Autor
Wiadomo¶æ
Mizantrop napisa³/a:
Mówiąc prosto i kolokwialnie - jak należy się wpie** dzieciakowi, to powinien go dostać.
jankes16 napisa³/a:
I jak to lanie - jeśli dostajecie - wygląda?
Mizantrop napisa³/a:
Mówiąc prosto i kolokwialnie - jak należy się wpie** dzieciakowi, to powinien go dostać.
JustAnotherGuy napisa³/a:
Tata mi wspominał, że jak byłem mały, to podobno wziąłem tłuczek do mięsa i uderzyłem go w głowę jak spał. Sam tego nie pamiętam i to był jedyny raz, kiedy tak poważniej dostałem po tyłku.
Mizantrop napisa³/a:
Zdarzało się i to nie jednokrotnie, jak zasłużyłem. I takim samym ojcem też będę, jak dziecko zasłuży na lanie, to lanie dostanie, a nie dzisiejsze dyrdymały psychologów o bezstresowym wychowaniu. Potem wyrastają bękarty, które nie wiedzą gdzie są granice, które przekraczają, ponieważ wiedzą, że nie czeka za to ich jakakolwiek konsekwencja. Jakoś kiedyś też tak było i było dobrze. Każdy wiedział gdzie jest jego miejsce w szeregu. Nie chodzi o notoryczne bicie. Ale gdy dzieciak na to zasłuży i przemowy wygłaszane z ust rodziców odbijają się jak od ściany. Potem taki z gimbazy dzieciak potrafi rzucić się na kolegę i obijać mu ryj albo wylecieć do nauczycielki jakby była jakąś szmatą.
Cytat:
Ja bym ci zabronił posiadania dzieci :P A najlepiej kazał podwiązać ci jądra, żeby cie nawet nie korciło.
Kennedy napisa³/a:
Zamierzasz bić swoje dziecko bo sam byłeś bity. Trochę to smutne.
Kennedy napisa³/a:
Sam widziałem ostatnio jak w szkole średniej policjant prowadził wykład o narkotykach i ogólnie o prawie. Mimo iż panuje moda na jp/hwdp. Wszyscy zacieszali pyszczki.
Nawet tacy po których było widać kim tak na prawdę są przybijali piątki z "psem".
Kennedy napisa³/a:
"Przemowy" o których wspomniałeś może i nie działały na ciebie. Nie wiem może byłeś trudnym dzieckiem, może nie widziałeś autorytetu w rodzicach.
dzilu96 napisa³/a:
Też byłem bity, gdy zasłużyłem. Mniej więcej do 7-8 roku życia regularnie dostawałem pasem w tyłek, kiedy trzeba było. Wypłakałem się i wiedziałem, że tak nie można. Potem, i tak jest do dziś, jak narobię konkretnego przypału to oberwę od ojca w pysk.
dzilu96 napisa³/a:
Asasello napisa³/a:
to już przegięcie.
Mizantrop napisa³/a:
Zdarzało się i to nie jednokrotnie, jak zasłużyłem. I takim samym ojcem też będę, jak dziecko zasłuży na lanie, to lanie dostanie, a nie dzisiejsze dyrdymały psychologów o bezstresowym wychowaniu. Potem wyrastają bękarty, które nie wiedzą gdzie są granice, które przekraczają, ponieważ wiedzą, że nie czeka za to ich jakakolwiek konsekwencja.
Mizantrop napisa³/a:
Mówiąc prosto i kolokwialnie - jak należy się wpie** dzieciakowi, to powinien go dostać.
imaginatif napisa³/a:
Myślałam, że jesteś sensowniejszym człowiekiem, ale pozory mylą.
Hawwa napisa³/a:
Za łagodniejsze rzeczy (drobne pyskowanie) dostawałam karę "trzy" - trzy razy paskiem w dupę, trzy razy otwartą dłonią w twarz i 3 dni szlabanu na wychodzenie z dworu, oglądanie TV, komputer i takie tam.