z tego względu, że przecież przez cały czas trwania ceremonii mówił dobre imię. I tutaj nasuwa się kolejna z moich myśli - No tak ksiądz , osoba duchowna oficjalnie została pochowana do odprawiania tego typu rzeczy, stanowi dla nas połączenie między bogiem, a ludźmi, ale to wszystko jest takie jakieś.. do końca nie wiem jak to najlepiej ubrać w słowa, ale chodzi o taki brak zaangażowania? Uważam, że kapłani mogliby czasem wstrzymać ze swoimi mało trafnymi przemyśleniami. Tak owszem, lepiej odbiera się pogrzeb jeżeli zauważamy, że osoba odprawiająca ceremonię czuje to co wykonuje, przeżywa, ale te spostrzeżenia czasem są takie głupie.. i nie mówię tutaj w odniesieniu wyłącznie do dzisiejszego pogrzebu. Niestety uczestniczyłem w kilku takich ceremoniach i mam wrażenie, że za każdym razem słyszę coraz to gorsze rzeczy.
I nie wiem co by było lepsze. Sam moment pochówku bez mszy, czy stan rzeczy taki jaki jest dzisiaj. Msza, pochówek.

Ciekawy jestem jakie Wy macie zdanie na ten temat. Czekam na wypowiedzi.
Przepraszam za ewentualne problemy w interpretacji mojej wiadomości, jednakże starałem się to przekazać najlepiej jak potrafiłem.
 

Panic  

Hiper wymiatacz

Soldier of Christ



ImiÄ™: Lexie

Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 13:39   

Hmm... jeśli chcesz zrozumieć pogrzeb katolicki, to musisz myśleć "po katolicku". Więc wierzyć w to, że udręki wyżej wspomnianej Krystyny się skończyły, że osiągnęła cel, że już więcej nie musi żyć w grzechu, bólu, chorobie, wśród przykrości. ¯e nadal zyje, ale w lepszym miejscu i to tylko czasowa rozłąka. W założeniu, że nie trafiła do piekła ;]

Banicja Wieczysta napisa³/a:

Na samym końcu, gdy wszyscy zebrali się wokół miejsca pochówku ksiądz nie wiadomo skąd NAGLE pomylił imiona. I do końca pogrzebu mówił błędne imię zmarłej osoby.



Z pewnością nie specjalnie, bo i po co? ;] To też człowiek. Można było podejść i po cichu powiedzieć, żeby nie modlił się za Zofię, tylko za Krystynę. Często występują takie pomyłki, czy to na pogrzebie, czy na mszy.


I chciałabym zapytać, jak ty wyobrażasz sobie to zaangażowanie? Z czystej ciekawości ;]. Jak wg ciebie powinien wyglądać pogrzeb katolicki?
 

Ostatnio zmieniony przez Panic 2009-07-24, 13:42, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2009-07-24, 13:39   

Banicja Wieczysta napisa³/a:

chodzi o taki brak zaangażowania? Uważam, że kapłani mogliby czasem wstrzymać ze swoimi mało trafnymi przemyśleniami.


Ten brak zaangażowania wyraża się poprzez mało trafne przemyślenia :?: Weź pod uwagę, że dla Ciebie te przemyślenia mogą być mało trafne, a dla kogoś innego mogą być wartościowe :-) Jak mói przysłowie: "Jeszcze taki się nie narodził coby każdemu dogodził" ;)

Banicja Wieczysta napisa³/a:

"wszyscy będziemy zbawieni, jesteśmy dziećmi bożymi, jesteśmy szczęśliwi" i tym podobne. Niby wszystko tak jak być powinno, ale.. przez pryzmat wypowiadanych słów kapłana odczuwam pustkę, mogę chyba stwierdzić, że.. głupotę?


Wcale nie wszyscy są szczęśliwi, a już na pewno nie można stwierdzić, że wszyscy będziemy zbawieni ;)
Czemu odczuwasz głupotę :?:
Dla mnie pogrzeb jest ceremonią przepiękną (chodzi mi o samą Liturgię, jej wymowę). Na żadnym jeszcze nie płakałem, bo jeśli dana osoba jest w Niebie, to nie ma co płakać, jeśli jest w czyśćcu to lepiej się modlić, a jeśli jest w piekle to choćbym wylał z siebie całe Morze ¦ródziemne łez, to i tak nie ma szans na pomoc tej osobie :-)
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

Gray  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 18 Maj 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 13:42   

Banicja Wieczysta napisa³/a:

ważam, że kapłani mogliby czasem wstrzymać ze swoimi mało trafnymi przemyśleniami.


Owszem. Jakiś czas temu glośna była sprawa księdza, który odmówił pogrzebu rodzinie zmarłego mężczyzny, twierdząc, że ten zmarły był... jak on to powiedział? Nie pamiętam dokładnie, coś że był złym człowiekiem i nie zasługuje na godne pożegnanie.
I tak się, proszę państwa, przedstawia sytuacja w naszym kraju, ba, nie tylko w naszym - ogolnie w całym KK. Ostatnio potępiono zgwałconą 9 latkę, która dokonała aborcji - ale to taka mała dygresja.

