Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Do³±czy³a: 19 Cze 2012

   

Wys³any: 2014-02-25, 03:46   Anime

Niedawno zainteresowałam się anime. Na początku (do póki mój kontakt z tym gatunkiem opierał się na Pokemonach) oczywiście zarzekałam się, że mi się nie spodoba, że to chińskie badziewie, bajki robiące wodę z mózgu itd. i z ręką na sercu przyznam, że musiałam to wszystko odszczekać Obejrzałam serię "Death Note" i "Another" i byłam zachwycona, jako zagorzała fanka thrillerów, budowane w filmie napięcie i zakończenia przerosły moje oczekiwania. Ale do rzeczy.

Spotkałam się z dużą falą krytyki, na temat całego gatunku jako takiego, że to grzech, że dzieło szatana itd. Poszperałam w necie i nie natknęłam się na żadne logiczne argumenty Czemu oglądanie anime jest złe?. Dlatego chciałam zapytać tutaj co sądzicie (w aspekcie religii) i czy ktoś może mi w końcu wytłumaczyć czy mamy do czynienia z propagandą i plotką, bo przecież romanse (nie mówimy o jakimś porno), postacie fantastyczne, demony i zło jako takie występuje w każdym gatunku literackim i filmowym, bez tego trudno jest stworzyć jakąś fabułę. Czy faktycznie oglądanie anime jest występkiem przeciw Bogu.

Przyznam, że rozmawiałam na ten temat z paroma innymi osobami i nikt za bardzo nie potrafił uargumentować tych wszystkich "przeciw". Nawiasem mówiąc dowiedziałam się tylko, że Harry'ego Potter'a też nie powinnam czytać.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

Rhagar14  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 07 Sty 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 07:46   

Coś z serii problemy wierzących ... Napewno absolut stworzył cały wszechświat, te wszystkie prawa przyrody itd. po to aby patrzyć czy oglądasz anime ...
 

Sansi  

Wymiatacz

Misfit



Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Lis 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 11:52   

Prawda jest taka, że zgodnie z zasadami kościoła samo czytanie horoskopów, książek zawierających magię, postaci, stawiane tam na równi z bogami itp itd to wszystko jest grzechem. Wręcz dowiedziałam się raz, że czytanie horoskopów to grzech ciężki.
Kiedyś ksiądz zwrócił nawet uwagę moim rodzicom, że w domu wisi jemioła, że przecież to zabobon i na to iż mamy rzeźby słoni i kobiety jadącej na słoniu na ścianie bo według niego to jest symbol innej religii i jest to grzechem ( a jakże by inaczej -.- ). Oczywiście to, że choinka wywodzi się z pogańskiego święta, a w kościele jest ubierana ksiądz nie pamięta.
Jeśli jesteś mocno wierzącą osobą i Ci przeszkadza, że robisz coś wbrew woli kościoła to przestań to robić jednak uważam, że w dzisiejszych czasach takie ślepe podążanie za wytycznymi kościoła, który stopniowo traci swoją pozycję i siłę wpływów więc chwyta się czego może żeby utrzymać władzę jest nieco niepoważne. Sama sobie odpowiedz - co może być złego w historii kryminalnej w wersji animowanej? :evil:
_________________
Jeśli potrafisz o tym marzyć, to potrafisz także tego dokonać
Walt Disney
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2014-02-25, 13:16   

Ja bym posłuchała swojego sumienia - jeśli oglądając anime moje sumienie dawałoby mi sygnały, że coś jest nie halo, to przestałabym je oglądać.
Co do magii, horoskopów i tym podobnym to ja trzymałabym się tego co mówi katechizm (np. 2116,2117). Można też zawsze dopytać księdza.

Cytat:

na to iż mamy rzeźby słoni i kobiety jadącej na słoniu na ścianie bo według niego to jest symbol innej religii i jest to grzechem ( a jakże by inaczej -.- ).



