Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

MaliaDhey  

Hiper wymiatacz

Plum Plum Plum



ImiÄ™: Ja

Wiek: 28

Do³±czy³a: 17 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 01:17   

Nie wierze w zmartwychwstanie - w reinkarnację owszem. Dlaczego? Bo daje odpowiedź na to, co sie stanie z naszą duszą po śmierci. I to jest sensowna odpowiedź. Mnie jakoś nie przekonuje perspektywa nieba czy piekła. Niebo, piekło albo czyściec przezywamy na ziemi.
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy dzieckiem, które po 3 dniach swojego żywota zmarło. Logicznie rzecz biorąc, powinno iśc do nieba. I co, jest szczęśliwe? Technicznie rzecz biorąc - powinno. Ale nie potrafię sobie wyobrazic dlaczego by miało niby byc szczęśliwe. Na jakiej podstawie? Przecież zanim zdążyło życ, juz umarło. Tak samo z aborcją (którą popieram)
Co innego, jeżeli pochodzi się z bogatej rodziny, ma dobre wykształcenie, rodzinę, wymarzoną pracę, wnuki i w wieku kilkudziesięciu lat umiera się z poczuciem, ze osiągnęło się już wszystko. Wtedy można wierzyc w to niebo, bo nie mamy ochoty się cofnąc i zacząc jeszcze raz, bo po co?
A takie dziecko? Przybierając inne ciało, dostaje nową szansę - na życie. Ale załóżmy, rodzi się w patologicznej rodzinie, w Afryce, jest kaleką, ma porażenie mózgowe czy cokolwiek - i każdego dnia, modli się o śmierc. I wtedy też może wierzyc w to niebo, bo wg wiary, jest to miejsce ukojenia. Przez presję nie wytrzymuje i popełnia samobójstwo. Ale czy nie lepiej dla takiego dziecka, które nie poznało nigdy miłości, ciepła rodzinnego czy szczęscia, zamiast 'byc w niebie' dac kolejna szansę? Bo w tym wypadku neibo byłoby tylko ucieczką od bólu i na tym polegałoby tylko ta jego świetnośc. A czy nie lepszym niebem dla takiego dziecka, byłoby ponowne urodzenie się w kochającej rodzinie? To jest niebo. Nie jakieś miejsce, gdzie wszyscy nic nie robią.
Bóg jest. Sprawuje nad tym wszystkim kontrole i decyduje, kto ma się gdzie urodzic.
To był główny filar katolicyzmu. Ale jedźmy dalej
Sakramenty
Chrzest - super. Mam roczek, nie umiem się załatwiac do nocnika, ale już staję się katolikiem i jestem wpisany do koscioła o którym nie mam pojecia.
Bierzmowanie - Nie ma to jak seria przymusowych spotkań z Bogiem, zeby dostapic do takiego sakramentu. Przecież 99% 3gimnazjalistów chodzi na taki różaniec tylko po to, żeby miec durny podpis od ksiedza. O to chodzi w tej religii? Zeby do kościółka chodziło jak najwięcej pseudowiernych? Przecież to ma byc rozmowa z Bogiem. Może ja nie czerpię przyjemności z modlitwy o 6 rano na roratach, jak przysypiam i co 2 minuty patrze na zegarek? Albo codziennie na różańcu, kiedy myśle sobie ile mam lekcji...
Ja osobiście czerpie satysfakcję, kiedy uklęknę na łóżku przed snem, zamknę oczy i zacznę wszystko przemyślac i rzucac pytanie bez odpowiedzi - do Boga rzecz jasna. Tego nie przebije 10 zdrowasiek.
A spowiedź?
Pamiętam to jak dzisiaj. 2 klasa. Klękam przy konfesjonale i mówię
-Spaliłam pole, włamałam się do domu itd
-Odmów sobie 10 Zdrowaś Mario i 5 Ojcze Nasz
O tak. Po takiej spowiedzi czuję się naprawdę super lżej. Czy ten ksiądz mnie słuchał w ogóle? Po 'spowiedzi' przed mamą, czułam się milion razy lepiej, mimo tego, że nie jest posłannikiem Boga.
Na kazaniach w kościele zasypiam. Ile można opowiadac o tym, ze Bóg nas kocha i że Jezus oddał za nas życie, bo jesteśmy parszywymi mendami? Co na celu ma takie kazanie? Bardziej pożyteczne by było, gdyby mówił o współczesnych problemach i przemawiał do zgromadzonego ludu. Doskonały temat na kazanie : Dzisiejszy stosunek młodzieży do historii. Jest coraz mniej patriotów, mało kto pamięta o tych ludziach, którzy walczyli, byśmy mogli dzisiaj życ spokojnie. Gdyby ksiądz rozwijał tę kwestię, bardzo chętnie bym posłuchała.


