Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

merkaba  

User


Wiek: 47

Doczy: 07 Pa 2012

   

Wysany: 2014-01-01, 17:06   

Biologicznie homoseksualizm to ślepa ścieżka ewolucyjna

natura sama eliminuje słabe zwierzęta taki mi naszło skojazenie
Gabriele Kuby uważa, że to kobiety stoją na czele gender, a dzięki wsparciu homoseksualistów są w stanie propagować niebezpieczną ideologię gender. Dlatego niebezpieczną, bo taką która zakłada, że trzeba zniszczyć tożsamość mężczyzny i kobiety.
Kod:
http://ksd.media.pl/aktualnosci/1610-gabriele-kuby-gender-to-walka-kobiet-przeciwko-mezczyznom
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2014-01-01, 20:18   

merkaba, gender nie jest ideologią, tylko nauką badającą kulturowe i społeczne aspekty płci i próbującą ustalić, na ile mężczyzn i kobiety determinuje biologia, a na ile warunki i otoczenie. Przeciwnicy gender jak Beata Kempa, ks. Oko, ks. Augustyn, abp Michalik i im podobni niesłusznie podpinają pod gender takie praktyki, jak tworzenie równościowych przedszkoli, w których przebiera się chłopcy za dziewczynki i odwrotnie. Gender nie głosi, że każdy może sobie wybrać płeć ani że można zmieniać płeć wiele razy w ciągu życia, np. że w sobotę jest się mężczyzną, a w poniedziałek nagle zaczyna czuć się kobietą. Nic z tych rzeczy.

A homoseksualiści się rodzili, rodzą się i będą się rodzić. Tak jest od tysięcy lat i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Doczy: 19 Wrz 2013

   

Wysany: 2014-01-03, 16:05   

merkaba napisa/a:

natura sama eliminuje słabe zwierzęta taki mi naszło skojazenie


A bierzesz pod uwagę fakt, że ludzi ewolucja nie dotyczy?

merkaba napisa/a:

Dlatego niebezpieczną, bo taką która zakłada, że trzeba zniszczyć tożsamość mężczyzny i kobiety.


A jaka niby jest tożsamość mężczyzny? I jaka jest tożsamość kobiety?
===============

Tigranes napisa/a:

Gender nie głosi, że każdy może sobie wybrać płeć


Warto tutaj nadmienić, że aspekt wybierania płci, co jest bardzo szumnie przez prawicę określane jako "zamach na cywilizację", jest tak naprawdę prawną bramką dla przypadków hermafrodytów, którzy się rodzą co prawda rzadko, ale jednak. Takie przypadki są bez problemu rozwiązywane medycznie, a chodzi dodatkowo wyłącznie o klaryfikację sytuacji prawnej takich osób.
 

zozolime  

User


Doczya: 23 Sty 2014

   

Wysany: 2014-01-24, 15:41   

Juliusz Cezar napisa/a:

czemu w Biblii homoseksualizm jest potępiony? Czy komuś przeskadza?


Otóż Bóg stworzył mężczyznę i kobietę = małżeństwo. Ludzie muszą się rozmnażać a więc w zamyśle Boga nie było gejów lesbijek itp. Tak, przeszkadza mi to. Niech ci ludzie odbiegający od normy żyją w sowim świecie a nie wychodzą na ulice i śluby chcą brać. To jest chore. Tych ludzi należy leczyć albo tepić!!!
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2014-01-24, 18:30   

zozolime napisa/a:

Otóż Bóg stworzył mężczyznę i kobietę = małżeństwo. Ludzie muszą się rozmnażać a więc w zamyśle Boga nie było gejów lesbijek itp.


A co z celibatariuszami? Tymi, którzy przez całe życie pozostają w celibacie, jak księża, mnisi i zakonnice? Skoro potępia się homoseksualizm, to dla bycia konsekwentnym powinno się również potępiać celibat, bezżenność.

zozolime napisa/a:

Niech ci ludzie odbiegający od normy żyją w sowim świecie


A dlaczego akurat w sowim świecie, a nie w gołębim, wróblim, indyczym, wronim albo kruczym świecie? :)

Poza tym, skąd stwierdzenie, że oni są ludźmi odbiegającym od normy? Czy katolickich księży i zakonników też uważasz za ludzi odbiegających od normy, bo oni postanowili przez całe życie nie zakładać rodzin, nie rozmnażać się, a zatem nie spełniać boskiego przykazania?

