Macie jakieĹ› ulubione ' nie zdrowe jedzenie' ? Kebab, zapiekanki , hot dogi itp ?
Często je jecie?
Ja osobiście raz za czas lubią coś przegryść zazwyczaj kiedy jesem długo poza domem i jetem głodna. Gustuję w łagodnych kebabach i cheeseburgerem
_________________ ` jedziemy żółtą ciężarówką... jest droga i same możliwości `
_________________ ¯yjesz wystarczająco długo by usłyszeć głos broni,
Wystarczająco długo by odnaleźć siebie krzyczącego każdej nocy,
Wystarczająco długo by zobaczyć jak przyjaciele cię zdradzają...
Może gdybym pracowała na kopani 12h dziennie, to jadałabym takie rzeczy, ale że ja raczej należy do tych średnio lubiących wysiłek, tak więc podziękuję.
Raz na jakiś czas myśle że nie zaszkodzi zjeść coś nie zdrowego że tak powiem, chociaż w dzisiejeszych czasam to mało co jest zdrowe, wszędzie jakaś chemia i konserwanty.
Ale troche odbiegłam od tematu... fast food, owszem czasami zjem ale raz na ruski rok bo nie koniecznie smakują mi te wszystkie hot-dogi, hamburgery czy zapiekanki
_________________ Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine.
I’ll share some wisdom with you.
Don’t you ever get lonely?
Jestem na diecie więc unikam jedzenia tego, ale dopóki nie byłem masowo jadałem tortille z kebabem (w niektórych miastach nazywane jest to naleśnikiem z warzywami i mięsem), oraz uwielbiałem dobrą pizzę (mam jedną swoją ulubioną pizzerie i tylko z niej korzytam). McCośtam jadałem rzadko, ale jak już do Kurczak Burgery i nic więcej. Lubiłem też pojeść kebab, rzadziej zapiekanki i sporadycznie hot-dogi. Nigdy nie brałem hamburgerów i frytek. Potem zamiast pizzy pojawił się w moim menu (w tej samej ulubionej pizzeri) też makaron po meksykańsku, lub carbonara.
Niestety uwielbiam fast foody. Tortilla z McDonalda i Longery z KFC Ale od jakiegoś czasu ograniczam bo mi za bardzo w boki poszło...
_________________ Możesz lubić życie jakie prowadzisz,
Możesz prowadzić życie jakie lubisz,
MoĹĽesz nawet poĹ›lubić Harry’ego,
Ale zabawiać siÄ™ z Ike’iem.
Jestem szczupła więc na diecie być nie muszę ;P
Nie chodzi tylko o liniÄ™, fast foody sÄ… po prostu niezdrowe.
Od czasu do czasu, czyli nie częściej niż raz na 3-4 miesiące mogę sobie coś zjeść, jeżeli już naprawdę muszę i nie ma niczego innego. Zwykle jest to zapiekanka, frytki albo kurczak burger z pikantnym sosem.
Ogólnie nie przepadam za tego typu jedzeniem - są równie smaczne, ale zdrowsze potrawy, więc wszelkie McDonaldy i te inne omijam szerokim łukiem.
A ja tam nie wybrzydzam. Dosyć często jadam pizze, czasami jakiś kebab się trafi, a tak to uwielbiam kurczaczki z MacDonalda i do tego jakoś nie narzekam na moją wagę, ani nic tego typu.
_________________ "¯ycie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłań piekła w ciągu paru sukund."
Paulo Coelho "Jedenaście minut"
no właśnie, no właśnie
Pewnie ,że tak. Z prostego powodu..zazwyczaj potrafię stać godzinę przed otwartą lodoówką i zastanawiam się co zjeść..więc najczęściej kończy na pizzy..czy innych takich.
Hm..Mc i te inne to bardzo sporadycznie, Kebaby..oj wymiękam już w połowie ^^