Troszkę się rozpisałam i szczerzę wątpię, że ktoś przeczyta w całości moją wypowiedź, ale cóż....:P Trzymam kciuki za wytrwałych.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=AtA-FpTZOQw
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 10:21   

Cytat:

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy dzieckiem, które po 3 dniach swojego żywota zmarło. Logicznie rzecz biorąc, powinno iśc do nieba. I co, jest szczęśliwe? Technicznie rzecz biorąc - powinno. Ale nie potrafię sobie wyobrazic dlaczego by miało niby byc szczęśliwe. Na jakiej podstawie? Przecież zanim zdążyło życ, juz umarło.


Zapomniałaś, że człowiek składa się nie tylko z ciała, ale również z duszy. Ciało rośnie, dojrzewa, starzeje się. Dusza nie. Dlatego dusze małych dzieci są już w pełni ukształtowane i "dorosłe".

Cytat:

Ale czy nie lepiej dla takiego dziecka, które nie poznało nigdy miłości, ciepła rodzinnego czy szczęscia, zamiast 'byc w niebie' dac kolejna szansę?


Sądzę, że gdybyś pokazała takiemu dziecku najpierw wspaniałość Nieba, a potem obraz świata i powiedziała: "Masz wybór. Albo idziesz do kariny wiecznego szczęścia, albo wracasz na Ziemię, ale nie wiadomo, czy znowu nie urodzisz się w rodzinie patologicznej czy nie umrzesz z głodu", to jego odpowiedź byłaby raczej oczywista.

Cytat:

To jest niebo. Nie jakieÅ› miejsce, gdzie wszyscy nic nie robiÄ….


A skąd wiesz, że w Niebie niczego się nie robi? Jesteś mistyczką i miałaś objawienie?

Cytat:

Chrzest - super. Mam roczek, nie umiem się załatwiac do nocnika, ale już staję się katolikiem i jestem wpisany do koscioła o którym nie mam pojecia.


Twoi rodzice na ślubie jako katolicy złożyli przysięgę, że będą wychowywać dzieci w wierze katolickiej. Więc fakt, że zostałaś ochrzczona i włączona do wspólnoty Kościoła jest raczej oczywisty.

Cytat:

Bierzmowanie - Nie ma to jak seria przymusowych spotkań z Bogiem, zeby dostapic do takiego sakramentu.


A kto Cię zmusza? Zawsze możesz nie przychodzić na spotkania, zostaniesz wykreślona z listy, nikt Cię potem siłą do kościoła nie zaciągnie.

Cytat:

O to chodzi w tej religii? Zeby do kościółka chodziło jak najwięcej pseudowiernych?


Gdyby do kościółka miało przychodzić jak najwięcej pseudowiernych, Kościół już dawno byłby za aborcją, eutanazją, homoseksualizmem czy pedofilią.

Cytat:

Może ja nie czerpię przyjemności z modlitwy o 6 rano na roratach, jak przysypiam i co 2 minuty patrze na zegarek?


Jak wyżej - wiara to nie przymus. Jeśli nie wierzysz lub nie czujesz się na tyle dojrzała, aby przystąpić do sakramentu Bierzmowania, to daj sobie lepiej z tym spokój, a nie frustruj się i nie próbuj udowodnić innym, że zły proboszcz zakuwa Cię w kajdany i prowadzi do kościoła po rozrzażonych węglach, bo to jest śmieszne.

Cytat:

Pamiętam to jak dzisiaj. 2 klasa. Klękam przy konfesjonale i mówię
-Spaliłam pole, włamałam się do domu itd
-Odmów sobie 10 Zdrowaś Mario i 5 Ojcze Nasz
O tak. Po takiej spowiedzi czuję się naprawdę super lżej. Czy ten ksiądz mnie słuchał w ogóle? Po 'spowiedzi' przed mamą, czułam się milion razy lepiej, mimo tego, że nie jest posłannikiem Boga.