Norma nie oznacza, że każdy to ma. Większość ludzi jest praworęczna, ale istnieją też osoby leworęczne - czy ich też uważasz za odstępców od normy?
Jedni ludzie są ekstrawertykami, inni introwertykami. Jedni są typami samotnika, inny duszami towarzystwa. Czemu nie dopuszczasz różnorodności?

Homoseksualiści zawsze istnieli, istnieją i będą istnieć, stanowić ok. 3-7% społeczeństwa (nie licząc osób biseksualnych).

zozolime napisa/a:

Tych ludzi należy leczyć albo tepić!!!


Dlaczego? Bo się komuś nie podobają? Czy twierdzisz np., że ludzi leworęcznych, ludzi mających 6 palców u jednej ręki lub nogi, ludzi lubiących słuchać disco polo, hip hopu lub dance'u też powinno się tępić, bo są "odstępstwem od normy"?
 

KnifeInAwife

Mega wymiatacz



Doczy: 28 Lut 2009

Skd: pan jezus.

   

Wysany: 2014-01-25, 02:53   

zozolime napisa/a:

Niech ci ludzie odbiegający od normy żyją w sowim świecie



A ty masz brzydki ryj i bardziej mi to przeszkadza od homoseksualistów, myśle że powinno sie ciebie zamknąć w getcie i dawac ci do żarcia resztki tego co my ładni ludzie jemy na codzień. ¯e co że jestem niemiły i nie tolerancyjny? Ide tylko twoim tokiem myślenia :).

zozolime napisa/a:

a nie wychodzą na ulice i śluby chcą brać. To jest chore. Tych ludzi należy leczyć albo tepić!!!



Pierwsza rzecz, w moim lepszym świecie to spier**** twojego pokoroju idą pierwsze do odstrzału z tego względu ,że nie prezentujesz w żaden sposób żadnego konkretnego stanowiska w tak błachej sprawie jak dwóch ruchających sie kolesi. Na temat nawet takich bzdur, powtarzasz utarte slogany, więc czemu miałabyś mieć coś wartościowego do powiedzenia na ważne tematy?

Druga sprawa, sądząc po zdjęciu na twoim avatarze to sama nie prowadzisz żadnego życia seksualnego, czemu więc chcesz odbierac je innym ładniejszym od ciebie ludziom :)?

A reszcie hetero-wojowników powiem jedno, pier**** sie w swoje głupie łby i zrozumcie ,że w tym kraju nikt nigdy nie zalegalizuje ani małżeństw homoseksualnych ani praw do wychowywania dzieci przez takie pary, zwyczajnie nikt nie ma w tym interesu :). A bardziej pedalskie od samych pedałów, jest wasze rozkminianie który pedał śpi z którym pedałem.Konkludując, to was trzeba leczyć :mrgreen: .
_________________
Every Reason Is A Right To Hate.

http://www.lastfm.pl/user/NozWzonie
 

enchantment  

VIP

osobliwy wypadek



Imię: Jakub

Doczy: 28 Kwi 2009

   

Wysany: 2014-02-01, 10:46   

Tigranes napisa/a:

A co z celibatariuszami? Tymi, którzy przez całe życie pozostają w celibacie, jak księża, mnisi i zakonnice? Skoro potępia się homoseksualizm, to dla bycia konsekwentnym powinno się również potępiać celibat, bezżenność.


Nonsens. Celibat ma zupełnie inne założenia. Mniejsza już o to, że jest równie niewłaściwy.

Tigranes napisa/a:

Dlaczego? Bo się komuś nie podobają? Czy twierdzisz np., że ludzi leworęcznych, ludzi mających 6 palców u jednej ręki lub nogi, ludzi lubiących słuchać disco polo, hip hopu lub dance'u też powinno się tępić, bo są "odstępstwem od normy"?


Co za głupi, nierzeczowy sposób prowadzenia dyskusji. Temat to homoseksualizmy okiem Kościoła(z małej litery, więc w temacie chodzi o budynek?). Co racja, to tyle, że homoseksualizm nie jest odstępstwem od normy z perspektywy historycznej chociażby.

KnifeInAwife napisa/a:

w moim lepszym świecie to spier**** twojego pokoroju idą pierwsze do odstrzału


Ale to brzydka hipokryzja, żeby nietolerancję zwalczać taką nietolerancją.

KnifeInAwife napisa/a:

Druga sprawa, sądząc po zdjęciu na twoim avatarze to sama nie prowadzisz żadnego życia seksualnego, czemu więc chcesz odbierac je innym ładniejszym od ciebie ludziom :)?