Nie mówię, że ksiądz robił dobrze, bo moim zdaniem z powodu swojego czepialstwa zraził Cię tylko do Kościoła, ale z drugiej strony czytałam o skutkach opętania w pewnym domu, gdzie wisiała afrykańska maska - okazało się, że została przeklęta przez szamana o czym nie wiedzieli jej nabywcy (czy może dostali ją w prezencie, nie pamiętam już). Nie zakładam oczywiście, że kobieta na słoniu byłaby u Was powodem do wzywania egzorcysty, ale może księdza poniosło, znając te i inne historie :-) .
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-02-25, 13:41   

Patrzmy na wiarę przymrużeniem oka... De facto niby zabobon jest grzechem, ale jakbym się uparł że nie przejdę pod drabiną bo mi się tak podoba to już nim nie jest. Moim zdaniem religia powinna się odnosić do nazego zachowania wobec innych ludzi i czasami wobec siebie.

Tak więc, sumując, anime pomimo swoich często 'szatańskich' postaci/fabuł jest niczym innym jak czystą fikcją i wyobraźnią autora który po prostu tak sobie to wymyślił i tak to zrobił. Więc, moim skromnym zdaniem, anime nie robi krzywdy ani nam, ani żadnemu innemu człowiekowi więc jak może być grzechem? No nie może być.
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 14:01   

skejCiK napisa³/a:

Więc, moim skromnym zdaniem, anime nie robi krzywdy ani nam, ani żadnemu innemu człowiekowi więc jak może być grzechem?



Tak samo jak seks pozamałżeński.
Nie robienie krzywdy w sensie fizycznym w przypadku KKK nie jest argumentem by czyn nie był uznany za grzech.
 

Makabraa  

VIP

Wiedźma



ImiÄ™: Magdalena

Wiek: 44

Do³±czy³a: 13 Sty 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 14:15   

Ja na szczęście leję na takie rzeczy i współczuję ludziom, którym naprawdę zapala się "czerwona lampka wiary" jak właśnie czytają czy oglądają coś. Dla mnie to jest bezsens i kretyństwo. Tak samo jak słuchanie jakiś zespołów też podobno grzech - aaa dajcie ludzie spokój z takim czymś !
_________________
Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą.

Ogień w głowie mam, w sercu siwy dym. Bóg opuścił mnie, urwał mi się film
 

Sansi  

Wymiatacz

Misfit



Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Lis 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 15:58   

cappuccino napisa³/a:

Co do magii, horoskopów i tym podobnym to ja trzymałabym się tego co mówi katechizm (np. 2116,2117). Można też zawsze dopytać księdza.



Ja właśnie od księdza to usłyszałam. Cytując jego słowa "czytanie horoskopów jest grzechem ciężkim jeśli nie wiecie". Dla kościoła wszystko jest grzechem, a księża to najwięksi grzesznicy najczęściej ;p
_________________
Jeśli potrafisz o tym marzyć, to potrafisz także tego dokonać
Walt Disney
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-02-25, 19:07   

$karbówka napisa³/a:

Tak samo jak seks pozamałżeński.



Którego nie uznaję jako grzech.

$karbówka napisa³/a:

Nie robienie krzywdy w sensie fizycznym w przypadku KKK nie jest argumentem by czyn nie był uznany za grzech.



Nie jestem członkiem KKK.


Gdyby tak nazywać tyle rzeczy grzechem to na dobrą sprawę wszyscy jesteśmy grzesznikami i pownniśmy się smolić w piekle. W mojej parafii są spoko księża, nowocześni ludzie od których nigdy nie słyszałem biadolenia że coś tak zwykłego może być grzechem.

