Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

No i już Euro dla nas się skończyło, cztery lata na to czekaliśmy i wszystko tak się zakończyło. Czy według was, dobrze wypadliśmy nie patrząc na wynik, według mnie mieliśmy pecha mocna grupa (hehe śmieszne) idiota Smuda wielka smuta dla nas jak i dla Rosji. Ale patrząc na mecz z Rosją daliśmy z siebie wszystko żeby Rosja odpadła i to nam się udało. A przy okazji przystawiliśmy sobie pistolet do głowy tym że zmęczyliśmy się z Rosją i pozwoliliśmy na te 3 kontuzję. A najgorszy błąd tego durnia nie wpuścił naszego bohatera narodowego Szczęsnego który by na pewno poprowadził nas do zwycięstwa.

No i wszyscy teraz zaśpiewamy, Polacy nic się nie stało Euro już za 4 lata.

Nie. Wszyscy nie zaśpiewamy. Bo stało się, i nie ma za co im dziękować.

A po drugie, Rosja akurat zasłużyła na wejście dalej, a nie Gracja. A po trzecie, jaki łom czyt. trener na mecz o wszystko, robi taktykę drużyny z jednym napastnikiem czyt. Lewandowskim. Co on sam miał tam zrobić?

A co Szczęsny by zmienił? Myśl. Co, bramkarz strzela gole?

_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski

[quote="Mizantrop"]

modek masz jakieś przywileje ale nie takie że by mi coś zarzucać chyba nie możesz się przyczepić do pisowni to coś trzeba znajść a szczęsny nie strzela goli tylko broni przed ich utratą a byłby natchnieniem dla reszty

Wróć. Napisz to jeszcze raz. Wiesz, lepiej się czyta jak są znaki interpunkcyjne. Zresztą, co ja niby Tobie zarzucam? A Szczęsny byłbym natchnieniem, gdyż...?

_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski

"najgorszy błąd tego durnia nie wpuścił naszego bohatera narodowego Szczęsnego który by na pewno poprowadził nas do zwycięstwa."

Co?

Przecież Tytoń tak świetnie bronił, że byłam pod ogromnym wrażeniem, naprawdę.
Cudowny człowiek, muszę zaznaczyć, że z ZAMO¦CIA, a z Zamościa to tylko najlepsi!

Ja tam sie nie zawiodlem. Nie zawiodlem sie, bo nie kibicowalem tej "reprezentacji". Wiedzialem juz przed meczem otwarcia, ze pewnie nie wyjdziemy z grupy, wiec nie mam do tego pretensji, a raczej do czegos innego. Osobiscie wkurza mnie taka polaczkowatosc: "aa Polska gra, wywieszajmy flagi na samochodach, jezdzijmy z nimi jak debile, zeby przyszpanowac. O kurde, nasza kadra jest super. Na pewno awansujemy! (sytuacja po meczu z Rosja). No nie, znowu, jestesmy najgorsi. Trzeba znalezc kozla ofiarnego...Smuda, won, wypier*. Nie umiesz trenowac! (sytuacja po meczu z Czechami, paradoksalne, ze 4 dni temu wiekszosc chwalila Smude za postepy)." Takze moi mili panstwo, nie badzmy hipokrytami i jesli wspieramy druzyne, to w momentach zarowno dobrych jak i zlych, albo w ogole tego nie robmy(zaznacze jeszcze raz, ze zaliczam sie do tej 2 grupy)

Ta reprezentacja jest żałosna. Gdyby nie to że Polska jest gospodarzem, na Euro nigdy by nie zagrała(Przypadek bardzo podobny do Austrii z 2008roku). Polska piłkarsko wypadła żałośnie, a Lewandoofski niech zapomni o kontrakcie w lidze angielskiej. Miał dzisiaj setkę którą zje***! Piszczek to tez ciekawy grajek inny w Dortmundzie inny w reprezentacji, niech sobie Real z głowy wybije. Ogólnie cała trójka z Dortmundu mnie rozbawiła, jedynie Kuba chciał coś grać poza tym Piszczek i Lewandoofski są dla mnie śmnieszni. I jeszcze ten bezczelny grajek chce zarabiać w Dortmundzie tyle co Goetze. Nawet hymnu nie chce mu się spiewać, spie**** do Dortmundu błaznie bo sam nic pokazać nie potrafisz, a 22bramki w Bundeslidze to był mega fart z czego połowa bramek to sytuacje sam na sam. Na pewno już ci nie bede kibcować i twym kumplom z Dortmundu. W przyszłym sezonie ławka będzie panie Lewandoofski bo Schieber w meczu z twą Borussią ustrzelił Hat-Tricka natomiast ty zagrałeś jak laps a to będzie teraz twój nowy przeciwnik. Szkoda Barriosa który z BVB odszedł bo jest lepszym napastnikiem od ciebie. Podsumowując Polska piłka to wielka żenada zenujących grajków, którzy nie potrafia grać w piłkę, Tytonia mi szkoda jedynie że musi grac w tej szmaciarskiej reprezentacji.