Myślałem, że argumentacja ad personam skończyła się w gimnazjum. Nie jesteś w gimnazjum, prawda?

KnifeInAwife napisa/a:

A reszcie hetero-wojowników powiem jedno, pier**** sie w swoje głupie łby i zrozumcie ,że w tym kraju nikt nigdy nie zalegalizuje ani małżeństw homoseksualnych ani praw do wychowywania dzieci przez takie pary, zwyczajnie nikt nie ma w tym interesu :). A bardziej pedalskie od samych pedałów, jest wasze rozkminianie który pedał śpi z którym pedałem.Konkludując, to was trzeba leczyć .


To racja, że prawdopodobnie nikt tych związków nie zalegalizuje (teraz pytanie czy chodzi o legalizację czy instytucjonalizację - różnie mówią). I dobrze, bo to w mojej opinii niepotrzebne. Jestem jednak przeciwny jakiemukolwiek "leczeniu".

Odnośnie tematu: Kościół wobec homoseksualizmu:

Homoseksualizm (z greki ὁμόιος homoios = taki sam, równy, i z łac. sexualis = płciowy), jak mogłoby się wydawać, wcale nie jest tak łatwym do zdefiniowania zjawiskiem. Pojawia się pewna rozbieżność, bo nie wiadomo do końca jaki zakres obejmuje sformułowanie – czy chodzi w ogóle o tendencję do kontaktów z osobą tej samej płci, do angażu w takowe, czy o postawę społeczną propagującą ruch homoseksualny, czy może nawet o pojedyncze stosunki seksualne wynikające chociażby z niemożliwości pożycia z osobą innej płci. Pojawiła się jednak moda generalizowania, więc łączenia wszystkich definicji w jedną, mówiącą o homoseksualizmie jako po prostu kontaktach seksualnych z osobami tej samej płci oraz wszelakimi działaniami mającymi te rozpowszechnić – stąd też paradoksalnie nie należy brać pod uwagę wyłącznie orientacji homoseksualnej, ale również biseksualną, bo i ta z samym homoseksualizmem jest związana.
Mimo że skłonność do stosunków z osobami tej samej płci towarzyszy człowiekowi od bardzo dawna, bo nie tylko od starożytności, ale nawet prehistorii, to w dzisiejszym, pozornie cywilizowanym świecie pojawia się tendencja do dyskryminacji osób tej orientacji, czego objawem są ruchy bazujące na homofobii (m.in. nazizm, neonazizm, w Polsce Młodzież Wszechpolska) oraz liczba państw, w których wciąż, mimo badań, obowiązuje zakaz kontaktów seksualnych z osobami tej samej płci – jest to aż 70 krajów nakładających różne sankcje karne za złamanie tego prawa, czasami, jak np. w Iranie, stosujących nawet karę śmierci. Jest to powód, dla którego ciężko określić dokładną liczbę homoseksualistów w społeczeństwie, którzy częstokroć ukrywają prawdę o sobie, jednak najczęściej podaje się zakres 1 – 1,5% - jest to jednak odsetek, mówiący o ludziach, którzy odbyli stosunek seksualny tylko z osobą tej samej płci. Inne wywiady wahały się od 2 do nawet 7%.
Homoseksualizm początkowo uznawany był za zaburzenie psychiczne, później za dewiacje seksualną, jednak najnowsze badania wykreśliły go z tej listy. W latach 1990-1998 psychologowie postawili wniosek, że nie ma żadnych różnic między funkcjonowaniem psychicznym osób homo- i heteroseksualnych przy zapewnieniu takich samych warunków środowiskowych. U osób homoseksualnych pojawia się jednak wyższa tendencja do nadużywania alkoholu, narkotyków, do depresji oraz samobójstw niż u osób heteroseksualnych. Jest to jednak prawdopodobnie spowodowane ich niedobrowolnym odseparowaniem od społeczeństwa, stygmatyzacją – co wydaje się być unikalną przypadłością dla tego typu grup. Na potwierdzenie tej tezy należy przytoczyć fakt, że wskaźnik dotyczący ww. przypadłości jest u homoseksualistów podobny do tego dla młodzieży z mniejszości rasowych i etnicznych, którzy również padają ofiarą dyskryminacji.
W chrześcijaństwie różnie podchodzi się do zjawiska homoseksualizmu. Występuję podział na część liberalną i konserwatywną. Ci drudzy(większość kościołów ewangelikalnych i fundamentalistycznych) wskazują na biblię, która zdaje się potępiać homoseksualizm. Mowa tu między innymi o fragmentach dotyczących historii w Sodomie i Gomorze, gdzie mieszkańcy dopuszczali się takich aktów oraz o liście do Rzymian (1,26-27), w którym żądza mężczyzn i kobiet wobec osób tej samej płci jest przedstawiona jako wynik bezbożności i pychy. Ich liberalna opozycja zaznacza, że są to fragmenty przedstawiające sytuacje uwarunkowane kulturowo, tak samo zresztą jak niewolnictwo czy wielożeństwo, oraz wskazuje na fragmenty biblii mogące z drugiej strony mówić o stosunkach osób tej samej płci, wcale ich jednocześnie nie potępiając, jak np. historia Rut i Noemi (Księga Rut 1,16-17) – są to jednak kwestie dyskusyjne. Należy jednak wziąć pod uwagę, że Chrystus odkupił każdą osobę ludzką, a więc także osoby odczuwające skłonności homoseksualne. Zgodnie z nauczaniem Pisma ¦więtego żaden człowiek nie jest z góry skazany na potępienie, a może jedynie wybrać drogę dobra lub zła w zależności od popełnianych uczynków.
