Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2013-02-07, 18:08 Po co sÄ… pieniÄ…dze?
Wraz z rozwojem kapitalizmu pojawiły się inne funkcje pieniądze np. mierzenie wartości produktów i usług (mój dom jest wart więcej niż sąsiada dlatego, że mój ktoś chce kupić drożej). Dla wielu ludzi pieniądze stały się zbyt ważne, ważniejsze niż życie, zdrowie, miłość, przyjaźń itp.
Kolejną funkcją możliwą min. dzięki bankom jest tzw. tezauryzacja czyli że pieniądze można zbierać, gromadzić (tak jak trudno byłoby mieć dużo złota nie mając zarazem skarbca). To z kolei sprawiło, że jedni się cały czas bogacą, a inni biednieją. Mówi się, że 1% populacji posiada 40% dóbr tej planety. Pogłębia się przepaść między bogatymi a biednymi.
Chciałabym, żebyśmy wspólnie rozstrzygnęli jaki wpływ mają pieniądze na świat.
Wys³any: 2013-02-07, 19:48
Wys³any: 2013-02-07, 20:12
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" A. Einstein
Wys³any: 2013-02-07, 20:13
Cytat:
"Pogłębia się przepaść między bogatymi a biednymi."
Nie, nie poglebia sie. Ona zawsze byla gleboka, i jesli cokolwiek, to wlasnie dzis jest mniejsza, niz kiedys.
Smile or die!
Wys³any: 2013-02-07, 20:24
LongIsland napisa³/a:
Przecież napisałam o tym jak to z mojego punktu widzenia wygląda.
Wymieniłaś tylko funkcje pieniądza i stwierdziłaś, że to przez nie jedni się bogacą, a drudzy biednieją, co jest oczywistym absurdem.
Owszem, kapitał pozwala skuteczniej się bogacić, bo oszczędności idą na inwestycje i przynoszą dochód, ale tak samo jest z każdym innym dobrem. Mam dużo zboża, którego nie skonsumuję, to zasiewam, mam go jeszcze więcej, więc wymieniam na inne dobra itd.
A mając dużo złota, zakup sejfu/miejsca w skarbcu nie jest chyba problemem
Wys³any: 2013-02-07, 21:53
Ranger napisa³/a:
Cytat:
"Pogłębia się przepaść między bogatymi a biednymi."
Nie, nie poglebia sie. Ona zawsze byla gleboka, i jesli cokolwiek, to wlasnie dzis jest mniejsza, niz kiedys.
Na jakiej podstawie tak uważasz?
janko napisa³/a:
LongIsland napisa³/a:
Przecież napisałam o tym jak to z mojego punktu widzenia wygląda.
Wymieniłaś tylko funkcje pieniądza i stwierdziłaś, że to przez nie jedni się bogacą, a drudzy biednieją, co jest oczywistym absurdem.
Owszem, kapitał pozwala skuteczniej się bogacić, bo oszczędności idą na inwestycje i przynoszą dochód, ale tak samo jest z każdym innym dobrem. Mam dużo zboża, którego nie skonsumuję, to zasiewam, mam go jeszcze więcej, więc wymieniam na inne dobra itd.
A mając dużo złota, zakup sejfu/miejsca w skarbcu nie jest chyba problemem
Wkładanie pieniędzy do banku na lokatę nie przynosi jednak żadnej korzyści dla społeczeństwa, a zasiewanie pól zbożem - zdecydowanie tak.
Ty chcesz się kłócić czy o co Ci chodzi?
Wys³any: 2013-02-07, 22:04
LongIsland napisa³/a:
Wkładanie pieniędzy do banku na lokatę nie przynosi jednak żadnej korzyści dla społeczeństwa, a zasiewanie pól zbożem - zdecydowanie tak.
Jak najbardziej wkładanie pieniędzy do banku przynosi wymierną korzyść. Zastanów się, dlaczego lokata jest oprocentowana? Bo te pieniądze przyniosą jeszcze większy zysk bankowi.
Dajmy na to, że wkładasz pieniądze na lokatę 5%, bank te pieniądze pożycza za 10% dla kogoś, kogo inaczej nie byłoby stać na zboże na zasiew. Ta osoba zasiewa, sprzedaje i ma 20% zysku, 10% oddaje jako odsetki i jest bogatsza o 10%, bank ma z tego 5% i ty masz 5%. Tak to działa w bardzo dużym uproszczeniu.
LongIsland napisa³/a:
Ty chcesz się kłócić czy o co Ci chodzi?
