Był dobrym partnerem do rozmów - tego nie można mu zarzucić. Natomiast to, co nas rozdzieliło to jego kompletny brak tolerancji, niewielkie(ale jednak) zapędy do plotkarstwa i jak się okazało przedmiotowe traktowanie dziewczyn. Nasz związek był bardzo burzliwy: dużo się kłóciliśmy, zazdrośni byliśmy o siebie. Albo się świetnie dogadywaliśmy i bywaliśmy razem na wielu spotkaniach towarzyskich, albo nie odzywaliśmy się do siebie przez 4 dni. Po pewnym czasie zaczął mnie męczyć jego wredny charakter, przepełniony arogancją i egocentryzmem, natomiast obecnie jesteśmy dobrymi znajomymi i chyba pójdę z nim na jego studniówkę ;D
_________________
Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów. - Woody Allen
Jestem wystarczająco dumna z tego, co jednak wiem, aby przyznać z całą skromnością, iż nie wiem wszystkiego