Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witam, na jakie studia mogę iść po skończeniu liceum o prof. Geo-bio-język obcy?

Kolejna głupia kombinacja.


Owszem, ale wybranie rozszerzeń z profilu bardzo pomaga, sama się o tym przekonałam wybierając na własną rękę historię.

_________________
Kruki i wrony was rozdzióbią.

Sonmi, oczywiście, że się da, ale jest niezwykle trudno. Po pierwszej klasie odpada większość przedmiotów. A to oznacza, że już w ogóle nie uczysz się tego, czego nie rozszerzasz (poza drugim językiem obcym, językiem polskim, matematyką i przedmiotem uzupełniającym w przypadku autora). Zostajesz z wiedzą na poziomie gimnazjum. Zgadzam się z Czarne Indigo, głupia kombinacja. Proponuję dobrać jakieś dodatkowe przedmioty do rozszerznenia, żeby rzeczywiście dało się jakieś studia po tym liceum znaleźć. Może być to chemia (wówczas kierunki medyczne), matematyka i wos (wówczas kierunki społeczno-prawne lub finanse i rachunkowość) lub sama matematyka (wówczas geodezja i kartografia lub również finanse i rachunkowość).

Pogadamy jak sama będziesz w ostatniej klasie i nie będziesz wiedziała w co najpierw włożyć ręce dodatkowo mając na głowie niestandardowe rozszerzenie, z którym musisz zmierzyć się zupełnie sama. Mówię tu rzecz jasna o wyniku otwierającym jakiekolwiek furtki (powyżej 85%).

_________________
Kruki i wrony was rozdzióbią.

Serio odpadają wam przedmioty niematuralne po PIERWSZEJ klasie liceum? Panie Jeżu, dziękuję za to, że skończyłam liceum na normalnych warunkach.
I drugie serio. Myślicie, że tylko wynik powyżej 80% daje Wam szansę na dobre studia? Biedaki. Co Wam ta matura z głową czyni...


Autorze, jeżeli napiszesz maturkę z geo, bio i języka to polecam wszelkiego rodzaju geodezje i tym podobne kierunki.

beaugiselle, roczniki '96 i młodsze idą według nowej podstawy programowej i tak, odpadają po pierwszej klasie przedmioty niematuralne. Zwykle ma się wówczas ok. 8 przedmiotów. Na dobre studia trzeba mieć dobry wynik z matury, dobre studia nie są dla nieuków. Potem mamy tysiące bezrobotnych magistrów, którzy poszli na byle jakie kierunki na byle jakich uczelniach, bo z matury mieli po 40-50%. Przejrzyj progi punktowe najlepszych polskich uczelni. Na dobre kierunki trzeba mieć minimum 80%, a na niektóre nawet i dużo więcej.
Nie jestem też pewna czy na geodezję dostanie się bez rozszerzonej matematyki. Moja koleżanka w tym roku dostała się na te studia i miała rozszerzoną matmę na maturze.
Sonmi, jakie przedmioty Twoja siostra wzięła na rozszerzeniu? I jakie miała wyniki? To też jest istotne. Poza tym na WUM prestiżowa to jest medycyna. Jak ktoś tam się dostanie, to znaczy, że naprawdę jest dobry.

To wam współczuję takiej podstawy programowej. Co do geodezji. Wszystko zależy od uczelni. Sporo uczelni nie wymaga rozszerzonej matmy, wysoki wynik z podstawy styka. Kumpel, który się bronił w tym roku dostał się bezproblemowo na geo z podstawą z matmy, angielskim na rozszerzeniu i podstawą z gegry. Co do progów. Progi są ustalane na podstawie wyników jakie miały osoby z poprzedniego roku. Znam przypadki, kiedy na te najbardziej oblegane kierunki i uczelnie 90% z rozszerzenia nie dawało rady. Jeżeli ktoś ma w planach medycynę, weterynarię czy prawo, bo to są według mnie kierunki, na których bez solidnego zakuwania przez całe życie ani rusz, to rozumiem, że uderza w bardzo wysokie noty. No i wiadomo, dostać się na studia, a skończyć studia to dwie inne bajki.
Co do kraju pełnego magistrów. Jeżeli ktoś idzie na studia, byleby na nie iść to nawet po prawie, medycynie czy wecie niczego w życiu nie osiągnie. Znam masę humanistów, pedagogów, a nawet ludzi po kierunkach jak wokalistyka jazzowa, którzy pracują w zawodzie, robią to, co lubią i się z tego utrzymają. Chęci i jeszcze raz chęci. Z inżynierki przeszłam na humana i nie żałuję. Studia przyrodnicze potrafią dobić człowieka.