Ja podjąłem dyskusję, a że się z tobą nie zgadzam, to nie znaczy, że chcę się kłócić. Podaję argumenty i liczę, że też będziesz potrafiła swoje zdanie obronić
Wys³any: 2013-02-07, 22:46
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston
,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski
Wys³any: 2013-02-07, 23:05
"Zarówno w metropolii, jak w wiosce nadal najbardziej ulubionym widowiskiem jest upadek któregoś z bliźnich."-Emil Cioran
Wys³any: 2013-02-07, 23:11
LongIsland napisa³/a:
Wraz z rozwojem kapitalizmu pojawiły się inne funkcje pieniądze np. mierzenie wartości produktów i usług (mój dom jest wart więcej niż sąsiada dlatego, że mój ktoś chce kupić drożej).
A guzik prawda. Ludzie zawsze porównują rzeczy i przeliczają na coś. W afryce, gdzie nie ma pieniędzy, gdzie handel polega na wymianie dóbr, również się przelicza, tylko na inną jednostkę niż pieniądz. Najbardziej absurdalne - ten za poślubienie takiej daje 3 kozy a sąsiadowa córa zeszłą za krowę i 10 kur-> automatyczne porównywanie się.
A tak właściwie po to są pieniądze, żeby mierzyć nimi wartość-to podstawowa funkcja pieniądza, bo jak chcesz pieniądz za coś wymienić nie mierząc wartości produktów?
LongIsland napisa³/a:
Dla wielu ludzi pieniądze stały się zbyt ważne, ważniejsze niż życie, zdrowie, miłość, przyjaźń itp.
Nie sądzę, żeby ludzie zabijali się o pieniądz w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale raczej chodzi o możliwośći jakie daje, o luksus jakim można się otoczyć dzięki niemu. Ale i tej pogoni też nie można przypisać cudownym funkcjom pieniądza, bo chodzi o zwykłą chciwość ludzką. Wracając do afryki - tam się zabijają, żeby mieć więcej kóz, bo to stanowi o ich statusie społecznym.
Pewne zjawiska były, są i będą, bez względu na to czy będziemy opierać gospodarkę o pieniądz, znak umowny, o umownej wartości czy o wymianę "prymitywną" dóbr naturalnych, czy wytworzonych przez siebie.
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
Wys³any: 2013-02-07, 23:38
janko napisa³/a:
Jak najbardziej wkładanie pieniędzy do banku przynosi wymierną korzyść. Zastanów się, dlaczego lokata jest oprocentowana? Bo te pieniądze przyniosą jeszcze większy zysk bankowi.
A zysk banku to jest jakaś korzyść dla społeczeństwa?
janko napisa³/a:
Dajmy na to, że wkładasz pieniądze na lokatę 5%, bank te pieniądze pożycza za 10% dla kogoś, kogo inaczej nie byłoby stać na zboże na zasiew. Ta osoba zasiewa, sprzedaje i ma 20% zysku, 10% oddaje jako odsetki i jest bogatsza o 10%, bank ma z tego 5% i ty masz 5%. Tak to działa w bardzo dużym uproszczeniu.
Czyli bank ma 5% pieniędzy tylko za to, że już wcześniej miał pieniądze, które był w stanie komuś pożyczyć. Nie wytwarza nic, nie uprawia, nie hoduje, nie leczy ludzi, nie gasi pożarów... ma czysty prywatny zysk z tego, że kogoś nie stać, że komuś brakuje pieniędzy.
Właściciel banku ma więc jeszcze więcej pieniędzy niż miał, mimo że nic od siebie nie dał. Dodajmy do tego fakt, że duża część kredytów to są kredyty konsumpcyjne, a nie inwestycyjne, ludzie są coraz bardziej zadłużeni, małe przedsiębiorstwa bankrutują, wygryzane przez koncerny.
Mizantrop napisa³/a:
Zrób sobie doświadczenie i przez jakiś czas żyj bez pieniędzy. To się najlepiej człowiek dowie po co są pieniądze. A to, że bogaci będą jeszcze bogatsi a biedni biedniejsi, to nie nowość.
Kolega pomylił działy, to nie jest forum "Wasze problemy".
Teoretyk napisa³/a:
Własnie na cholerę pieniądze przecież możemy żyć bez pieniędzy,najlepiej z dzikimi plemionami w Papui Nowej Gwinei.
Stawiam tezę, że to nie dzięki pieniądzom mamy postęp, ale dzięki pracy ludzkiej.
lola napisa³/a:
LongIsland napisa³/a:
Wraz z rozwojem kapitalizmu pojawiły się inne funkcje pieniądze np. mierzenie wartości produktów i usług (mój dom jest wart więcej niż sąsiada dlatego, że mój ktoś chce kupić drożej).
