Jak co roku, odbywają się rekolekcje. Uczęszczam do liceum ogólnokształcącego i u nas to wygląda tak: rekolekcje trwają w dniach 16-18 marca; młodzież wierząca, a przynajmniej ta chodząca na religię, rano (koło 9.00) idzie do kościoła, a młodzież niewierząca/innej wiary przychodzi na lekcje na 11.00. Całkiem rozsądnie rozwiązana sprawa.
Jednak w gimnazjach i podstawówkach w moim mieście na czas rekolekcji lekcje w szkole są odwołane. Czyli dzieciaki mają wolne.
I tu pojawia się moje pytanie: Czy nie uważacie takiej sytuacji za chorą? Do czego to dochodzi w
XXI wieku, że zamiast do szkoły, dzieci idą do kościoła? Dlaczego z tego powodu lekcje mają być odwołane?
Jak u Was wyglądają rekolekcje? Bierzecie w nich udział? Jeśli nie, dlaczego? Kwestia wyznania czy macie gdzieś?
_____
Wybaczcie, machnęłam się z wiekiem.
_________________
Dreaming of screaming
Someone kick me out of my mind
I hate these thoughts I can`t deny
A thousand lies have made me colder
Ostatnio zmieniony przez L. 2009-03-11, 18:38, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz