Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-09-28, 23:30 "Dzisiejsza mÅ‚odzież"...
Ostatnio prześladuje mnie pewien widok na moim osiedlu jak i w Warszawie a mianowicie "rozećpanie", agresja i brak kontroli rodziców nad swoimi pociechami... Jestem w szoku gdy widze małolata/małolate (11-13 lat) jarających trawe, pijących piwo, słuchających Hemp Gru i ganiających sie wzajemnie z tulipanem for fun... Za moich czasów było to nie do pomyślenia a teraz robi sie to "widokiem codzienny" i to w zastraszająco szybkim tempie. Do tego jeszcze dochodzą dopalacze które są łatwo dostępne dla wszystkich. Sam kiedyś bawiłem sie w jaranie, wąchanie i picie ale nie w taki sposób i w takich ilościach(i nie w tym wieku!) jak robią to dzisiaj. Ostatnio miałem "okazje" trafić 3 cwaniaczków (około 12-14 lat) wąchających fete i dopalacze!
Brak mi słów na to co sie teraz dzieje... Gdzie są rodzice tych dzieci? Najbardziej boli mnie to że ludzie patrzą na to i nic sobie z tego nie robią, zero reakcji 
Co wy o tym myślicie?
A heavy bass line is my kind of silence.
Wys³any: 2010-09-28, 23:33
Hereiam napisa³/a:
Gdzie sÄ… rodzice tych dzieci?
W pracy?
Człowieku, zazwyczaj rodzice nie wiedzą o tym, bo skąd niby? Będa za nimi łazić cały dzień? Tak jest i już .
Hereiam napisa³/a:
słuchających Hemp Gru
a co to ma do siebie? Stawiasz jaranie trawy koło słuchania Hemp Gru? ¯ałość.
Mamy tu komplet i lubiÄ™ jak jest konkret.
Kiedy gubiÄ™ rozsadek i wÄ…tek.
Ej ty zamykamy drzwi, wokół sami V.I.P.
Fokus ***** śpi, rzeź niewiniątek.
Wys³any: 2010-09-28, 23:38
Hereiam napisa³/a:
słuchających Hemp Gru
Hereiam napisa³/a:
Gdzie sÄ… rodzice tych dzieci?
O nie, ratuj się kto może! Przecież to szatańskie, ćpuńskie HEMP GRU!
Nikt nie jest na tyle głupi, żeby muzyka, której słucha kazała mu brać narkotyki, chyba że o czymś nie wiem...
And I’ll stay alive
Just to follow you home
And I will survive
‘Cause you’re my Mississippi Princess
You’re my California Queen
Like the Duchess of Detroit
And every city in between
http://www.lastfm.pl/user/Coddy113
Wys³any: 2010-09-28, 23:42
#truestory
Wys³any: 2010-09-28, 23:43
Hereiam napisa³/a:
Najbardziej boli mnie to że ludzie patrzą na to i nic sobie z tego nie robią, zero reakcji
a Ty jak zareagowałeś? hmm??
And I’ll stay alive
Just to follow you home
And I will survive
‘Cause you’re my Mississippi Princess
You’re my California Queen
Like the Duchess of Detroit
And every city in between
http://www.lastfm.pl/user/Coddy113
Wys³any: 2010-09-28, 23:45
Cytat:
myślę, że żyjesz albo w jakimś okropnym miejscu, albo bredzisz. Nigdy jeszcze nie widziałem niepełnoletniej osoby palącej trawę, czy biorący jakikolwiek narkotyk (nie biorąc pod uwagi papierosów i alkoholu).
Cytat:
O nie, ratuj się kto może! Przecież to szatańskie, ćpuńskie HEMP GRU!
Nikt nie jest na tyle głupi, żeby muzyka, której słucha kazała mu brać narkotyki, chyba że o czymś nie wiem...
Co do reakcji to przyznam się że nie zareagowałem...
A heavy bass line is my kind of silence.
Wys³any: 2010-09-28, 23:48
coddy napisa³/a:
Nigdy jeszcze nie widziałem niepełnoletniej osoby palącej trawę, czy biorący jakikolwiek narkotyk
Zaprawdę powiadam Ci - mało widziałeś.
U mnie sytuacja wygląda podobnie. Niestety, ciężko stwierdzić czyja to wina, jednak ewidentnie coś nie gra.
Wys³any: 2010-09-28, 23:51
Hereiam napisa³/a:
Co do reakcji to przyznam się że nie zareagowałem...
To tak jakby ważąc 300kg, śmiać się z kogoś, że jest gruby.
Hereiam napisa³/a:
mieszkam w Pruszkowie
Nie żebym oceniał po stereotypach, ale "to wszystko wyjaśnia" chyba by pasowało, nie?
Cytat:
Z góry mówię że nie neguje Hemp Gru! Poprostu tego akurat słuchali... Zaraz wszyscy na mnie zaczną naskakiwać za HG.
Nie lubię hemp gru, ale postawiłem się za nimi, bo po prostu wyglądało to tak, jakby było coś złego w słuchaniu jakiegoś zespołu, muzyka jest po to, żeby jej słuchać.
And I’ll stay alive
Just to follow you home
And I will survive
‘Cause you’re my Mississippi Princess
You’re my California Queen
Like the Duchess of Detroit
And every city in between
http://www.lastfm.pl/user/Coddy113
Wys³any: 2010-09-28, 23:51
Krit napisa³/a:
¯e mieszkasz na zadupiu i w paranoiczny sposób przekładasz ewenementy na reguły.
A heavy bass line is my kind of silence.
Wys³any: 2010-09-28, 23:52
sydnej napisa³/a:
Nigdy jeszcze nie widziałem niepełnoletniej osoby palącej trawę, czy biorący jakikolwiek narkotyk
Zaprawdę powiadam Ci - mało widziałeś.
coś tam mi niby mówili koledzy, ale nigdy nie widziałem na żywo kogoś kto bierze narkotyki akurat w danym momencie.
And I’ll stay alive
Just to follow you home
And I will survive
‘Cause you’re my Mississippi Princess
You’re my California Queen
Like the Duchess of Detroit
And every city in between
http://www.lastfm.pl/user/Coddy113
Wys³any: 2010-09-28, 23:54
Cytat:
Nie żebym oceniał po stereotypach, ale "to wszystko wyjaśnia" chyba by pasowało, nie?
A heavy bass line is my kind of silence.
Ostatnio zmieniony przez Hereiam 2010-09-28, 23:56, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Wys³any: 2010-09-28, 23:55
coddy napisa³/a:
coś tam mi niby mówili koledzy, ale nigdy nie widziałem na żywo kogoś kto bierze narkotyki akurat w danym momencie.
Kurczę, aż zazdroszczę otoczenia. Nie raz wychodząc na dwór widzę 14/15 latków z lufką w pysku. Nawet się z tym nie kryją...
Wys³any: 2010-09-29, 00:01
sydnej napisa³/a:
. Nawet siÄ™ z tym nie kryjÄ…...
Bo robią to najczęściej po to by się nie kryć a wręcz przeciwnie- by pokazać jacy są drośli i dojrzali, by zaimponować innym etc.
"I know what I want, I say what I want and no one can take it away"
Każdy wie co ten sport dla nas znaczy, w naszym mieście- my dzielni Krzyżacy.
Wiesław Jaguś - legenda na zawsze
Wys³any: 2010-09-29, 20:28
Nie zgodzÄ™ siÄ™ tylko co do jednego:
Hereiam napisa³/a:
słuchających Hemp Gru
Muzyki ma prawo słuchać każdy, jakiej chce. Dopóki nic złego z osobnikiem się nie dzieje pod wpływem danych utworów, to nie ma co mówić, że co to za młodzież, która słucha tego i tego...
Hereiam napisa³/a:
Gdzie sÄ… rodzice tych dzieci?
Pyskata. napisa³/a:
W pracy?
To, że rodzice pracują, nie znaczy, że mogą nie panować nad tym, co dzieje się z ich dzieckiem, na Boga! Już mniejsza o to, że nie zgadzam się z tym, że dzisiejsze zachowanie dzieciaków, to wina tego, że rodzice zarabiają. Mi się wydaje, że po prostu coraz częściej rodzicami zostają ci, którzy nie powinni.
Hey, believe me: our dreams really can come true!
Wys³any: 2010-09-29, 20:32
Darcia napisa³/a:
To, że rodzice pracują, nie znaczy, że mogą nie panować nad tym, co dzieje się z ich dzieckiem, na Boga!
Darciu, to był przykład. Chodzi mi o to, że teraz rodzice mają bardzo ograniczoną władzę nad dziećmi albo po prostu nie są w stanie zobaczyć tego, co się z nimi dzieje.
Mamy tu komplet i lubiÄ™ jak jest konkret.
Kiedy gubiÄ™ rozsadek i wÄ…tek.
Ej ty zamykamy drzwi, wokół sami V.I.P.
Fokus ***** śpi, rzeź niewiniątek.