Katechizm Kościoła katolickiego mówi, że homoseksualizm wynika z różnych uwarunkowań i jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. KK należy też do wyżej wspomnianego ugrupowania konserwatywnego, opierając swoją naukę przede wszystkim na biblii, ograniczając możliwość relacji seksualnych jedynie do małżeńskich, a i w nich stawia pewne granice. Uważa akt homoseksualny za poważne wykroczenie przeciw cnocie, jaką jest czystość. Nauka Kościoła mówi jasno o tym, że relacje o podłożu homoseksualnym nie są warunkowane komplementarnością uczuciową i płciową, a co za tym idzie – nie mogą zostać zaakceptowane. Kościół nie dyskryminuje jednak osób homoseksualnych, wręcz przeciwnie – zwraca się do nich z szacunkiem (przynajmniej oficjalnie), prosząc o dotrzymanie abstynencji seksualnej, a do swoich wiernych kieruje słowa prośby o tolerancję dla osób odmiennych od nich – homoseksualistów. Jednocześnie Kościół akceptuje jednak dyskryminację par tejże orientacji, jeśli chodzi o kwestie adopcji dzieci lub pracę w zawodzie np. nauczyciela, nazywając to przypadkiem niebędącym niesprawiedliwą dyskryminacją – według Kongregacji Nauki Wiary z 22 lipca 1992 r., a jako jeden z argumentów przytacza ograniczanie praw osób niepełnosprawnych dla dobra wspólnego. W 2003r. Kościół podjął jednak bardziej daleko idące działania. Wydano dokument, który potępia wszelkie próby prawnego sprzyjania związkom homoseksualnym i w tym miejscu odnosi się już do wiernych w inny sposób, nawołując do przeciwstawiania się legalizacji tychże wniosków oraz próbując wywołać wpływ na polityków wyznania katolickiego, nakładając na nich tzw. „obowiązek moralny”. W kolejnych działaniach Kościół wydał również dokument, zakazujący przyjmowania do seminarium osób o orientacji homoseksualnej czy chociażby wspierających sam ruch, podkreślając ciągle, iż homoseksualizm jest dewiacją, swoją drogą, uniemożliwiającą prowadzenie księżom swojej misji. Co ciekawe, jednym z najaktywniejszych sprzeciwiających się homoseksualizmowi działaczy w Kościele jest Joseph Ratzinger, czyli emerytowany papież – Benedykt XVI. Głosił on m.in., że orientacja seksualna jest niczym więcej niż obiektywnym zaburzeniem, a aktywność na tym polu – zaburzeniem moralnym. Kościół katolicki udziela wsparcia organizacjom potępiającym kontakty homoseksualne oraz propagującym terapie konwersyjne, czyli takie, które wpływają na zmianę orientacji z homo- lub biseksualnej na heteroseksualną. W grudniu 2008 roku Stolica Apostolska zapowiedziała sprzeciw wobec projektowi rezolucji ONZ, wzywającej do zniesienia penalizacji kontaktów homoseksualnych.
Kościół przedstawia też inne argumenty mające świadczyć przeciwko homoseksualizmowi. Powołując się na księgę Rodzaju, mówi, że Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, aby ci się rozmnażali i zaludnili Ziemię, więc zgodnie z wolą Bożą kontakty seksualne powinny zachodzić wyłącznie między kobietą a mężczyzną w zatwierdzonym przez kapłana związku, z wyłączeniem takich praktyk jak stosunki analne czy oralne, bądź wszelkie innych, mających prowadzić do ograniczenia prawdopodobieństwa zapłodnienia. Swoją nauką Kościół podnosi homoseksualizm do rangi zbrodni przeciwko naturze – wytykając homoseksualistom ich zezwierzęcenie. Krytyka ze strony episkopatu KK w stosunku do legalizacji związków partnerskich odnosi się też do mającej zostać przez nie rozpowszechnionej degrengolady wśród dzieci i młodzieży dorastających w świecie, gdzie nastąpiłoby ograniczenie zrozumienia niektórych fundamentalnych wartości moralnych oraz dewaloryzacja instytucji małżeństwa. W aspekcie prawnym Kościół mówi o protekcji małżeństw osób innej płci, jako tych, mających zapewniać przyrost naturalny oraz braku uzasadnienia dla protekcji związków homoseksualnych, które na tej platformie wydają się być bezużyteczne, bo przecież nauka Kościoła zabrania również in vitro, które kobiecym związkom umożliwiłoby bycie jednak „użytecznymi” dla społeczeństwa. Homoseksualiści niezachowujący abstynencji obarczeni są tzw. „grzechem sodomskim”.