Mnie podczas jednej z ostatnich spowiedzi ksiądz w ogóle nie słuchał, zadał mi pokutę od niechcenia i nie udzielił żadnej nauki? I co? Mam to zapisać w pamiętniczku i rozpamiętywać z żalem po dziesięciu latach? Po co? Fakt, ten ksiądz nie zachował się w porządku, ale jest wielu innych księży. Powiedz mi, czy jeśli oszuka Cię w sklepie sprzedawczyni o imieniu Basia to do końca życia będziesz obgadywać wszystkie Barbary i nazywać je złodziejkami? Bo właśnie to robisz. Twierdzisz, że skoro jeden ksiądz nie był okej to cały Kościół jest zły. To żałosne.

Cytat:

Na kazaniach w kościele zasypiam.


Mam tylko nadzieję, że nie chrapiesz.

Cytat:

Ile można opowiadac o tym, ze Bóg nas kocha i że Jezus oddał za nas życie, bo jesteśmy parszywymi mendami? Co na celu ma takie kazanie?


Hmm... Uświadomienie, że Jezus nas kocha i oddał za nas życie, bo jesteśmy parszywymi mendami?

Cytat:

Bardziej pożyteczne by było, gdyby mówił o współczesnych problemach i przemawiał do zgromadzonego ludu. Doskonały temat na kazanie : Dzisiejszy stosunek młodzieży do historii. Jest coraz mniej patriotów, mało kto pamięta o tych ludziach, którzy walczyli, byśmy mogli dzisiaj życ spokojnie. Gdyby ksiądz rozwijał tę kwestię, bardzo chętnie bym posłuchała.


Masz jeden kościół i jednego księdza na świecie? Ja nie lubię, jak u nas kazania mówi proboszcz, zawsze też mi się wtedy przysypia i niewiele pamiętam, więc chodzę na inną godzinę, kiedy kazania mówi wikary, który mówi naprawdę bardzo piękne nauki i słuchanie go jest dla mnie przyjemnością i okazją do refleksji. Ty też zawsze możesz zmienić godzinę lub chodzić do innego kościoła, nikt nie może Ci tego zabronić. Nie każdy kapłan musi mieć w końcu dar przemawiania i mówienia kazań, jakich TY od niego oczekujesz, więc nie frustruj się tak, odetchnij kilka razy głęboko i pomyśl trochę.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

MaliaDhey  

Hiper wymiatacz

Plum Plum Plum



ImiÄ™: Ja

Wiek: 28

Do³±czy³a: 17 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 12:29   

Nataniel napisa³/a:


Sądzę, że gdybyś pokazała takiemu dziecku najpierw wspaniałość Nieba, a potem obraz świata i powiedziała: "Masz wybór. Albo idziesz do kariny wiecznego szczęścia, albo wracasz na Ziemię, ale nie wiadomo, czy znowu nie urodzisz się w rodzinie patologicznej czy nie umrzesz z głodu", to jego odpowiedź byłaby raczej oczywista.


Wg reinkarnacji, idziesz do takiego ciała, na jakie sobie zasłużysz. ¯ycie w takiej patologicznej rodzinie jest iście męczeńskie, więc nie sądzę, by taka dusza trafiła znowu do takiego samego położenia, bo to by było nielogiczne.

Nataniel napisa³/a:

A skąd wiesz, że w Niebie niczego się nie robi? Jesteś mistyczką i miałaś objawienie?


Nie każde zdanie interpretuje się dosłownie

Nataniel napisa³/a:

Twoi rodzice na ślubie jako katolicy złożyli przysięgę, że będą wychowywać dzieci w wierze katolickiej. Więc fakt, że zostałaś ochrzczona i włączona do wspólnoty Kościoła jest raczej oczywisty.


No wiem. Powiedziałam to przecież. Nie zmienia to faktu, że ja jako ja nie miałam na to wpływu. Tylko moi rodzice, a przecież nie każdy zgadza się ze wszystkim ze swoimi staruszkami.

Nataniel napisa³/a:


A kto Cię zmusza? Zawsze możesz nie przychodzić na spotkania, zostaniesz wykreślona z listy, nikt Cię potem siłą do kościoła nie zaciągnie.


No tak. Mi na tym średnio zależy. Ale rozmawiałam z osobami w moim wieku i wszyscy mają podobne zdanie. To oznacza, że nikt nie powinien iśc do bierzmowania? Dla niektorych ten sakrament - jako że jest sakramentem, jest wazny. A to jest smieszne, ze zeby do niego dostąpic, trzeba zaliczac msze...

Nataniel napisa³/a:

Gdyby do kościółka miało przychodzić jak najwięcej pseudowiernych, Kościół już dawno byłby za aborcją, eutanazją, homoseksualizmem czy pedofilią.