A guzik prawda. Ludzie zawsze porównują rzeczy i przeliczają na coś. W afryce, gdzie nie ma pieniędzy, gdzie handel polega na wymianie dóbr, również się przelicza, tylko na inną jednostkę niż pieniądz. Najbardziej absurdalne - ten za poślubienie takiej daje 3 kozy a sąsiadowa córa zeszłą za krowę i 10 kur-> automatyczne porównywanie się.
A tak właściwie po to są pieniądze, żeby mierzyć nimi wartość-to podstawowa funkcja pieniądza, bo jak chcesz pieniądz za coś wymienić nie mierząc wartości produktów?
Kto powiedział, że w Afryce nie rozwijał się kapitalizm? :)
Polecam Ci poczytać sobie trochę na temat pieniądza i jego funkcji.
lola napisa³/a:
Nie sądzę, żeby ludzie zabijali się o pieniądz w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale raczej chodzi o możliwośći jakie daje, o luksus jakim można się otoczyć dzięki niemu.
Tak, chodzi o to co można za niego kupić, a nie o papierek pomalowany farbą drukarską z nalepionymi hologramami. Każdy inny by w lot złapał, Tobie to chwilę zajęło. Mogę zapytać jaki jesteś znak zodiaku?
lola napisa³/a:
Ale i tej pogoni też nie można przypisać cudownym funkcjom pieniądza, bo chodzi o zwykłą chciwość ludzką. Wracając do afryki - tam się zabijają, żeby mieć więcej kóz, bo to stanowi o ich statusie społecznym.
Wydaje mi się, że niewiele wiesz o Afryce, mimo że tak chętnie podajesz jej przykład. Ale zgoda, bez chciwości ludzkiej by tego nie było. Jednak czy skala byłaby podobna bez pieniądza? Nie przypisuje pieniądzom żadnej magicznej funkcji, twierdzę tylko, że bardzo to wszystko ułatwił, tym bardziej teraz, gdy przelanie paru milionów dolarów na konto na drugim końcu świata to kilka kliknięć w komputerze.
lola napisa³/a:
Pewne zjawiska były, są i będą, bez względu na to czy będziemy opierać gospodarkę o pieniądz, znak umowny, o umownej wartości czy o wymianę "prymitywną" dóbr naturalnych, czy wytworzonych przez siebie.
Nie zgadzam się z tym. Rodzaj środka wymiany ma podstawowy wpływ na gospodarkę.
Wys³any: 2013-02-07, 23:48
LongIsland napisa³/a:
Polecam Ci poczytać sobie trochę na temat pieniądza i jego funkcji.
To jest dobre http://www.polskapartiana...=1066&Itemid=98
Lepiej być martwym niz czerwonym
Wys³any: 2013-02-08, 00:17
LongIsland napisa³/a:
Dla wielu ludzi pieniądze stały się zbyt ważne, ważniejsze niż życie
Bo właśnie pieniądze są potrzebne do tego, żeby przeżyć. Każda rzecz ma jakąś wartość. (EDIT: No może nie każda) W większośći przypadków nawet ta, która jest nam potrzebna do życia, a więc można powiedzieć, że nawet nasze życie ma jakąś wartość. Ale co ja tam będę pisał o rzeczach oczywistych. Pieniądz to po prostu pieniążek, albo banknot o jakiejś wartości. A po co one są? ¯eby nie trzeba było wymieniać się przykładowo monitorem za toster. Ułatwiają nam życie. Ale zaś wartość - już od dawien dawna ludzie ją ustalali. Ale powracając do tematu po co są pieniądze (biorąc pod uwagę również to, że wszystko co ma jakąś wartość jest formą pieniądza) - są po to, żeby przeżyć.
Wys³any: 2013-02-08, 11:56
PanTotenowy napisa³/a:
Bo właśnie pieniądze są potrzebne do tego, żeby przeżyć.
Błąd. ¯eby przeżyć potrzebne jest jedzenie, picie, odzienie i schronienie.
Nie zauważyłeś że ten wątek jest napisany z trochę innego punktu widzenia niż przyjąłeś w swojej odpowiedzi.
Sugeruję, abyś poczytał sobie ten artykuł co Biały diabeł wkleił dla loli.
Wys³any: 2013-02-08, 14:40
"Zarówno w metropolii, jak w wiosce nadal najbardziej ulubionym widowiskiem jest upadek któregoś z bliźnich."-Emil Cioran