Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

butterflys

User


Do³±czy³: 05 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-09-29, 21:45   

Dawniej rodzice, nauczyciele, czy polcija miała autorytet. Policji wszyscy bali się podskoczyć, teraz... teraz to same JP i CH/hWDP. A gimnazjum? O gimnazjum jak najszybciej chciałabym zapomnieć, bo to byl koszmar. Szkoła lczyła 250 uczniów maksymalnie, więc można powiedzieć, że wszyscy się znali. Z czego jakieś 90% była z tych 'normalnych', bo normalność to teraz pojęcie względne. Polska poszła w stronę bezstresowego wychowania. Taki 14-latek przyjdzie ******any do domu, a matka nawet mu kary nie da. Koledzy się wszystkim chwalili ile to wypili co brali, a co nie robili. Tak jest.
Są różni ludzie i różne środowiska, ze względu na to, że mieszkam w malym mieście, więc też każdy nie jako zna się chociażby z widzenia. Przynajmniej swoich rowieśników lub osoby troche starsze lub młodsze się zna. I większoś - podkreślam większosć udaje krejzoli, jednak po dłuższej rozmowie, żałują, ze kiedykolwiek wzięli alkohol do ust lub co innego, ale nie potrafią powiedzieć nie, bo cała grupa ich wysmieje.
Wystarczy, ze jeden idiota stanie się dla reszty autorytetem i już jest za późno, bo każdy boi się wyrzucenia z tej całej swojej elity zakichanej.
Kto powiedział, ze nie pijąc, nie ćpajac, nie paląc tracę swoje najlepsze lata życia? Raczej tracę swoje życie robiąc to co jest właściwie niebezpieczne i niezdrowie.

Pralina napisa³/a:

interesowania ze strony dzisiejszych dzieci, czyli potencjalnych następców krejzi młodzieży nie narzekają. Wystarczy zajrzeć do byle podstawówki. Ba, najwyraźniej widoczna przewaga jest na portalach typu nk, czy facebook. Przyszłość leży w rękach stereotypowej młodzieży (bo takiej najwięcej), a to oznacza, że jeżeli nie wyrosną, to zapowiada się marnie. W zwykłym gimnazjum ta stereotypowa młodzież ma ogromną przewagę. Ja widzę to w swojej


¦wiat w rękach dzisiejszej młodzieży za 20 lat: alkohol dostępny dla osób od 15 lat. Milusio :>.
¯al mi się niektorych robi jak tak patrzę gdy piją, wiecie, ze widać ich nieszczęśliwe, niezadowolone miny u niektórych gdy muszą to robić? A właściwie jak kto chce, bo wcale nie muszą, robia to z włąsnej woli, bo się boją.
 

Pyskata.

Stały User



Do³±czy³: 19 Wrz 2010

   

Wys³any: 2010-09-29, 21:51   

butterflys napisa³/a:

Policji wszyscy bali się podskoczyć, teraz...


słucham? Pamiętam z wielu opowieści rodziców i ich znajomych, gdy w czasach gdy była 'Milicja' wcale nie było tak kolorowo. Też była to swego rodzaju 'nienawiść', więc to stwierdzenie można wywalić do kosza. Walka z policją była i będzie.
_________________
Mamy tu komplet i lubiÄ™ jak jest konkret.
Kiedy gubiÄ™ rozsadek i wÄ…tek.
Ej ty zamykamy drzwi, wokół sami V.I.P.
Fokus ***** śpi, rzeź niewiniątek.
 

butterflys

User


Do³±czy³: 05 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-09-29, 22:06   

Pyskata. napisa³/a:

butterflys napisa³/a:

Policji wszyscy bali się podskoczyć, teraz...


słucham? Pamiętam z wielu opowieści rodziców i ich znajomych, gdy w czasach gdy była 'Milicja' wcale nie było tak kolorowo. Też była to swego rodzaju 'nienawiść', więc to stwierdzenie można wywalić do kosza. Walka z policją była i będzie.