Nie może, bo to by wywołało powszechne oburzenie.

Nataniel napisa³/a:

i nie próbuj udowodnić innym, że zły proboszcz zakuwa Cię w kajdany i prowadzi do kościoła po rozrzażonych węglach, bo to jest śmieszne.


Udowodnic innym? No prosze Cie. Każdy wg Ciebie ktory ma oddmienne zdanie chce sie popisac. To jest smieszne.

Nataniel napisa³/a:

Mnie podczas jednej z ostatnich spowiedzi ksiądz w ogóle nie słuchał, zadał mi pokutę od niechcenia i nie udzielił żadnej nauki? I co? Mam to zapisać w pamiętniczku i rozpamiętywać z żalem po dziesięciu latach? Po co? Fakt, ten ksiądz nie zachował się w porządku, ale jest wielu innych księży. Powiedz mi, czy jeśli oszuka Cię w sklepie sprzedawczyni o imieniu Basia to do końca życia będziesz obgadywać wszystkie Barbary i nazywać je złodziejkami? Bo właśnie to robisz. Twierdzisz, że skoro jeden ksiądz nie był okej to cały Kościół jest zły. To żałosne.



Jedne ksiądz? Raz w życiu dostałam pokutę, po ktorej czulam sie dobrze. Na zlocie ZHR ktory byl w sierpniu.

Nataniel napisa³/a:

mm... Uświadomienie, że Jezus nas kocha i oddał za nas życie, bo jesteśmy parszywymi mendami?


I co dalej? Słyszałam to setki razy a i tak nie czuje się uswiadomiona.

Nataniel napisa³/a:

Masz jeden kościół i jednego księdza na świecie? Ja nie lubię, jak u nas kazania mówi proboszcz, zawsze też mi się wtedy przysypia i niewiele pamiętam, więc chodzę na inną godzinę, kiedy kazania mówi wikary, który mówi naprawdę bardzo piękne nauki i słuchanie go jest dla mnie przyjemnością i okazją do refleksji. Ty też zawsze możesz zmienić godzinę lub chodzić do innego kościoła, nikt nie może Ci tego zabronić. Nie każdy kapłan musi mieć w końcu dar przemawiania i mówienia kazań, jakich TY od niego oczekujesz, więc nie frustruj się tak, odetchnij kilka razy głęboko i pomyśl trochę


Nie wiem dlaczego zarzucasz mi brak myślenia. Wytłumacz proszę. A co do kazań : Akurat u mnie nie ma takiego księdza. Mieszkam 7 km od miasta i mam jedną parafię. Uczęszczalam na kazania i proboszcza i wikarego i nie bylo to nic, czego bym juz nie slyszala. Ale w Zakopanem tez nie raz bylam na mszach w roznych kosiolach. I tez na takiego ksiedza nie trafilam.

Poza tym, według Epikura poganinem jest ten, kto bezkrytycznie przyjmuje wiarę ludu. Zacytuję
'Bezbożny nie jest ten, kto odrzuca bogów czczonych przez tłum, lecz ten, kto podziela mniemanie tłumu o bogach'
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=AtA-FpTZOQw
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2009-12-06, 12:58   

MaliaDhey napisa³/a:

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy dzieckiem, które po 3 dniach swojego żywota zmarło. Logicznie rzecz biorąc, powinno iśc do nieba.


Logicznie rzecz biorąc nie pójdzie bo:
1) Nie jest ochrzczone
2) A co za tym idzie ma na sumieniu grzech pierworodny.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:12   

Cytat:

Wg reinkarnacji, idziesz do takiego ciała, na jakie sobie zasłużysz.


A co, jeśli takie dziecko kradło, wdawało się w bijatyki, ale przy tym bywały chwile, że dbyło grzeczne i uczynne? Nogi pójdą do rodziny patologicznej, a ręce do szczęśliwej? To ja już wolę wizję Czyśćca, a w następstwie Nieba.

Cytat:

Nie każde zdanie interpretuje się dosłownie


Po prostu zdziwiło mnie to, że wiesz, co robi się w Niebie.

Cytat:

Nie zmienia to faktu, że ja jako ja nie miałam na to wpływu. Tylko moi rodzice, a przecież nie każdy zgadza się ze wszystkim ze swoimi staruszkami.


