Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Po prostu 'niby-arystokrata' ten nasz manipulant.

Ja nie znoszę wywyższania się w internecie różnych domorosłych mistrzów podrywu, ale co do samych tekstów mogę stwierdzić, że mają ziarno prawdy. Takie, że nic się nie zmieni w twoim życiu, dopóki sam nie zaczniesz działać, rozmawiać z jedną, drugą, dziesiątą dziewczyną, nie nabierzesz wprawy, nie nabierzesz pewności siebie, nie wyjdziesz z domu.

I to pisze ktoś, kto ledwo parę lat temu bał się dziewczyn. A niech sobie idą i zdobywają, życie to zweryfikuje.

_________________
lol

tsa... chciałbyś... nie spotkałam jeszcze dziewczyny która potrafi tak ranić... jak na razie to chłopaki mnie ranili a nie ja ich...

życia jeszcze nie znasz.

_________________
" Take a look to the sky just before you die. It is the last time you will (...) " \m/

znam... i jak na razie chodź podoba mi się chłopak... to niestety trzymam się od niego z daleka, bo boje się że będzie taki jak poprzedni...

jeden chłopak, dwóch i myślisz, że życie znasz.
masz jeszcze czas. nie jeden skrzywdzi Ciebie, nie jednego skrzywdzisz ty

to tylko 2chłopaków..Nie wiesz jacy sa inni faceci a juz masz jakies zdanie wyrobione i bedziesz podchodzic z dystansem do nich.

_________________

LandonAston. napisa³/a:

Mówie mojemu bliższemu koledze, że jest mi smutno. Oczekiwałam, że chociaz spyta dlaczego, a on: to zrób palcówke.

lepiej z dystansem niz bez.

wiesz co blacklover.... tsa ale mi to pocieszenie, że nie jeden jeszcze mnie skrzywdzi... dopiero zbieram się po tamtym... a tu znowu ma mnie ktoś krzywdzić??? wątpię czy ja kogoś skrzywdzę... bo wiem już jak czuje się człowiek skrzywdzony (niestety)....
takitampan, tak masz racje nie wiem jacy są inni... ale myślałam, że właśnie ten jest inny i co... tsa tylko sobie nadzieje robiłam i po co? zdania do końca wyrobionego nie mam.... może ktoś sprawi że ono kompletnie się zmieni (mam nadzieje).... ale nie dziw się że podchodzę z większym dystansem niż kiedyś...

[ Dodano: 2011-03-13, 20:09 ]
CaptainMario: Potem idÄ… na imprezÄ™ i pierwszemu lepszemu siÄ™ dajÄ…....
Mi się wydaje że dają się tylko puste laski, które nie mają za grosz rozumu... no ale... ty na pewno znów napiszesz że to nie prawda... ale takie jest moje zdanie i go nie zmienię....

Na fotce są różne dziewczyny. Jedna są z tych, które lubią seks z każdym i chętnie idą z obcym się zabawić. Są też te inteligentne, jak również nie szukające niczego. Jak wiadomo dziewczyny lubią poznawać facetów, ale na fotce wielu do nich pisze i jest dość trudno się przebić. Ta metoda z książki jest skuteczna, od każdej bowiem dziewczyny jestem w stanie
zdobyć numer w ciągu 1,2 lub 3 listu. Mam kolegów, którzy lubią poznawać dziewczyny na fotce i nk. Nie czytali książek o uwodzeniu. Mają skuteczność dość niezłą, od 40 procent zdobywają numer, ale czym jest to gdy ja mam 100 procent? Im udało się uprawiać seks
z dwiema dziewczynami, a ja dwie mam dziennie.

Tu macie nowy trailer książki, jak macie wątpliwości to obejrzyjcie, jasno jest pokazane, że to działa

http://www.youtube.com/watch?v=1lctxyZORlc

Możecie mówić, że nie, ale ja z metod książki korzystam i wyniki mam duże i koledzy mi zazdroszczą, mimo iż na początku śmiali się, że inwestuję w tę książkę, ale teraz ja się z nich śmieję. Większość facetów radzi sobie z poznawaniem dziewczyn na fotce i realu, jednak mają skuteczność 30 procent, a ja większą, bo przeczytałem książkę i każdy kto ją przeczyta ma skuteczność znacznie lepszą od innych.

lubię poznawać nowych ludzi...ale nie z takich powodów jak ty...

[ Dodano: 2011-03-13, 21:22 ]
dodałeś filmik..... obejrzałam i czy ja wiem... ja też podaje mój nr. gg jak ktoś poprosi... i to raczej nie są teksty z tego filmiku....

Szkoda tylko, że i dziewczyny czytają książki o manipulacji

do autora postu: proponuję zrobić sobie test ELISA

Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. To, że przeczytasz jakąś książkę nie czyni z Ciebie zawodowca. Trzeba mieć jaja by techniki wdrożyć w życie po drugie znam wielu ludzi, którzy znakomicie radzą sobie z dziewczynami i żadnej książki w życiu nie przeczytali. Po przeczytaniu jakiś tam książek możesz być teoretykiem do praktyka jeszcze wtedy daleka droga.



Większość osób piszących w ten sposób podnosi swoje ego i udaje, że spełnia swoje marzenia. Nic Ci nie zarzucam ale wg. mnie jesteś mało przekonywujący.



Tutaj też wg. mnie kolejna bujda. Nie każda dziewczyna rozdaje numer i znam wiele dziewczyn które nie wiadomo kim być nie był tego numeru by Ci nie dało, chyba, że patrzysz do kogo piszesz i wybierasz tylko te które wyglądają na taką co daje numery i w dodatku masz w tym szczęście.

_________________
"I know what I want, I say what I want and no one can take it away"

Każdy wie co ten sport dla nas znaczy, w naszym mieście- my dzielni Krzyżacy.
Wiesław Jaguś - legenda na zawsze

To jest właśnie myślenie przeciętnego faceta, nie każda poda numer.
Ale wiesz co, Ty tak uważasz i masz ograniczające przekonania, ja mam inne zdanie. Gdy używa się tych metod to dziewczyny są zainteresowane, a jak już są, to numer podają.

CaptainMario, pamiętaj o jednym - jeśli te dwie dzienne ot tak dają tobie, to dają i innym.