Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-06-26, 12:02
Złego słowa, na pewno nie powiem. W końcu "podarował" mi wiele miłych chwil :)
"Każdy ukrywa, kim jest, przynajmniej co jakiś czas"
DeXter
Wys³any: 2009-06-26, 13:07
Wczoraj kwiatki sypała w kościele.
Dziś z kwiatków balsam smaruje po ciele.
Wys³any: 2009-06-26, 13:50
Wys³any: 2009-06-26, 14:20
wada: bez sensu zazdrosny, sam nie wiedzial o co, nie umial konstruktywnie o tym porozmawiac ani nie dał sobie wytłumaczyc.
może nawet dobry był dla mnie. no ale zabrakło mi i moze jemu tez najwazniejszego: milości. i cierpliwości
Wys³any: 2009-06-26, 20:03
Chyba aż taki zły nie był skoro wytrzymałam z nim 8 miechów no ale później mi już jego miłości zabrakło niestety
Wys³any: 2009-06-26, 21:50
Wys³any: 2009-06-27, 11:03
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."
Wys³any: 2009-06-27, 11:11
ale jego siostra mi powiedziała, że się powoli stacza :( podobno pije i próbuje też innych używek ;/
żyć tak prawdziwie aż do dna
odnaleźć się w okruchach zwykłego z tobą dnia
tylko jak, tylko jak, tylko jak
tańczyć na deszczu gonić wiatr, wiatr
tylko jak...
Wys³any: 2009-08-07, 22:20
Rivers Floves Into You
Wys³any: 2009-08-09, 20:58
Kupował kwiatki, piwka, i różne inne dupstwa. Za bardzo wazelinowaty był.
Moje maleństwo
Wys³any: 2009-08-09, 21:27
(...)
"Wyszedł w samą porę. A jednak on jest za inteligentny, aby być czymś dzisiaj: żeby dziś czegoś dokonać, trzeba być trochę durniem jednak."
'Szewcy' S.I Witkiewicz
http://www.lastfm.pl/user/Justencja
Wys³any: 2009-08-09, 21:39
Cocaine86 napisa³/a:
Mój były sam na sam ideał ale w towarzystwie traktował mnie jak szmatę, do tej pory jest chamski, wredny, bezczelny ale pamiętam też jaki słodki potrafił być CZASAMI
SkÄ…d ja to znam
Ale teraz, kiedy jestem starsza i mądrzejsza dziwie się co ja w nim widziałam. Przez ostatnie pół roku 3 klasy gim (byliśmy w jednej klasie) wmawiał mi jak to on się zmienił, a nie zmienił się wcale. Pisał do moich znajomych, żeby jakoś mnie przekonali, ale ja się mu nie dałam. Niech widzi co stracił.
Teraz na szczęście idziemy do dwóch różnych szkół i nie będę musiała patrzeć na jego fałszywą mordę.
Wys³any: 2009-08-09, 23:21
Wys³any: 2009-08-09, 23:29
typ słodziaka do bólu..
pomyłka..
nie ma o czym gadać...
dawno i nieprawda ^^
" CzaÂsem czÅ‚owiek sÄ…dzi, że ujÂrzaÅ‚ już dno studÂni ludzkiej gÅ‚upoÂty, ale spoÂtyka koÂgoÅ›, dziÄ™ki koÂmu doÂwiaduje siÄ™, że ta studÂnia nie ma jedÂnak dna. "
Wys³any: 2009-09-20, 10:08
No to od wczoraj nim jest.
Jaki on jest...hm. Opiekuńczy,zazdrosny..
Te 2 rzeczy przychodzą mi tylko na myśl.
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące :)