Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

mikser9632  

User


Wiek: 28

Do³±czy³: 29 Sty 2012

   

Wys³any: 2012-01-30, 14:05   

Tak ale na pewno mniejszy a dziwny które zostały zgwałcone potem boją się iść same wieczorem ,a co nie które brzydzą się chłopakami bo myślą czy ich nie zgwałci
_________________
Mikser
 

Malolatka  

Hiper wymiatacz

wyrafinowana :-)



ImiÄ™: Magda

Do³±czy³a: 12 Kwi 2011

Sk±d: z daleka

   

Wys³any: 2012-01-30, 14:44   

W dzisiejszych czasach rodzice czasami nie pozwalają na zbyt wiele,a pociechy i tak robią akurat to co im zabroniono. BO wiadomo,że zakazany owoc smakuje najlepiej i każdy chce go popróbować. A tak ogólnie czasami lepiej siedzieć wieczorami w domu choćby dla samego bezpieczeństwa.Pospacerować można z kimś jeśli jest widno.Mam chyba rację.Pa.
_________________
Patrz w przyszłość z nadzieją,a nie w przeszłość z żalem.
 

lexie  

Hiper wymiatacz



ImiÄ™: Ola

Wiek: 31

Do³±czy³a: 28 Sty 2012

   

Wys³any: 2012-01-30, 18:40   

mikser9632 napisa³/a:

Ale gwałt wpłynie na psychikę dziewczyny a jeśli chłopak zostanie pobity to trochę poboli i przestanie a dziewczyna będzie o tym pamiętać.I w tym jest różnica



Chłopak za to może zostać pobity na śmierć i będzie to miało jeszcze gorsze skutki niż gwałt na dziewczynie. Choć oczywiście rozumiem skąd ta większa troska rodziców o córki, bo sama nią jestem i mam też brata. Z własnego doświadczenia wiem, że chłopcom się na więcej pozwala, bo jednak są bardziej zaradni, w sensie: silniejsi, szybsi i po prostu jest większa szansa, że takiemu nic się nie stanie.
 

izÄ…bboli

User


Do³±czy³: 31 Sty 2012

   

Wys³any: 2012-01-31, 19:53   Re: Na co pozwalajÄ… rodzice

    Ja mam 15 lat . Nie mam problemu w relacjach z mamą, zawsze traktowałam i traktuje ją jak przyjaciółkę :-P . Wiadomo nie raz zdarzaja sie kłótnie :luka: Dzięki takim relacjom moja mama ma do mnie pełne zaufanie i wie że nie zrobie głupot, wiadome jest ze moje zwariowane pomysły trudno opanować :-D :-D :-D jednak mam swobodę i cieszę sie z tego .
_________________
IzÄ…bboli.
 

Boreae  

Mega wymiatacz

Faust



Wiek: 30

Do³±czy³: 16 Cze 2011

Sk±d: Stalowa Wola

   

Wys³any: 2012-02-02, 12:09   Re: Na co pozwalajÄ… rodzice

izÄ…bboli napisa³/a:

Ja mam 15 lat . Nie mam problemu w relacjach z mamą, zawsze traktowałam i traktuje ją jak przyjaciółkę :-P . Wiadomo nie raz zdarzaja sie kłótnie :luka: Dzięki takim relacjom moja mama ma do mnie pełne zaufanie i wie że nie zrobie głupot, wiadome jest ze moje zwariowane pomysły trudno opanować :-D :-D :-D jednak mam swobodę i cieszę sie z tego.


Mam podobnie w domu. Matka mi ufa, wie że mam hamulec i nie wpakuję się w jakieś bagno. A nawet jak to zrobię to sam się wygrzebię tak, że ona nawet o tym się nie dowie. Ogólnie ona uważa że jak ktoś ma zrobić głupotę, to ją zrobi żeby nie wiem jak mu tłumaczyć. Jak to się mówi wiedza najlepiej wchodzi przez tyłek ;) .
_________________
11.07.2013 <3 .

"Wilcze spojrzenie na świat."
Zapraszam do odwiedzenia ;>.
 