Niestety, Kościół Katolicki zdaje się czasami popadać w banał, momentami nawet absurd. Prawdopodobnym powodem tak wielkiej niechęci tej instytucji do związków homoseksualnych może być jej niechęć do kultury antycznej, gdzie, można powiedzieć, homoseksualizm wiódł swego rodzaju prym. Kościół wówczas prowadził przecież walkę o hegemonię religijną i kulturową. Kolejnym powodem może być też wpływ ruchów gnostycznych na rozwój chrześcijaństwa, gdzie te zawierały w sobie niechęć właśnie do relacji homoseksualnych. Odnosząc się do wyżej wymienionej argumentacji Kościoła, trudno nie dostrzec rażących nieprawidłowości. Zacznijmy od pierwszej rzeczy, jaką jest niezgodność wyznań chrześcijańskich między sobą. Rzeczywiście powoływanie się na biblie nie jest odpowiednim, wystarczająco racjonalnym argumentem. Należy wziąć pod uwagę okres, w jakim ta została spisana – kulturowo tak różny od świata obecnego, gdzie, jak wspomniałem na początku, na porządku dziennym było również niewolnictwo oraz wielożeństwo. Psychologowie natomiast odnoszą się krytycznie do postawy KK, mówiącej o braku komplementarności uczuciowej i płciowej między osobami homoseksualnymi. Wiele przeprowadzonych badań obiektywnych naukowców dało zupełnie odwrotny wynik. Dzisiejsza definicja homoseksualizmu propagowana przez Kościół wydaje się być przestarzałą i tendencyjną. Porównanie homoseksualistów do osób niepełnosprawnych albo upośledzonych zdaje się też być kompletnie nietrafionym przykładem. Udowodnione jest, że homoseksualizm nie jest żadnym upośledzeniem, więc na tej płaszczyźnie nie ma najmniejszego powodu, aby ograniczać prawa osób o tej orientacji. Nawoływanie Kościoła do wiernych, aby Ci sprzeciwiali się legalizacji związków partnerskich oraz wpływanie na polityków zdaje się przypominać sytuację z roku 1095, kiedy to papież Urban II nawoływał do zabijania muzułmanów w imię Jezusa – chociaż może mniej radykalną, bo i czasy się zmieniły. Jak widać, to nie pierwszy raz, kiedy Kościół popada w absurd, próbując ingerować w kwestie nieleżące w jego zakresie władzy. Czkawką odbija się hipokryzja ze strony KK związana z również wspomnianym dokumentem zabraniającym przyjmowania do seminariów homoseksualistów. Kiedy spojrzymy z odpowiedniej perspektywy, zapis ten wydaje się być strzałem w kolano dla samego Kościoła, bo homoseksualizm zdaje się być mimo wszystko spotykanym zjawiskiem wśród księży i nawet częściej niż wśród innych profesji. Niestety, ale jest to również wynik narzuconego na księży celibatu. O problemie tym mówi wiele dokumentów, o czym świadczy chociażby wypowiedź ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, twierdzącego, że w dokumentach IPN zobaczył "potężne podziemie seksualne w Kościele". Sam Kościół przyznaje zatem, że problem taki się pojawia, ale znakomicie go tuszuje, bo oprócz wypowiedzi poszczególnych, zdeklarowanych już homoseksualnych księży, nie ma wielu niepodważalnych informacji. Obecność problemu zdaje się potwierdzać badanie CBOS, mówiące o tym zjawisku, jako drugim największym problemie Kościoła w dzisiejszych czasach. Osobiście uważam jednak, że homoseksualizm wśród księży nadal ma charakter jednostkowy i nie powinno się tego problemu wynosić do rangi takiego, który wymagałby interwencji z zewnątrz, co nie zmienia faktu, że jednak pozostaje pewien niesmak moralny. Jeśli chodzi zatem o celibat – zdecydowanie oponuję. Wracając, uważa się, że każda miłość dana od Boga jest święta. Badania nie znajdują różnic między miłością w związkach heteroseksualnych, a tą w związkach homoseksualnych – szczególnie kiedy pojawia się problem płci psychicznej, przeciwnej tej wynikającej z aparycji. Bazując zatem na powszechnej definicji miłości, również nie ma powodu dla nietolerancji wobec związków homoseksualnych. Amerykańska Akademia Pediatryczna obaliła też argument Kościoła, jakoby dzieci dorastające mające obojga rodziców tej samej płci miały mieć w późniejszym czasie problemy wynikające z braków w wartościach moralnych. Udowodniono, że są one równie szczęśliwe i moralnie poprawne, co dzieci pochodzące ze związków heteroseksualnych. Dzieje się tak dlatego, że związki osób tej samej płci często mają problemy z adopcją, co wymaga od nich lepszego przygotowania się do bycia rodzicem, a więc poważniejszego podejścia do powierzonego im zadania, gdzie w przypadku rodziców heteroseksualnych bywa tak zdecydowanie rzadziej. Należy również wspomnieć o wspieranej przez Kościół terapii konwersyjnej. Wszystkie czołowe organizacje naukowe mówią jasno, że homoseksualizm jest stanem normalnym i nie podlega leczeniu. Ponadto, często nieskuteczna ingerencja w psychikę człowieka może wiązać się z nieodwracalnymi szkodami. W 2012 Pan-Amerykańska Organizacja Zdrowia (oddział ¦wiatowej Organizacji Zdrowia dla obu Ameryk) wydała oświadczenie ostrzegające przed tzw. 