Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Cigarette

User


Doczy: 26 Wrz 2017

   

Wysany: 2017-10-29, 18:38   Ona nie chce mnie znac

Czesc wszystkim. Nie wiem co napisac na wstepie, wiec podam na poczatek moj wiek. Mam 22lata i zastanawiam sie nad soba, czy jestem zabujany, a moze od baki mi sie w glowie poprzestawialo. Nie mam pojecia :/ 4lata temu poznalem mega dziewczyne na domowce, na ktora kolezanka ja przyprowadzila. Byla cudna, ale nie o tym. Wszystko bylo miedzy nami spoko, spedzaliamy ze soba mnostwo czasu, az do czasu. Nie bede rozpisywac co i jak aie zaczelo, ogolnie nasze kontakty troxhe popsuly sie po jej 18, kiedy sie nie pojawilem. Pewnego dnia(niecaly rok temu) poklocilismy sie, o ile klotnia mozna to nazwac. Poszlo w sumie o mnie, jaki to ja jestem niedojrzaly, nie interesuje sie nia... Uslyszalem nawet, ze caly czas ja wysmiewam, smieje sie z niej i jednoczesnie ja podrywam. Czemu sobie uroila takie cos? Raz zadzwonilem do nirj najarany i gadalem jakies glupoty nie z tej ziemii, podrywalem bo raz na ruski rok powiedzialem do niej 'skarbie' :przestraszony: Co ja mam o tym myslec? Nie wytrzymalem, a ze moj jezyk jest niewyparzony to wyjechalem jej z tekstem, ze to ona majac chlopaka chciala sie pi****yc, nie ja i kto tu jest infantylny :luka: Skonczylo siee na tym, ze ona nie chce mnie znac i juz mi nie ufa. Jak sobie tak pomysle, to jestem taki, ze lubie rzucic jakis podtekst, cos dwuznacznego. Nigdy z nia nie rozmawialem tak szczerze o uczuciach, emocjach, jestem raczej osoba, ktora tlumi w sobie takie cos, nie lubie tego typu rozmow. Z wiekiem coraz bardziej to przytlacza, czasem dalo sie u niej zauwazyc, ze by chciala, domagala sie tego ode mnie. Koniec koncow nie doczekala sie, olewalem ja, umawialem sie z nia, jak koledzy napisali to ja zbywalem. Glupi bylem, ale z czasem dotarlo, ze byla ta osoba z ktora moglbym porozmawiac tak O! Malo ufny jestem, z kumplami nawet o takich rzeczach nir poogadam, zreszta jak? Aktualnie w tych czasach to tylko dragi i voda w ruch, nawet wlasnym kumplom ufac nie mozna. Dupy to wgl katastrofa, wchodze do klubu i czuje sie jak w burdelu, nie chcialbym miec corki. Nie lubie takich miejsc, dno dna. Nie wiem skad tak spier****** moda sie bierze, ale u kobiet jedna jedyna ambicja jest pojscie na silke i zrobienie sobie brzuszka, bo teraz to przeciez taka moda, na bycie fit. Pelikany lykaja co popadnie. Ona z tych wlasnie nie byla, miala ambicje, plany, wlasne hobby, przez co nie tracila czasu na to co wyzej napisalem.Troche to glupie moze byc, ale widzialem siebie w jej oczach :-/ Chce ja jeszcze zobaczyc, porozmawiac z nia, problem w tym ze za cholere nie wiem jak sie zabrac do tego :oops:
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-10-29, 19:13   

EDIT: Jak chcesz pogadać o tym to napisz na priv zawszę coś doradzę :P.

Widzę żeś ziomek z dzielni to będę tym językiem się posługiwał xD.
Oj Ziomuś ziomuś ... Kobiety są z innego wymiaru. Czy chcesz czy nie chcesz każda kobieta potrzebuje czułości miłości MIŁOŚCI ZIOM. Kobiety chcą się budzić i słyszeć od faceta ''dzien dobry kocham cie'' na przyklad. Kobiety chcą czułości i potrzebują jej nie ma rady na to. Jeżeli chcesz być z nią musisz się zmienić. Jeżeli się nie zmienisz nawet nie masz po co z nią rozmawiać. Jedyne co mógłbyś zrobić to unieść się honorem i napisać do niej że ją przepraszasz ale raczej będziesz o nią walczyć więc zostańmy przy tym.

Zrób tak zmień się. Napisz coś na przykład . (przykład) Natalio byłem głupcem nie okazywałem uczuć tłumiłem je w sobie... (itd to twoja dziewczyna nie moja wiec ty wymyslasz tekst :D). Przeproś ją poproś o drugą szansę daj jej kwiaty czy coś. Róże tulipany ale nie takie z pogrzebu co się daje zmarłym XD (taki zarcik).Po proś o spotkanie w jakimś przytulnym miejscu restauracja czy coś. NIE BAR NIE DYSKOTEKA czy coś w tym stylu.

