Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Mirakle  

User



ImiÄ™: Wiktoria Aleksandra

Wiek: 29

Do³±czy³a: 22 Lip 2012

Sk±d: British Isles

   

Wys³any: 2012-07-22, 17:12   

Niekażdy szuka miłości, ale każdy skrycie na nią liczy, chociaż do tego się nie przyznaje. Nikt nie został stworzony do życia w samotności i naturą ssaków jest życie w stadzie. Myślę, że warto uzbroić się w cierpliwość oraz wiarę i posłuchać serca, mimo że tak łatwo potrafi zmylić mózg. Nic nie przychodzi nagle i nic na siłę.
_________________
every time you victimized someone, you were victimizing yourself. every act of kindness you've done, you've done to yourself. every happy and sad moment ever experienced by any human was, of will be, experienced by you.
 

bubu  

Stały User



ImiÄ™: Agnieszka

Wiek: 26

Do³±czy³a: 18 Lip 2012

Sk±d: Ruda ¦l.

   

Wys³any: 2012-07-22, 18:01   

Mirakle napisa³/a:

Niekażdy szuka miłości, ale każdy skrycie na nią liczy, chociaż do tego się nie przyznaje. Nikt nie został stworzony do życia w samotności i naturą ssaków jest życie w stadzie. Myślę, że warto uzbroić się w cierpliwość oraz wiarę i posłuchać serca, mimo że tak łatwo potrafi zmylić mózg. Nic nie przychodzi nagle i nic na siłę.



Dokładnie, miłość sama przyjdzie ;)
_________________
Miłość nigdy nie umiera.
 

_Magnolia_  

Wymiatacz


Do³±czy³a: 20 Lip 2012

   

Wys³any: 2012-07-22, 21:15   

Prawdziwa miłość, myślę że ledwo kto może wiedzieć znaczenie tego skoro większość młodszej i starszej młodzieży myśli że to są całowania i to co jest w majtkach, więc najwpierw na sam początek trzeba to jakoś określić czym jest żeby nie było że dyskutujemy na ten sam temat a każda osoba ma inną interpretacje tego słowa (znaczy się tych słów).

Więc postaram się w krótki ale w wezłowatym sposobem wytłumaczyć znaczenie po czym odpowiem na temat.

Dla mnie miłość prawdziwa to jest coś bardziej z wyczucia wewnętrznego i kompaktybilność umysłowa. Znaczy się: można się dogadać bez problemów, nie raz w lot rozumie się, nawet jednym spojrzeniem, szacunek, słuchanie, rozmowa, pomaganie, wsparcie, empatia, zainteresowanie do tej osoby, ma się podobny sposób myślenia i jest podobny poziom intelektualny (bardzo ważne! Co z tego że ktoś może być nieziemsko dobry człowiek jak o niczym nie ma pojęcia?). I do tego wszystkiego jest ta atrakcja, chęć być z tą osobą, spędzić wspólnie czas (oczywiście nie w sensie takim że trzeba być namolnym bo o to nie chodzi).

Odpowiadając na temat to stwierdzam że szukanie czegoś na siłę na pewno nic dobrego nie niesie ze sobą bo szukać oznacza nie potrafić zastanowić się nad pewnymi rzeczami i dlatego mogą być z tego problemy. Więc na spokój, samo będzie, ale do tego trzeba też mieć pewną dojrzałość psychiczną i nie żyć w marzeniach bo życie to nie bajka.
 

francine  

Stały User

manhattan



Do³±czy³a: 31 Sty 2011

Sk±d: tm

   

Wys³any: 2012-08-01, 11:12   

Może nie tyle co szukam, ale zapewne jak większość chciałabym żeby mi się prawdziwa miłość przytrafiła.
_________________
Bądź cudowny w swej niedoskonałości.
 

Hella  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 03 Sie 2014

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2014-11-09, 23:29   

Byłoby miło miłość znaleźć, nawet po bardzo trudnych poszukiwaniach, ale z bajek już wyrosłam. W krasnoludki też już nie wierzę. :-P
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2016-09-04, 18:28   

Ostatnio często się nad tym zastanawiam, nocami zwłaszcza.
Mam też swego rodzaju dylemat. Czy jeśli nie darzy się tym uczuciem osoby z którą się obecnie jest, powinno się nadal tkwić w związku pozbawionym miłości...
Czy tym sposobem nie udaremniam możliwości zaznania prawdziwej miłości? Może miłość to wymóg czasu? I należałoby poczekać.
Takie pytania chodzą mi po głowie i niepokoją, nawet teraz obgryzam paznokcie.
Wierzę w miłość, to oczywiste. Co więcej odnoszę wrażenie, że to jedyna rzecz warta istnienia. Miłość do przyjaciół, rodziny, miłość do wszelkiego stworzenia, napotkanego bliźniego i miłość do przyszłego małżonka.
Dlatego nie wiem, co mam robić.
Moja wiara jest nieco zachwiania, mam za sobą związki pełne zauroczeń, dalece odbiegające od mojego wyobrażenia miłości.
Poza tym, przypominają mi się zdjęcia kobiety-kościotrupa, odzianego w futro, czekającego na swój tak zwany ideał.
Wszystko takie skomplikowane.
Podobno niespełnienie (czy w ogóle niespełnienie to nie jest jedynie wymysł społeczeństwa?), nie jest tym nieodzownym elementem każdej sfery życia.
Pełnia, to jest to czego się oczekuje w miłości.
A tu ciągły niedomiar.
Więc teraz taka konkluzja, może ten niedosyt będzie mi towarzyszył zawsze z kimkolwiek się zetknę. To najgorsza udręka, jaka spotkać mogła człowieka na Ziemi.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Dead Matty  

Stały User

.ASSC



ImiÄ™: M.

Wiek: 32

Do³±czy³: 06 Sty 2016

Sk±d: Polsza

   

Wys³any: 2016-09-09, 00:02   

Zgadzam się z panną DeSade - z biegiem czasu sam mam więcej pytań i wątpliwości. Ale od pewnego czasu, już nie gonię, nie pędzę - lepiej jakoś.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com