Jeden z siedmiu grzechów głównych - nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Załóżmy że kupiłem sobie bochenek chleba z którego zostały mi dwie kromki. Najadłem się kolacją, nie potrzebuję jeść tych dwóch kawałków, ale wiem że jutro chleb ten nie będzie się nadawał do jedzenia. Co z nim zrobić? Wyrzucić? To Ciało Boże. Zjeść? Grzech główny. Oddać sąsiadowi? Już widzę jak bierze. Oddać bezdomnemu? B. dobry pomysł. I teraz jestem w sytuacji takiej że muszę siąść za kółkiem i jechać do centrum miasta by dać komuś dwie kromki chleba bo inaczej zgrzesze. Nie przesadzajmy, Kościół gada swoje a i tak nie przestrzega wielu przykazań i jak oni mogą decydować co dla mnie jest najlepsze? No, nie mogą.
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 19:28   

skejCiK napisa³/a:

Którego nie uznaję jako grzech.



Wiesz, jak dla mnie to możesz mieć i co dzień nową kochankę jak dasz radę , problem w tym że w Kościele to nie szeregowi wierni ustalają co jest grzechem.

skejCiK napisa³/a:

Nie jestem członkiem KKK.



No trudno być członkiem Katechizmu Kościoła Katolickiego, a nawet jak ty nie jesteś katolikiem to i tak nie zmienia nic w obowiązkach członków tej wiary.

skejCiK napisa³/a:

Gdyby tak nazywać tyle rzeczy grzechem to na dobrą sprawę wszyscy jesteśmy grzesznikami i pownniśmy się smolić w piekle. W mojej parafii są spoko księża, nowocześni ludzie od których nigdy nie słyszałem biadolenia że coś tak zwykłego może być grzechem.



Księza są różni, jedni gwałcą dzieci, drudzy oddali by ci ostatni kawałek chleba - to i tak nie zmienia doktryn Kościoła.

skejCiK napisa³/a:

Jeden z siedmiu grzechów głównych - nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Załóżmy że kupiłem sobie bochenek chleba z którego zostały mi dwie kromki. Najadłem się kolacją, nie potrzebuję jeść tych dwóch kawałków, ale wiem że jutro chleb ten nie będzie się nadawał do jedzenia. Co z nim zrobić? Wyrzucić? To Ciało Boże. Zjeść? Grzech główny. Oddać sąsiadowi? Już widzę jak bierze. Oddać bezdomnemu? B. dobry pomysł. I teraz jestem w sytuacji takiej że muszę siąść za kółkiem i jechać do centrum miasta by dać komuś dwie kromki chleba bo inaczej zgrzesze



A zjedz jak chcesz - co mnie do tego ;) , ja ci tylko pisałem że takie są zasady tej wiary i to że się wydaje głupie to nie znaczy że można sobie wybierać co komu pasuje - niestety , nie na tym to polega.

skejCiK napisa³/a:

Nie przesadzajmy, Kościół gada swoje a i tak nie przestrzega wielu przykazań i jak oni mogą decydować co dla mnie jest najlepsze? No, nie mogą.



To że wspólnoty religijne czy przewódcy nie raz gadają kompletne pierdoły to jedna sprawa ale decydowanie czy sie chce być katolikiem czy nie jest ( przynajmniej w teorii ) dobrowolne i albo się wtedy przestrzega zasad albo się po prostu w to nie "bawi".
Po co być członkiem jakiejś społeczności skoro ci ona nie pasuje?
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-02-25, 22:20   

Na wszystko odpowiem - wierzę w Boga i Kościół itp. Kościół stanowią ludzie a niektórzy z nich mają nierówno pod banią. To tak jak z naszym polskim prawem - marihuana jest zakazana bo to narkotyk i zabija, a prawda jest taka że przy odpowiedzialnym stosowaniu nikomu nie zaszkodzi na równi z alkoholem.

$karbówka napisa³/a:

Po co być członkiem jakiejś społeczności skoro ci ona nie pasuje?