A ja właśnie z opowieści rodziców słyszałam co innego.
Może faktycznie, nie tyle co sie bali podksoczyć, ale ine było czegos takiego jak teraz. Policja jak i nauczyciele i rodzice maja zwiazane ręcę. Wtedy gdy ktoś podkakiwał to robiono z nich porządek, był rygor. Co za dużo to niezdrowo - moze w niektórych momentach przesadzali, ale wydaje mi sie, ze wygladało to lepiej niż teraz. Teraz to nic nie można zrobić.
Dziecko usadzisz w kacie za kare, bo bił kolegę, mówisz o tym rodzicom, a jeszcze na ciebie z ryjem wylatują "Dlaczego moje dziecko zostało ukarane? Juz więcej nie przyprowadzę go do przedszkola"
 

MichaÅ‚  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 09 Pa¼ 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2010-10-10, 11:06   

Ile lat ma autor tematu?
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-10-10, 11:09   

MichaÅ‚ napisa³/a:

Ile lat ma autor tematu?


A co ty siÄ™ tak tego wieku czepiasz?
To strasznie małostkowe oceniać kogoś tylko po metryce - zwłaszcza, że już na tym forum widać, że niektórzy młodsi użytkownicy są bardziej elokwentni i inteligentni niż ci starsi, którzy ponoć winni być mądrzejsi.

Tym lepiej, jeśli młoda osoba zaczyna widzieć, co się robi z młodzieżą.
 

MichaÅ‚  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 09 Pa¼ 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2010-10-10, 11:10   

Nie czepiam, tylko pytam
 

zielona  

Pogromca postów



ImiÄ™: Monika

Wiek: 30

Do³±czy³a: 18 Kwi 2009

   

Wys³any: 2010-10-10, 16:20   

Raz mam takie wrażenie, a raz nie. Jestem tolerancyjna wobec najróżniejszych zachowań i głupoty. Ale tej fajnej głupoty. A nie plastiku, szpanu i słitaśności idących w parze z kompletną ignorancją istotnych spraw. Ale to zdarza się w różnym wieku. Ogólnie tak to jest, że Ci młodsi prawie każdemu wydają się bezmózgami, prawie każdy powie "ja taki nie byłem". Może i faktycznie.
 

omituinen  

User

...



ImiÄ™: Robert

Wiek: 32

Do³±czy³: 19 Gru 2010

   

Wys³any: 2010-12-22, 22:27   

Obecnie mam uczucie i zapewne tak jest, że dzisiejsza młodzież próbuje nie tylko na siłę dorosnąć ale również na siłę udowodnić wszystkim wokół, że to "ja" jestem najlepszy/najlepsza bo wypiłem/am najwięcej, bo jako pierwszy/a zacząłem/am palić itd.
Zachowanie zaś to druga strona jakże splugawionego medalu :-> dziś dochodzi już do morderstw z udziałem nieletnich , przemocy, kradzieży, rozbojów jakby niektórzy żyli ponad prawem bo nie są prawnie dorośli a zasady moralne... jakie zasady?! część nie wie nawet co to jest współczucie. Nim zaśniecie :spi: czytając ten post chciałbym napisać, że marze o momencie, gdy ktoś znajdzie "złoty środek" na niesforną młodzież.
_________________
Rakastan Suomi
 

StÄ™pelka  

Stały User

inż. mgr. dr. hab.



ImiÄ™: Izabella

Do³±czy³a: 21 Gru 2010

Sk±d: Finlandia

   

Wys³any: 2010-12-22, 23:01   

Zachowanie współczesnej młodzieży bardzo zależy od wychowania przez ich rodziców.
 

Nyksus  

Hiper wymiatacz

AmericanWay



ImiÄ™: Oktawian

Wiek: 31

Do³±czy³: 09 Kwi 2009

Sk±d: Wroc³aw

   

Wys³any: 2010-12-22, 23:40   

StÄ™pelka napisa³/a:

bardzo zależy od wychowania przez ich rodziców.



Raczej od towarzystwa w którym przebywają a którego często nie da się zmienić.
_________________
@FolkFan

https://www.facebook.com/GreenWood.Folk
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-12-23, 11:30   

Nyksus napisa³/a:

StÄ™pelka napisa³/a:

bardzo zależy od wychowania przez ich rodziców.



Raczej od towarzystwa w którym przebywają a którego często nie da się zmienić.