Jasne, że nie. Powiem nawet więcej - w pewnym momencie naturalnie się buntuje. Ale przecież po osiągnięciu pełnoletności możesz formalnie odejść od Kościoła, jeśli sam fakt, że rodzice ileś tam lat temu Cię ochrzcili tak bardzo Ci przeszkadza.

Cytat:

To oznacza, że nikt nie powinien iśc do bierzmowania?


To oznacza, że Ty i Twoi znajomi nie jesteście jeszcze na tyle dojrzali, aby do niego przystąpić.

Cytat:

A to jest smieszne, ze zeby do niego dostÄ…pic, trzeba zaliczac msze...


To nie jest śmieszne, to jest oczywiste. Sorry, ale obecność na Mszy świętej to podstawowy obowiązek katolika, już mniej się chyba wymagać nie da.

Cytat:

Nie może, bo to by wywołało powszechne oburzenie.


Nie w społeczeństwie, w którym panuje moda na wyżej wymienione. W Polsce może i owszem, wywołałoby to poruszenie, ale w takiej Holandii raczej już nie.

Cytat:

Udowodnic innym? No prosze Cie. Każdy wg Ciebie ktory ma oddmienne zdanie chce sie popisac. To jest smieszne.


Cenię ludzi, którzy mają odmienne zdanie, ale potrafią odpowiednio je argumentować.

Cytat:

Jedne ksiądz? Raz w życiu dostałam pokutę, po ktorej czulam sie dobrze.


No i? Trzeba było wziąć kontakt do tamtego księdza i po problemie. Albo szukać. Ale widzę, że wolisz psioczyć na to, co masz pod nosem niż zrobić krok i poszukać sobie spowiednika, który by Ci odpowiadał.

Cytat:

I co dalej? Słyszałam to setki razy a i tak nie czuje się uswiadomiona.


To słuchaj dalej, może ten moment przełomowy kiedyś nastąpi. Ja nie mogę :mrgreen: .

Cytat:

Nie wiem dlaczego zarzucasz mi brak myślenia. Wytłumacz proszę.


Bo podajesz nieprzemyślane argumenty. Sprawa jest jasna: jeśli uważasz się za katoliczkę to stosujesz się do zaleceń Kościoła i wymagasz od siebie, jeśli nie, to odchodzisz od Kościoła i tyle. To jest takie proste.

Cytat:

A co do kazań : Akurat u mnie nie ma takiego księdza. Mieszkam 7 km od miasta i mam jedną parafię.


Przyznam, że to komplikuje nieco sprawę. Ale skoro nie satysfakcjonuje Cię słuchanie kazań w kościele, to może pogłębiaj swoją wiedzę religijną w jakiś inny sposób?

Cytat:

Poza tym, według Epikura poganinem jest ten, kto bezkrytycznie przyjmuje wiarę ludu.


Yyy... A jakim autorytetem w dziedzinie nauki chrześcijańskiej jest dla nas Epikur? Moim zdaniem dla katolika ważniejsza jest opinia Chrystusa, a nie Epikura, który żył w zupełnie innych, pogańskich czasach.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

Azimuth  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:24   

Czy Bóg moze stworzyc kamien ktorego nie moze podniesc?
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:31   

Azimuth, a co było pierwsze - kura czy jajko?
Pytanie na mniej więcej takim samym poziomie.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

Azimuth  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:35   

Czyli nie znasz na nie odpowiedzi?
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:36   

Oczywiście, że nie. Nie jestem Bogiem, sorry, pomyliłeś adresata.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

Azimuth  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:39   

A gdybym zapytał cię o tą kurę i jajko to byś mi odpowiedział: "nie wiem, nie jestem kurą/jajkiem"?
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:42   

Nie. A wiesz, dlaczego? Bo jajko/kura nie wie, co było pierwsze ileś tam lat temu. A Bóg zna swoje możliwości, a więc zna odpowiedź.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

Azimuth  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 13:45   

Czyli wie także, że jeżeli jest wszechmogący to potrafiłby stworzyć taki kamień, ale jednocześnie przekreśliloby to jego wszechmoc. Czyli coś tu nie pasuje.
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 14:08   

Azimuth, owszem. To jedno z tych prowokacyjnych pytań, na które normalny człowiek nie zna odpowiedzi, ale nadawca odpowiedzi najczęściej próbuje nim coś udowodnić.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

Azimuth  

Wymiatacz


Do³±czy³: 08 Wrz 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 14:37   

No dobrze, a co jeżeli ten kamień to tylko metafora?
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-12-06, 14:55   

Metafora czego?
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com