Powiedziałem Ci coś na temat moich księży, mam do nich szacunek. Kolejna rzecz - nie powiedziałem że mi ta wspólnota nie pasuje. I dodam jeszcze - staram się stosować do X przykazań ale nie doszukuje się we wszystkim czegoś co może być ich przeciwieństwem. A najlepsze jest to że sporo księży nie pomaga bliźniemu w potrzebie i nie grzmią o pomaganiu z ambony, a jeśli tak to nawałbym to ogromną hipokryzją (oczywiście, zależy jaki ksiądz). Niektórzy nie przestrzegają nawet praw celibatu - ok, mi to nie przeszkadza. To że grzmią że czytanie horoskopów to grzech - nie dbam o to. Tylko zastanawia mnie równowaga między społeczeństwem klerycznym a społeczeństwem wiernych - pierwsi grzeszą i z byle błahostek narzucają grzech innym. Sumując - nie przesadzajmy bo w końcu spojrzenie na telewizor będzie biletem w jedną stronę do piekła.
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-02-25, 23:00   

skejCiK napisa³/a:

Sumując - nie przesadzajmy bo w końcu spojrzenie na telewizor będzie biletem w jedną stronę do piekła.



Ja to przecież rozumiem, tylko że w ten sposób sytuacja wygląda tak że albo jesteś katolikiem i przestrzegasz doktryn KK albo dobierasz co ci wygodnie a resztę odrzucasz.
W tym drugim przypadku nie postępujesz według tego co nakazuje dana religia - więc to znaczy że nie akceptujesz zasad tej wspólnoty religijnej.
To jest tak zwany Polak-katolik, chodzi do kościoła a postępuje po swojemu. ( nie pije do ciebie, mówię o ogóle )


Natomiast co do Anime, nie mam pojęcia jak na to patrzy Kościół, musiałbym poczytać jak to jest.
 

janko  

Hiper wymiatacz



ImiÄ™: janek

Wiek: 33

Do³±czy³: 09 Sty 2011

Sk±d: warszawa

   

Wys³any: 2014-02-26, 09:07   

$karbówka napisa³/a:

To jest tak zwany Polak-katolik, chodzi do kościoła a postępuje po swojemu.


"Ci modlący się co rano i chodzący do kościoła
Chętnie by zabili Ciebie choćby za kształt Twego nosa."
CoÅ› w tym jest ;)
 

Kakao  

User


Do³±czy³: 24 Sty 2014

   

Wys³any: 2014-04-01, 14:03   

Oglądając dany serial lub film nie robisz niczego co zasługiwałoby na potępienie. Myślę, że bardziej powinnaś uważać na interpretację i jak na ciebie wpływa to co obejrzałaś. Jeśli oglądasz je dla przyjemności nie ma w tym nic złego, lecz jeśli zaczynasz wierzyć w to co widzisz i praktykować to w życiu codziennym, trzeba chyba pomyśleć o ograniczeniu... Uważam, że anime jest innym rodzajem serialu, więc nie widzę podstaw by zakazywać ich oglądania.
 

rocken  

Wymiatacz



Wiek: 26

Do³±czy³a: 28 Mar 2014

   

Wys³any: 2014-04-01, 16:28   

Jestem fanką metalu, a do tego oglądam animce, o kurczę, chyba już jestem potępiona :P Na szczęście jedynie w oczach ludzi, Bóg nie patrzy w tak głupi sposób :) Człowiek ma swój rozum, prawda? Jeśli ktoś mi powie, żebym wskoczyła w ogień, to nie wskoczę, więc czemu niby słuchając 'mrocznej' muzyki czy oglądając 'mroczne' animce, miałabym nagle stać się satanistką? :P ¦miechu warte. Inna rzecz, że takie motywy występują teraz wszędzie, a jakoś seriale telewizyjne nie są zabronione :) Samo oglądanie animców złem nie jest. Problem zaczyna się, kiedy pod ich wpływem faktycznie schodzisz na złą drogę... ale raczej nie jesteś debilem, co? Więc nic takiego Ci nie grozi.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com