nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się, że jeśli masz nadmiar to od liczby a odejmujesz 0,224, a jeśli niedomiar to do b=8,5 dodajesz 0,166. Potem sumujesz to co masz i odejmujesz od tego a+b, czyli 17,5+8,5 i wychodzi błąd bezwzględny. Tak bym to zrobił. Proszę mnie nie chłostać, jeśli się mylę