'leczeniem' osób o nieheteroseksualnej orientacji seksualnej, ponieważ 'terapia' taka nie posiada medycznych podstaw i reprezentuje poważne zagrożenie dla zdrowia pacjentów. Jednocześnie zarekomendowano, aby tego typu zła praktyka była potępiona i podlegała pod sankcje legalne, gdyż opiera się na łamaniu pryncypiów opieki zdrowotnej i praw człowieka. Wydaje się niepoważnym ze strony Kościoła – propagującego przecież na ogół dobre wartości moralne – aby działał w tak niemoralny sposób, propagując i namawiając do tego typu zabiegów medycznych. Nasuwa się tutaj refleksja czy aby Kościół nie popełnia błędu, sprzeciwiając się nauce, bo jak wiadomo z historii – nie byłby to pierwszy raz, o czym zapewne, gdyby jeszcze mógł, opowiedziałby społeczeństwu przykładowo Giordano Bruno. Episkopat, swoimi decyzjami i słowami, naraża się także na krytykę ze strony własnych urzędników, czego przykładem są chociażby wypowiedzi takich osób jak: ksiądz prof. Charles Curran, ksiądz dr James Alison, ksiądz Gareth Moore bądź francuski biskup Jacques Gaillot – ostro krytykujące postawę Kościoła katolickiego.
Największym problemem jest jednak coś innego, mianowicie próba ingerencji Kościoła w politykę państwa. Coś takiego nie powinno mieć miejsca. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej wyraźnie oddziela instytucję, jaką jest państwo, od instytucji, jaką jest Kościół, nie faworyzując zresztą żadnej religii, tworząc państwo polskie otwartym dla wszelkich wyznań. Dlatego właśnie próba wpływu Kościoła na polityków jest niedopuszczalna. Kościół ma prawo do strofowania swoich wiernych, do wyznaczania im pewnych granic, których, jeśli chcą oni dostąpić łaski, powinni się trzymać. Należy jednak wziąć pod uwagę, że obywateli danego kraju, czyli np. Polski, nie obowiązuje już prawo kościelne, więc nie ma żadnych podstaw, aby niewierzący mieli stosować się do niego stosować – dlaczego zatem wywiera się na nich nacisk, będący tak naprawdę wpływem Kościoła na politykę? Mało tego, nawet państwo nie powinno ingerować w wolność jednostki. Państwo powinno spełniać funkcję obronną, nie „opiekuńczą”, zatem oczywiście – potraktujmy homoseksualizm jako upodobanie do kontaktów seksualnych z osobą o tej samej płci, jako upodobanie seksualne - nie wyciągajmy żadnych konsekwencji z upodobania. Badania pokazują, że nieznaczny odsetek homoseksualistów w społeczeństwie nie ma rzeczywistego wpływu na przyrost naturalny – inaczej trzeba byłoby również nakładać jakieś sankcje karne na singli. Ani państwo, ani tym bardziej Kościół, nie powinni więc zaglądać człowiekowi do łóżka, ograniczając tym samym jego wolność prywatną. Na podstawie powyższych argumentów, śmiało twierdzę, że nie ma powodu, aby dyskryminować w jakikolwiek sposób pary homoseksualne. Najlepszym rozwiązaniem sytuacji dla mnie jest odcięcie Kościoła od polityki państwa oraz brak ingerencji jakiejkolwiek instytucji w relacje między dwojgiem ludzi. Z drugiej strony, jestem, mimo wszystko – nawet w obliczu powyższej argumentacji(która miała raczej zdyskredytować KK) - przeciwny związkom partnerskim oraz adopcji dzieci przez pary homoseksualne, wyłącznie dlatego, że propaguję standardowy model rodziny, który nie kłóci się z obecnie przyjętymi normami. Niech sobie homoseksualiści będą, współżyją i robią cokolwiek chcą, byleby nie naruszali prywatności innych osób. Nie powiedziane jednak, że zdania nie zmienię, razem z ewolucją norm. W końcu wystarczy spojrzeć dwieście lat wstecz, aby zauważyć niesamowite zmiany pod względem tolerancji międzyludzkiej. Na szczęście były to zmiany na plus.
_________________
"Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jednak tylko woda." - Albert Einstein
 