Myślę, że obie te kwestie są równorzędne, bo nim dziecko wkroczy w świat bardziej samodzielny, do rówieśników, zanim wkroczy w ten wiek, jego autorytetem chcąc nie chcąc, są rodzice. To oni powinni dołożyć wszelkich starań, żeby dziecku udało się przeciwstawić swoim kolegom. Nie zawsze się to im udaje i nie zawsze mają na to wpływ. Ale wywarcie na dziecku prawidłowego stosunku do rzeczywistości i do nich samych (będąc w dobrych stosunkach z dzieckiem można zdecydowanie łatwiej wywierać nań wpływ) według mnie jest koniecznością. Nie jest to łatwe, ale taki urok rodzicielstwa, niemniej jest to wykonalne i dużo od tego może (nie musi) zależeć.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

StÄ™pelka  

Stały User

inż. mgr. dr. hab.



ImiÄ™: Izabella

Do³±czy³a: 21 Gru 2010

Sk±d: Finlandia

   

Wys³any: 2010-12-23, 12:37   

Nyksus napisa³/a:

StÄ™pelka napisa³/a:

bardzo zależy od wychowania przez ich rodziców.



Raczej od towarzystwa w którym przebywają a którego często nie da się zmienić.


Obie kwestie są bardzo ważne.
 

^byku93  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-12-23, 12:48   

Rodzice też mają wpływ na zachowanie dziecka. Ile przypadków jest że dzieciak jest w domu Aniołem, a poza domem dzieckiem nieszczęścia? Nic, temu nie zrobisz. Ludzie patrzą na swoich rówieśników, jak nie zapalę, jestem gorszy. Gówno prawda, jestem lepszy, bo nie uległem nałogowi.
 

StÄ™pelka  

Stały User

inż. mgr. dr. hab.



ImiÄ™: Izabella

Do³±czy³a: 21 Gru 2010

Sk±d: Finlandia

   

Wys³any: 2010-12-23, 12:50   

^byku93 napisa³/a:

Rodzice też mają wpływ na zachowanie dziecka. Ile przypadków jest że dzieciak jest w domu Aniołem, a poza domem dzieckiem nieszczęścia? Nic, temu nie zrobisz. Ludzie patrzą na swoich rówieśników, jak nie zapalę, jestem gorszy. Gówno prawda, jestem lepszy, bo nie uległem nałogowi.


Zgadzam się z Tobą, ale tacy rodzice nie zawsze przykładają się to wychowania dziecka, bo widzą, że się dobrze zachowuje w domu to może nie trzeba. Jeżeli rodzice wpajaliby dzieciom żeby nie ulegały presji rówieśników to może by podziałało, nie na wszystkich, ale może na większość.
 

Nyksus  

Hiper wymiatacz

AmericanWay



ImiÄ™: Oktawian

Wiek: 31

Do³±czy³: 09 Kwi 2009

Sk±d: Wroc³aw

   

Wys³any: 2010-12-23, 14:09   

^byku93 napisa³/a:

Gówno prawda, jestem lepszy, bo nie uległem nałogowi.



Dlaczego każdy uważa palących za gorszych? Ja palę od 15 roku i nie dlatego, że dookoła mnie wszyscy palili bo :
A) Wtedy w moim towarzystwie praktycznie nikt nie palił.
B) Lubię palić, smakuje mi to, odpręża i relaksuje.

I nie, nie jestem gorszy od Ciebie bo palę. Ty jesteś imbecylem mówiąc, że palący są od Ciebie gorsi.

^byku93 napisa³/a:

Ile przypadków jest że dzieciak jest w domu Aniołem, a poza domem dzieckiem nieszczęścia?



Ja powiem tak. Coś tam zależy od rodziców, więcej zależy od towarzystwa i miejsca w którym się żyje. Bo dziecko wychowane w miejscu gdzie jest wieczna bieda zapewne będzie zdemoralizowane a dziecko, które mieszka w otoczeniu porządnych, usytuowanych ludzi zapewne takie nie będzie.

Jeśli dzieciak żyje w normalnym miejscu, powiedzmy jakieś przeciętne blokowisko i powiedzmy ma te 14 lat i wtapia się w towarzystwo, którego często sam nie może wybrać to właśnie te towarzystwo go kształtuje i w piach idą nauki rodziców. 14 - 18 lat to okres wiecznego buntu, gdzie większość dzieci po prostu olewa to co wyniosło z domu a przyswaja to co spotyka na dworze. Takie moje zdanie.
_________________
@FolkFan

https://www.facebook.com/GreenWood.Folk
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com