Musisz się zmienić jeżeli chcesz z nią być nie ma innej rady. Tą relacje bedzie cieżko przywrócić i zadaj sobie pytanie czy na pewno warto ? I czy nie jest za późno i czy nie ma drugiego ? :-/
 

Cigarette

User


Doczy: 26 Wrz 2017

   

Wysany: 2017-10-30, 23:58   

Niby jestem pewny swego, ale dopada mnie momentalnie zwatpienie i nir jest juz tak kolotowo. Jaka mam miec pewnosc, ze nie bedzie chciala sie puscic z innym bedac ze mna. Do kobitek to jakos nigdy farcika nir mialem. Przez jedna taka 'szara myszke' stracilem ziomka. Naprawde interesuje mnie co takiego posuwa kobiety do tego typu zachowan, no nie czaje tego. Im bardziej sie poglebiam w tym, tym bardziej zaczynam gardzic kobietami, potem wielkie oburzenie, bo kazda wrzucam do jednego worka, z napisem wiadomo jakim. :zalamany:
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-10-31, 07:53   

Cigarette napisa/a:

Niby jestem pewny swego, ale dopada mnie momentalnie zwatpienie i nir jest juz tak kolotowo. Jaka mam miec pewnosc, ze nie bedzie chciala sie puscic z innym bedac ze mna. Do kobitek to jakos nigdy farcika nir mialem. Przez jedna taka 'szara myszke' stracilem ziomka. Naprawde interesuje mnie co takiego posuwa kobiety do tego typu zachowan, no nie czaje tego. Im bardziej sie poglebiam w tym, tym bardziej zaczynam gardzic kobietami, potem wielkie oburzenie, bo kazda wrzucam do jednego worka, z napisem wiadomo jakim. :zalamany:



Oj chłopie znam ten ból przemyśleń... Czy zdradzi ? Czy na pewno mnie kocha ? Nigdy do końca nie ufam osobiście kobiecie z tych właśnie powodów. Wiem... Jeżeli kocha to nie zdradzi. Nigdy nie jesteś pewien. Ale pewnie ona zadaje sobie takie same pytania. Czy na pewno jest wierny wobec mnie? itd. Też zadaję sobie takie pytania. Ale musisz jej trochę ufać. Jeżeli nawet będzie wolała drugiego ... Kobiety nie zatrzymasz i tak pójdzie. Pamiętaj to nie jest jedyna kobieta która może cię uszczęśliwić. Wracając...Pogadaj z nią. Jeżeli będzie chciała wrócić to super. Jeżeli nie to nie nalegaj.
 

Cigarette

User


Doczy: 26 Wrz 2017

   

Wysany: 2017-11-01, 00:57   

Tu sie pojawia problem, ktorego jeszcze nie wymienilem :D Juz daaawno temu usunalem ja z fb, numer tela tak samo, ogolnie wolalbym zadzwonic niz pisac, ale coz... Chcialem zagrac to w ten sposob, ze odezwalbym sie do naszej wspolnej znajomej, ktora znam praktycznie od dziecka. Jestem pewny, ze pomoze. Jednak jak mysle o tym, to wydaje sie to byc glupim pomyslem, ale mozliwe, ze wyolbrzymiam to :kwasny:
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-11-01, 08:26   

Chłopie jedyną osobą która może wam pomóc w związku to jest właśnie wspólny znajomy a jak od dziecka to już w ogóle. Wal do niej. I poproś żeby nic nie mówiła ukochanej. A i następnym razem. Nie usuwaj nikogo z fb i numerów telefonu. Zawsze mogą się przydać. Ja osobiście pierwszy nie usuwam numerów telefonu czy kogoś z fb dopóki tamta osoba tego pierwsza nie zrobi. Wal do koleżanki śmiało nie przejmuj się będzie dobrze. :-)
 

Dead Matty  

Stały User

.ASSC



Imię: M.

Wiek: 32

Doczy: 06 Sty 2016

Skd: Polsza

   

Wysany: 2017-11-01, 09:24   

A ja widzę przegrany temat i szkoda Twojego zachodu, bo i tak już zdążyłeś usunąć ją z życia. Po co na siłę teraz wracać skoro odbudowanie zaufania to nie taka prosta sprawa zwłaszcza że to młoda jeszcze dziewczyna? Oczywiście, możesz spróbować, ale ja bym się nie pchał dalej tylko wyciągnął wnioski ze swojej sytuacji i cała naprzód.
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-11-01, 11:16   

Dead Matty napisa/a:

A ja widzę przegrany temat i szkoda Twojego zachodu, bo i tak już zdążyłeś usunąć ją z życia. Po co na siłę teraz wracać skoro odbudowanie zaufania to nie taka prosta sprawa zwłaszcza że to młoda jeszcze dziewczyna? Oczywiście, możesz spróbować, ale ja bym się nie pchał dalej tylko wyciągnął wnioski ze swojej sytuacji i cała naprzód.