Ja sama na szczęście uczestniczyłam tylko w jednym pogrzebie - miałam parę lat i byl to pogrzeb sąsiada. Nie bylam z nim związana. Wszystkie ważne dla mnie osoby zmarły jeszcze przed moimi narodzinami, a zatem też 'oszczędzono' mi bólu.

Banicja Wieczysta napisa³/a:

Na samym końcu, gdy wszyscy zebrali się wokół miejsca pochówku ksiądz nie wiadomo skąd NAGLE pomylił imiona. I do końca pogrzebu mówił błędne imię zmarłej osoby.


Rzadko trafia się już kapłan z powołania. Oni to wszystko robią 'na odwal', byleby szybko skończyć pogrzeb.
 

zielona  

Pogromca postów



ImiÄ™: Monika

Wiek: 30

Do³±czy³a: 18 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 13:51   

Hmm.. nie wiem sama co o tym myśleć. Ostatnio sama byłam na pogrzebie. Słuchałam uważnie księdza i nie byłam pewna czy to co on mówi oddaje powagę sytuacji, nie jestem zbyt wierząca, może dlatego słowa "że znalazł się w lepszym miejscu i rozłąka jest chwilowa" niezbyt do mnie przemawiały. Dla mnie śmierć jest czymś na tyle strasznym, że nijak mnie nie przekonują żadne jej "dobre strony". Chyba to kwestia wiary, jeśli ktoś wierzy, że jest to drugie, lepsze życie, to słowa księdza na pogrzebie mogą faktycznie przypomnieć, że zmarły osiągnie życie wieczne, że to początek a nie koniec, mogą dodać troche otuchy.
Jednak sceptyzm w mojej glowie podpowiada mi, że te słowa są bez sensu, że nic nie pomogą.
Z drugiej strony co innego ksiadz ma mówić ? Chyba nie powienien dodatkowo dołować, a prawdziwych chrześcijan jego słowa może naprawdę przekonują i pomagają.
 

Banicja Wieczysta  

Mega wymiatacz



Wiek: 24

Do³±czy³: 21 Lip 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 13:52   

Księża zawsze mają wyuczoną na pamięć formułkę, w której zmieniają tylko imiona grzebanych/chrzczonych/bierzmowanych osób. Uważam, że za to wszystko nie powinno się brać pieniędzy, kapłani wkładają coraz mniej emocji w to co robią i wychodzi to tak jak wychodzi. Ale są jeszcze księża, którzy wypełniają swoją... hm... powinność w należyty sposób. Może i jest ich mało, ale są. Problem w tym, że wszyscy powinni tacy być.


MÅ‚odyDuchem napisa³/a:

Ten brak zaangażowania wyraża się poprzez mało trafne przemyślenia :?:



Czasami warto trochę pomyśleć , i nie nasuwać chociażby jednej osobie , jakichkolwiek spostrzeżeń.

Panic napisa³/a:

Często występują takie pomyłki, czy to na pogrzebie, czy na mszy.



Raz , dwa , każdemu może się pomylić , ale już do końca ceremonii ? Co najmniej nieładnie ze strony duchownego.
 

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:06   

Yasminne napisa³/a:


Owszem. Jakiś czas temu glośna była sprawa księdza, który odmówił pogrzebu rodzinie zmarłego mężczyzny, twierdząc, że ten zmarły był... jak on to powiedział? Nie pamiętam dokładnie, coś że był złym człowiekiem i nie zasługuje na godne pożegnanie.
I tak się, proszę państwa, przedstawia sytuacja w naszym kraju, ba, nie tylko w naszym - ogolnie w całym KK.


:mrgreen: Jeden ksiądz się pomylił i że niby tak jest w całym Kościele od USA po Chiny :?: :-) Poza tym nic nie napisałaś o tym mężczyźnie. Jeśli prowadził życie niemoralne itp. i miał Kościół gdzieś, to ów kapłan miał jak najbardziej rację odmawiając mu pochówku w Kościele Katolickim.

Yasminne napisa³/a:

Ostatnio potępiono zgwałconą 9 latkę, która dokonała aborcji - ale to taka mała dygresja.


1. Sama się potępiła
2. Ekskomunika jest dawno zdjęta
3. Jest już o tym temat

Banicja Wieczysta napisa³/a:

Księża zawsze mają wyuczoną na pamięć formułkę, w której zmieniają tylko imiona grzebanych/chrzczonych/bierzmowanych osób.


No jeśli chodzi Ci o modlitwę odmawianą przy grzebaniu zmarłego/Chrzcie (przy Bierzmowaniu nie, bo biskup bierzmuje; chyba że wyznacza specjalnego księdza do tego), to są one stałe (np formuła Chrztu ¦więtego). Chyba, ze chodzi ci o kazanie, to już zupełnie inna sprawa.