I don't now  

Stały User

Miejscowy Trolol



Imię: Paweł

Wiek: 30

Do³±czy³: 06 Lut 2012

   

Wys³any: 2012-02-18, 01:04   

Teraz mam 18 lat ale już wcześniej nie miałem z pozwoleniami różnymi problemu .
Wiedzą że jestem odpowiedzialny (szczególnie że nie piłem do zeszłego roku w ogóle i nigdy nie paliłem) więc nie ma i nie było problemu z imprezami , późnymi powrotami czy wyjazdami na koncerty . Oczywiście wcześniej informowałem co i jak .
_________________
"Ja lubię ludzi którzy lubią siebie , bo to jest początek romansu na całe życie . "
"Ludzie chcą mi mówić kim mam być , ludzie chcą mi mówić jak mam żyć . "
 

yauvanam  

Stały User



ImiÄ™: Natalia

Wiek: 31

Do³±czy³a: 11 Lut 2012

   

Wys³any: 2012-02-18, 12:23   

Nigdy nie miałam większych problemów z zakazami rodziców. Zawsze wcześniej o wszystkim mówiłam, pytałam się i nie przypominam sobie, żeby na jakiś koncert, imprezę, późniejszy powrót nie pozwolili.
_________________
She's lost control.
 

Piracy  

Pogromca postów

Makaveli



ImiÄ™: M.

Wiek: 32

Do³±czy³: 12 Wrz 2009

   

Wys³any: 2012-02-18, 13:44   

Moi rodzice w sumie pozwalają mi na wszystko. Nie pamiętam, żeby żadne moje przewinienie skończyło się dla mnie bardzo dotkliwie, choć zostałem wychowany w ten sposób, że szanuję to, co robię i jak to robię.
 

wegrrrry  

Mega wymiatacz

paranoid



ImiÄ™: Diana

Do³±czy³a: 07 Pa¼ 2011

   

Wys³any: 2012-02-18, 20:55   

Moi absolutnie nie pozwalają mi nawet tknąć cukierka z alkoholem, nie mówiąc już o jakimkolwiek zamoczeniu ust w winie podczas większych rodzinnych imprez. Gdy ostatnio tak zrobiłam za zgodą dużo starszej, dorosłej siostry, nieźle mi się oberwało, głównie przez religijność rodziców - "składałaś przysięgę przy I komunii św.". Na koncerty w moim mieście pozwalają mi chodzić, ale nie za bardzo wiedzą, co się na takowych dzieje. Przekonani są, że widownia stoi w jednym miejscu, ewentualnie trochę pomacha się pod sceną. No i nie mają pojęcia co to pogo, na szczęście. Do niedawna nie podejrzewali, że mogę robić cokolwiek, o czym nie mają pojęcia, ale ostatnio pod wpływem pewnych czynników zaczęli węszyć i dość dobrze im to wychodzi na niekorzyść dla mnie. Gdyby jawnie nakryli mnie na jakimś przewinieniu, skończyłoby to się dla mnie okropnie, jestem tego pewna. Mam wrażenie, że nie do końca mają do mnie zaufanie. Lepsze kontakty i układy mam z siostrą, mówię jej wszystko od a do z, tłumaczy mi, żebym tylko nie przesadzała z pewnymi rzeczami i bardziej rozumie, a przede wszystkim bezgranicznie ufa i wie, że nie odwalę niczego naprawdę głupiego, więc i na więcej mi pozwala, gdy jestem pod jej opieką.
Dla jasności - jestem niepełnoletnia.
_________________
Go away go away
You fill my headspace
With evil thoughts unkind
 

camillie97  

User



ImiÄ™: Camillie

Wiek: 26

Do³±czy³a: 18 Lut 2012

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2012-02-19, 11:44   

Mam 14 lat (rocznikowo 15) i rodzice raczej majÄ… do mnie zaufanie.
W lato gdy późno robi się ciemno mogę sobie być poza domem dopóki nie zrobi się ciemno. Mówię tylko gdzie jestem z kim, po co i kiedy mniej więcej będę.
W zimę mogę być u znajomych mniej więcej do 19 i wtedy sobie na spokojnie wracam do domu. Jeśli chcę siedzieć dłużej to najczęściej odbierają mnie rodzice. Choć kilka razy zdarzyło mi się wracać samej po tańcach o 21.
Ogólnie nie mam problemów z rodzicami. Mają dla mnie zaufanie bo nigdy nie zrobiłam czegoś głupiego co mogłoby spowodować, że te zaufanie mogli by stracić :]
 

Dyse One  

Hiper wymiatacz



ImiÄ™: Kacper

Do³±czy³: 24 Gru 2010

Sk±d: Radzi±dz

   

Wys³any: 2012-02-19, 22:29   

Ja zawsze miałem luz jeśli chodziło o wyjścia. Jeszcze nigdy nie miałem tak, że nie mogłem iść na imprezę,ognisko,namioty czy co tam robiliśmy.
Teraz sobie mogę bez słowa wyjść z domu np. o 19 i wrócić koło północy albo później bo i tak wszyscy śpią. Rano się tylko pytają co robiłem, gdzie byłem i tyle.
Co do przypałów z piciem to miałem dwa - nie byłem pijany tylko na kacu i to mnie zdradziło.
Z paleniem nie mam problemów bo w życiu zapaliłem tylko jednego papierosa.