Jak nie wyjdzie to wyciągnie wnioski , jeżeli wyjdzie to też wyciągnie wnioski. Nie ma kolega nic do stracenia może spróbować. Jeżeli mu na niej zależy to powinien walczyć :P.
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2017-11-01, 14:22   

acoo123 napisa/a:

Jeżeli kocha to nie zdradzi. Nigdy nie jesteś pewien. Ale pewnie ona zadaje sobie takie same pytania. Czy na pewno jest wierny wobec mnie? itd. Też zadaję sobie takie pytania.



Ale czemu?
W obecnych czasach, nie powinien dziwić silny dualizm człowieka, przejawiający się głównie w tej sferze seksualnej.
Czemu? Nie od dziś potrafimy oddzielać uczucia od seksualnych aktów. Rzekłabym nawet, że jest swego rodzaju trójpodział: umysł, serce i narządy płciowe.
Miłość może tyczyć się jedynie intelektu, lecz nie wychodzić poza jego obręby. I takie dysharmonie występują w świecie.
Co innego miłość cielesna, wiadomo. A jeszcze czymś innym jest - miłość jednocząca ten podział, wtedy uważam, że zdrada jest absolutnie z własnej woli niemożliwa. Trudna, zwłaszcza,że współczesny człowiek lubi zadowalać się tak zwanymi półśrodkami.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Cigarette

User


Doczy: 26 Wrz 2017

   

Wysany: 2017-11-02, 01:07   

No nie tacy mlodzi, 22 zaraz peknie na luzaku. Juz raz kontakcik byl zerwany duzo wczesniej, poznalem panne, ale szybko zlalem ja, bo no mialem ochote wlasnie na nia. Pozniej poznaleem w miedzyczasie, 2, nawet 3 dziewczyny i w kazdej cos mi przeszkadzalo, nie mowie tylko o charakterze, ale styl ubioru, nozki... Moglbym wymieniac i wymieniac, ktora czego nie miala :oops: Jedna z nich, fajna blondi, taka mocna 7, wyzsza ode mnie, gdzie ja 173, no prawie ideal. Jak akcja sie przeniosla do wyra to z dobre 40min walczylismy, zeby postawic maszt. Bylem najarany dodam, ale jak wyobrazilem sobie moja 'wybranke' to tak jakos lepiej mi poszlo :-x Wiec no, gdybym mogl to juz dawno bym olal temat, co gorsze czuje sie momentami jak troche taki pies na smyczy. Moze powinienem sie zaczac leczyc, bo z mojego punktu widzenia jest to nienormalne. :zalamany:
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-11-02, 16:24   

Chłopie miłość to jest CHOROBA xDD.Teraz jak to czytasz masz pisać do koleżanki o numer do wybranki i pisz do niej. Nie czekaj na tym ''zakurzonym forum'' (żarcik spokojnie xD)pisz do niej i umawiaj się nie ma na co czekać. Żyje się tylko raz i trzeba ten czas wykorzystać ;) .
 

Cigarette

User


Doczy: 26 Wrz 2017

   

Wysany: 2017-11-05, 10:48   

Nie chce sie jakoa specjalnie zmuszac do tego, zrobie to w najmniej oczekiwanym momencie, dla siebie. Tak rozkminialem, zeby nie rzucac aie na gleboka wode z przemysleniami... Co gdybym odezwal sie jak gdyby nic? Powiedzmy, ze zapominajac o wszystkich nirdogodnosfiach i jadac z tym powoli, ignorujac emocje itp? Zda to egzamin? Nie chce na poczatek wprowadzac monotonnego monologu, nie rozpedzac sie, alw tez spieprsyc bym nie chcial haha
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-11-05, 12:07   

Facet pieścisz się z tym xD tyle ci powiem. Odezwij się jak gdyby nigdy nic. Zapytaj co u niej i że przepraszasz. W sumie to chyba najlepiej było by najpierw się spotkać w cztery oczy. Przeprosić pogadać co u niej itd. Niech poczuje że troszczysz się o nią interesujesz się nią itd. Wypytuj o wszystko tylko omijaj tematu czy ma kogoś poznała itd.
 

Cigarette

User


Doczy: 26 Wrz 2017

   

Wysany: 2017-11-07, 22:11   

Pieszcze sie z tym byc moze dlatego, ze zazwyczaj sam sobie radzilem ze swoimi problemami na rozne sposoby i nie jestem przyzwyczajony do pomocy osob 3 XD Jak o tym mysle, ze mam 'prosic' kogos o pomoc to mi glupio i czuje sie kompletnie useless w takiej sytuacji.
 

acoo123  

Mega wymiatacz



Imię: acoo123

Doczy: 13 Pa 2017

   

Wysany: 2017-11-10, 06:29   

TO NIE czuj sie usless bo nigdy sam wszystkiego nie zrobisz i czasem potrzeba pomocy osob 3-cich.
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com