KnifeInAwife

Mega wymiatacz



Doczy: 28 Lut 2009

Skd: pan jezus.

   

Wysany: 2014-02-11, 07:48   

enchantment napisa/a:

Ale to brzydka hipokryzja, żeby nietolerancję zwalczać taką nietolerancją.



Ja nie zwalczam nietolerancji, tylko debilizm :).

enchantment napisa/a:

Myślałem, że argumentacja ad personam skończyła się w gimnazjum. Nie jesteś w gimnazjum, prawda?



A jebnąłbyś ją :mrgreen: ? No tak 100% szczerze ziomeczq. Jak sie wstydzisz pisac tu to napisz na priv. A najlepiej to sam sobie w głowie odpowiedz, nie będe wnikał w twoje życie seksualne :*.

enchantment napisa/a:

I dobrze, bo to w mojej opinii niepotrzebne. Jestem jednak przeciwny jakiemukolwiek "leczeniu".



No i git :)
_________________
Every Reason Is A Right To Hate.

http://www.lastfm.pl/user/NozWzonie
 

Andzrej  

Mega wymiatacz


Doczy: 14 Lut 2013

   

Wysany: 2014-04-21, 18:29   

https://www.youtube.com/watch?v=lVHe74pXJQg
każdy powinien wysłuchać dr Michaela Jonesa i rozpropagować dalej.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-04-21, 19:13   

Andzrej napisa/a:

każdy powinien wysłuchać dr Michaela Jonesa i rozpropagować dalej.


