Autor
Wiadomo¶æ
Darcia napisa³/a:
Mi się wydaje, że po prostu coraz częściej rodzicami zostają ci, którzy nie powinni.
Pyskata. napisa³/a:
teraz rodzice mają bardzo ograniczoną władzę nad dziećmi
Pyskata. napisa³/a:
po prostu nie są w stanie zobaczyć tego, co się z nimi dzieje
Pralina napisa³/a:
Jeżeli rodzic nie panuje nad dzieckiem, to widać jak go latorośl traktuje.
Pralina napisa³/a:
Jeżeli mają dobry kontakt, to powinni zauważyć. A dzieci również powinny dążyć do jak najlepszych relacji z rodzicami, którzy kiedyś byli autorytetami. Jeżeli rodzic nie panuje nad dzieckiem, to widać jak go latorośl traktuje.
Pyskata. napisa³/a:
Nie z każdym rodzicem można mieć dobry kontakt.
Pyskata. napisa³/a:
Wku*wia mnie gadanie, że 'tak sobie rodzice wychowali'. Gówno prawda, bo nie zawsze tak jest. Czasami to niezależne od nich.
Pralina napisa³/a:
Jak była samowolka i bezstresowe wychowanie od małego, to teraz widać rezultaty.
Pralina napisa³/a:
Jak była samowolka i bezstresowe wychowanie od małego, to teraz widać rezultaty.
^byku93 napisa³/a:
Znam ludzi którzy są tak wychowanie jak powiedziałaś i nie widzę czegoś niepokojącego.
Pralina napisa³/a:
Też byłam tak wychowywana, ale miałam wpajane zasady moralne i rodzice zawsze potrafili wjechać mi na ambicję.
Pralina napisa³/a:
Nie wierzę, że rodzice nie zauważyli zmiany w zachowaniu swoich dzieci.
Cytat:
Co wy o tym myślicie?
cappuccino napisa³/a:
Widzę po moich uczniach, jak szerzy się chamstwo, agresja i bezczelność. Powiem szczerze, gdyby to ode mnie zależało już od jutra wróciło by klęczenie na grochu czy bicie linijką po łapach. Wiem, wiem, nie mają się mnie bać a szanować. Ale na niejednego gagatka już tylko strach podziała (jako iż złych ocen się nie boją - bo mają to totalnie w d*pie pozostaje strach przed bólem fizycznym heh).
Cytat:
E tam, od razu weź karabinek i poustawiaj przy ścianie, buahahaha.
Cytat:
A ten musi mieć podejście do młodzieży. Najwyraźniej nie potrafisz się dogadać z nimi, na każdego trzeba mieć sposób. Musisz się dostosowac do czasów, jakie teraz panują
cappuccino napisa³/a:
Zostałam nauczycielem bo kocham pracę z młodzieżą i uwielbiam przekazywać wiedzę.
cappuccino napisa³/a:
Wiem, że nadaję się do tej pracy, jestem na tyle silna psychicznie, że nie wyjdę z sali z płaczem (niedoczekanie ich, he, he, he ) żal mi tylko, że nie mogę ich nauczyć tego czego bym chciała i jak bym chciała. Ale oni nie chcą. I wtedy nie ma fajnej lekcji ale jest tylko "formalność" i nauczyciel zamiast wkładać w to serce odwala swoją robotę. A to bez sensu.
Cytat:
trzeba to przeboleć, ewentualnie usadzić na rok, może zmądrzeje.
Cytat:
trzeba mieć wytrzymałe gardło/uszy/nerwy.