Banicja Wieczysta napisa³/a:


Czasami warto trochę pomyśleć , i nie nasuwać chociażby jednej osobie , jakichkolwiek spostrzeżeń.


Ok :-) Zamknijmy to forum i wszystkie inne ;) A to, ze trzeba pomyśleć nim się cokolwiek powie, to tyczy się przecież nie tylko księdza, ale wszystkich ludzi :-)
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

Banicja Wieczysta  

Mega wymiatacz



Wiek: 24

Do³±czy³: 21 Lip 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:11   

I to niech będzie lekcją dla każdego z nas , jak mówiłem już wcześniej są to moje przemyślenia i nikogo nie nakłaniam do zmiany poglądów na tą sprawę.
 

Panic  

Hiper wymiatacz

Soldier of Christ



ImiÄ™: Lexie

Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:26   

Weźmy np. parafię, w której jest x-naście tys. wiernych. Ksiądz w życiu nie zapamięta wszystkich przez 3-4 lata. Co dopiero, jak przyjdzie nowy ksiądz na parafię. Jak ma się zaangażować, nie znając zmarłego? Może się za niego modlić, ale przecież nie będzie płakał, albo coś. Ale, żeby to zrozumieć, trzeba wierzyć w to, że albo nasz żal nie pomoże, albo nie jest on potrzebny.
 

Banicja Wieczysta  

Mega wymiatacz



Wiek: 24

Do³±czy³: 21 Lip 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:28   

No ale przecież jak grzebie daną osobę to powinien znać jej imię i nazwisko , nieprawdaż ?
 

Panic  

Hiper wymiatacz

Soldier of Christ



ImiÄ™: Lexie

Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:40   

Banicja Wieczysta, no pewnie, że powinien, ale tak jak mówię, nie znam jego sytuacji, może akurat coś dla niego ważniejszego nie pozwalalo mu myśleć jedynie o pogrzebie... chyba, że to zupelna ignorancja, ale to też nie jest powszechne. ale nikogo nie bronię ;] następnym razem po prostu zwrócić uwagę, o ile to możliwe. tak jak u nas w kościele, na początku ksiądz powiedział, że będziemy się modlić za p. Rogalę, a w połowie mszy, przepraszał, gdyż na tej kartce co miał wystąpiła literówka i jednak modlimy się za p. Rogulę. zdarza się ;] ale proponuje juz skończyć na temat pomyłki księdza, ważne, że Bóg wie, czyj to był pogrzeb ;)
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:55   

Gdyby człowiek nie był człowiekiem nie czułby potrzeby żegnania zmarłych w takie ,a nie inny sposób ,a ,że człowiek jest człowiekiem wyprawia ceremonię jaką jest 'pogrzeb'
Ludzie odchodzą, taka jest naturalna kolei rzeczy,jednak myślę ,że już dawno zatraciliśmy gdzieś sens samego 'pogrzebu' Wszechobecny smutek i żal, płacz , słowa księdza i nagle zapominamy ,że żegnamy się z (przykładowo) nią. Naszą koleżanką, przyjaciółką, zapominamy kim była, co dla nas zrobiła,ponieważ liczy się tylko to ,że odeszła.
Byłam ostatnio na pogrzebie. Wyszłam w połowie obiadu.
Dlaczego ? Dlatego ,że współczesne czasy zabiły istotę tej ceremoni zastępując ją najlepszymi restauracjami, nagrobkami z pomnikami, a nawet trumnami. Przecież wszystko musi być na poziomie. Ksiądz nie tyle co nawet mylił imię chociaż raz się zdarzyło co okoliczności śmierci.
Przypominam wszystkim ,że jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i przemyślenia na owy temat w dniu dzisiejszym.
_________________
Drugs&hugs.
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Do³±czy³: 04 Wrz 2008

   

Wys³any: 2009-07-24, 14:59   

Dla mnie pogrzebów mogło by nie być , człowiek i tak zetleje w ziemi więc po co takie mecyje, nie lepiej wrzucić do jednego doła?
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

Nosferatu  

Hiper wymiatacz

Wysłannik dobra


ImiÄ™: Adolf

Wiek: 24

Do³±czy³: 06 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-07-24, 15:24   

Cytat:

jednego doła?


Bo głupio by było Ci tak leżeć jakbyś nieodpowiednio spadł. :P Ja tam mogę być albo zamrożony albo zamrożony.
 

dobry_dziekan  

Hiper wymiatacz

Pracowity leń



ImiÄ™: Marcin

Wiek: 35

Do³±czy³: 09 Lip 2009

Sk±d: Gdañsk

   

Wys³any: 2009-07-24, 15:31   

Cóż. Na moim pogrzebie na pewno nie będzie żadnego kapłana. Jeszcze nad tym nie myślałem, bo młody jestem, ale na pewno spiszę wszystko w testamencie. Pewnie będzie jakaś ulubiona piosenka puszczona i takie tam. Na pewno chciałbym by wypowiadały się o mnie sami znajomi, a mistrz ceremonii tylko "robił swoje" :)
_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com