Ale właściwie o czym on mówi? O kolonizacji przez UE? O masturbacji? No tak, lepiej nauczać ludzi na WD¯ mówiąc, że homoseksualizm jest dewiacją, którą można leczyć(sic!!!), tym skuteczniej, im bardziej zawierzymy się Bogu.
Jeśli już mówić o problemie związanym z tematem, mogę szczerze polecić dwa obszerne artykuły- pierwszy dotyczy homoseksualizmu w Biblii, drugi jest raportem statystycznym, który ukazuje sytuację osób LGBT w Polsce. Zwłaszcza ten drugi polecam wszystkim zainteresowanym.
http://www.academia.edu/1...blemem_Kosciola
http://www.kph.org.pl/pub...GBT_do_netu.pdf
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Sacher  

Mega wymiatacz



Doczy: 19 Mar 2014

   

Wysany: 2014-04-21, 21:09   

Nie leczy się ¯ADNEJ dewiacji. ¯adnej. Kompletnie. W przypadku pedofilów lub gwałcicieli stosuje się leki mające na celu wygłuszenie popędu seksualnego, nie preferencji. One pozostaną. Każdy kto stwierdzi, by kogoś leczyć poprzez wzgląd na jego preferencje czy orientację, jest debilem i nim pozostanie.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-04-21, 21:46   

Sacher napisa/a:

Nie leczy się ¯ADNEJ dewiacji. ¯adnej. Kompletnie. W przypadku pedofilów lub gwałcicieli stosuje się leki mające na celu wygłuszenie popędu seksualnego, nie preferencji. One pozostaną. Każdy kto stwierdzi, by kogoś leczyć poprzez wzgląd na jego preferencje czy orientację, jest debilem i nim pozostanie.


Polecam drugi z podanych przeze mnie linków, strona 192. Masz na niej nieco pomniejszony, ale wciąż czytelny skan z podręcznika. Pocieszającym jest, że podręcznik ten został już wycofany i w przeciągu najbliższych lat najpewniej całkowicie zniknie z obiegu. Pytanie tylko, czy nauczyciele też zrewidują swoją wiedzę? I ilu uczniów już ucierpiało (choćby psychicznie!) z powodu rozprzestrzeniania tak "rzetelnej" wiedzy przez placówki oświaty?
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Sacher  

Mega wymiatacz



Doczy: 19 Mar 2014

   

Wysany: 2014-04-21, 22:09   

I tak każdy będzie wiedział po swojemu. Jeśli społeczeństwo nie stwierdzi wreszcie, że ma w dupie to co kto inny robi w łóżku, to będzie źle. Proste. Polacy lubią obserwować i komentować jakby ich to bezpośrednio dotyczyło.
 

Misza  

User


Doczya: 22 Pa 2013

   

Wysany: 2014-04-25, 13:04   

makabra ;
to jeszcze napisz, że kobieta+mężczyzna i celibat księży był od wieków, albo że wielu papieży nie było gejami lub nie miało nałożnic którym budowali świątynie. Podziwiam Twoją niewiedzę, ale może ona wynika z twojej wiary, no ale w co jest ta wiara?
Radzę ci jak Papież Franciszek : czytaj Biblię ! W starym testamencie pełno jest fragmentów opisujących miłość tej samej płci, współżycia z dziećmi, tak samo jest w Koranie, gdzie nawet napisano, że współżycie z kozą pod nieobecność kobiet nie jest grzechem. Koran nawet określił wiek kobiety z która można sypiać - to jeden dzień po urodzeniu.
Zgodnie z Biblią grzechem może być sporządzanie posiłku dla domowników przez kobietę która ma miesiączkę, a nawet przebywanie jej w pobliżu domu.
Swoją drogą chciałbym poznać metody wychowawcze sióstr boromeuszek z Zabrza. Przecież wykształcenie swoich podopiecznych na gejów, seryjnych gwałcicieli, zabójców i pedofilów zasługuje chyba na dokładne zbadanie ich metod wychowawczych. Nie słyszałem by mimo wyroków sądów, kościół odciął się od stosowanych przez nich metody losowania, które dziecko z kim ma spać z dorosłych danej nocy.
_________________
"Wsiąść do pociągu..."
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-04-25, 16:11   

Cytat:

[/quote[quote="Misza"]Przecież wykształcenie swoich podopiecznych na gejów, seryjnych gwałcicieli, zabójców i pedofilów zasługuje chyba na dokładne zbadanie ich metod wychowawczych.


Przepraszam, że zwrócę ci uwagę- bo de facto masz rację- ale z tymi gejami trochę przesadziłaś. Niewątpliwie możemy mówić o homoseksualnych pedofilach, ale czy o gejach, tego nie wiemy.

Misza napisa/a:

Nie słyszałem by mimo wyroków sądów, kościół odciął się od stosowanych przez nich metody losowania, które dziecko z kim ma spać z dorosłych danej nocy.


Coś się podobno zmieniło, chociaż... siostra Bernadetta nie została nawet usunięta z zakonu, więc jak widać miłość franciszkańska względem współpracowników ma się dobrze.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com