Uważam, że metoda rodziców odnośnie tego luzu to dobry pomysł zwłaszcza przy moich "samych piątkach". Teraz mam 16 lat i nie jestem jak co poniektórzy, co "zerwali się ze smyczy". Czyli ciągle byli pod kontrolą rodziców i nagle weszli w wiek imprez i jak się dorwią do wódy czy piwa to kończą na czworaka.
 

chloë  

User



Do³±czy³a: 17 Lut 2012

   

Wys³any: 2012-02-20, 23:39   

Jak idę na imprezę, to zależy gdzie. Mieszkam w takim miejscu, że wszędzie muszę mieć jakiś transport. Także jak na jakąś domówkę, to mogę wrócić o której chcę, bo jeśli taksówka podwiezie mnie pod sam dom, to nie martwią się o mnie. Często nadużywam ich zaufania, przez co mi głupio. Oni myślą, że nie piję, nie palę...Prawda jest troszkę inna. Raz się tak nastukałam, że kompletnie nie pamiętam momentu od kiedy wsiadłam do taksówki, do tego jak obudziłam się rano. Ale chyba za dużo nie narozrabiałam, bo nie mieli o nic pretensji. Co do chłopaków, to czasem nawet pomarudzą, kiedy w końcu jakiegoś do domu przyprowadzę. Jak wychodzę ze znajomymi, to średnio mam czas w zimie do 21/22, a w lecie nawet do północy. Mam 16 lat.
_________________
It's not the side effects of the cocaine, I am thinking that it must be love.
 

CiociaSamoDobro  

Mega wymiatacz

sarcasm-fluent



Wiek: 32

Do³±czy³a: 16 Lis 2011

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2012-02-20, 23:46   

ja nie mam jakichs problemow z tym (co prawda mam juz prawie 21 lat xD), ale jakos nigdy zle nie bylo... Moi rodzice szybko zrozumieli, ze jestem juz duza i nie za glupia i mi w miare ufaja.
Przelomem bylo liceum chyba, od kiedy zamieszkalam w internacie i przyjezdzalam do domu raz na jakis czas rodzice o mnie zapomnieli ( w sensie, ze niczego sie nie czepiaja tylko klaskaja uszami ze szczescia jak mnie widza).
_________________
"Act like a lady, think like a boss."
 

Everthus  

Pogromca postów



Wiek: 34

Do³±czy³: 18 Gru 2010

   

Wys³any: 2012-02-21, 16:34   

Dyse One napisa³/a:

Teraz mam 16 lat i nie jestem jak co poniektórzy, co "zerwali się ze smyczy". Czyli ciągle byli pod kontrolą rodziców i nagle weszli w wiek imprez i jak się dorwią do wódy czy piwa to kończą na czworaka.


Zaufaj mi. Jeszcze nie wszedłeś w wiek imprez :-)
Ja mam pełen luz. Fajnie być facetem.
_________________
lol
 

bajeczka  

User


ImiÄ™: Bajeczka

Wiek: 35

Do³±czy³a: 21 Lut 2012

Sk±d: Poznañ

   

Wys³any: 2012-02-22, 16:12   

u mnie jak prawie wszędzie troche kontroli było. Teraz w sumie jestem im za to wdzięczna;-)
Imperezy były różne: bardziej zakrapiane i mniej jednak nigdy nie było tak, że nie pamiętałam co się działo, to proste piłam tyle ile mogłam a nie żeby do dna i po czterech. Na początku nie piłam w towarzystwie rodziców(mam na myśli rodzinne zjazdy-choć wszyscy dookoła wiedzieli, że pije) później to już tak jednak zawsze z umiarem tak jak na innych imprezach gdzie nie bylo rodzinki.
Za to teraz kiedy do domu wpadam tylko na weekend to moi Rodzice sami szykuja jakieś imprezy aż czasami ich nie poznaje.... to jest super
_________________
Jeśli ktoś poświęca Ci swój czas, pamiętaj, że poświęca Ci coś, czego nigdy nie odzyska...
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com