A teraz na koniec:pzpn pzpn jeb***‡ jeb***‡ pzpn!

Wierzyłam w naszych chłopców, ponieważ jestem kibicem, ale niestety wyszło jak zwykle. Kilku piłkarzy meczu nie wygra, więc w tym temacie trzeba działać, ale czy w najbliższym czasie nas na to stać? Gdzie są ci piłkarze, którzy grali nie dla pieniędzy?

Uważam, że pierwsze dwa mecze nie wyszły aż tak źle, w końcu dwie bramki poszły. Przegranie tylko 1 z 3 meczy to i tak dla naszych sukces, biorąc pod uwagę, że w rankingu fifa jesteśmy hej ho daleko w lesie. Tragedii nie ma. Jak już ktoś wspominał, małe mieliśmy szanse na wyjście z grupy. Rosji szkoda..

Tak bardzo siÄ™ zgadzam.

_________________
It's later than you think..

Ale my nie mieliśmy drugiego napastnika w kadrze. Bo przecież niegrający od roku Brożek, to jest żart, Sobiech trochę lepszy, ale mimo wszystko nie poziom takiej imprezy. Wbrew pozorom ustawieniem z 3 defensywnymi stwarzaliśmy sytuacje i z Rosją i z Czechami w pierwszej połowie. Brakuje nam bardzo lidera, rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia.

Cytat:

Ta reprezentacja jest żałosna. Gdyby nie to że Polska jest gospodarzem, na Euro nigdy by nie zagrała(Przypadek bardzo podobny do Austrii z 2008roku). Polska piłkarsko wypadła żałośnie, a Lewandoofski niech zapomni o kontrakcie w lidze angielskiej. Miał dzisiaj setkę którą zje***! Piszczek to tez ciekawy grajek inny w Dortmundzie inny w reprezentacji, niech sobie Real z głowy wybije. Ogólnie cała trójka z Dortmundu mnie rozbawiła, jedynie Kuba chciał coś grać poza tym Piszczek i Lewandoofski są dla mnie śmnieszni. I jeszcze ten bezczelny grajek chce zarabiać w Dortmundzie tyle co Goetze. Nawet hymnu nie chce mu się spiewać, spie**** do Dortmundu błaznie bo sam nic pokazać nie potrafisz, a 22bramki w Bundeslidze to był mega fart z czego połowa bramek to sytuacje sam na sam. Na pewno już ci nie bede kibcować i twym kumplom z Dortmundu. W przyszłym sezonie ławka będzie panie Lewandoofski bo Schieber w meczu z twą Borussią ustrzelił Hat-Tricka natomiast ty zagrałeś jak laps a to będzie teraz twój nowy przeciwnik. Szkoda Barriosa który z BVB odszedł bo jest lepszym napastnikiem od ciebie.

Idioto, wyjdź proszę.

Mieliśmy tyle czasu na przygotowanie się do tej imprezy. Sparingi nie były tragiczne, choć ich nie pochwalam, bo mecz z Andorą to był chyba taki z kategorii "ku pokrzepieniu serc".

Były M¦ w Niemczech w 2006r. z równie łatwą grupą, bo przecież Ekwador i Kostaryka to dzikusy nie potrafiący grać w piłkę nożną (zdanie wielu po losowaniu). W rzeczywistości było zupełnie inaczej, choć mecz z gospodarzami uważam za najlepszy. Później ME w Austrii i Szwajcarii w 2008r. Grupa już trudniejsza, bo teoretycznie Austria miała być "chłopcem do bicia", "dawcą punktów", a z Chorwatami mieliśmy powalczyć o awans. Tak, pamiętam karnego w ostatnich sekundach meczu. Ale to tylko 3pkt. do przodu, które w ostatecznym rozrachunku nic by nam nie dały.

Zdaję sobie z tego sprawę, że od tamtych imprez dużo wody w Wiśle upłynęło, gracze już nie Ci sami, ale co z tego? Nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków po tych imprezach. Ba, już od M¦ w Korei i Japonii w 2002r. gramy piach. Im łatwiejsi przeciwnicy, tym gorzej gramy. Nie wiem jak to działa. Być może to taka podświadomość naszych zawodników? Za każdym razem snujemy te same plany, marzenia. Cel minimum- wyjście z grupy. Zamiast tego prawie zawsze powtarzamy schemat "mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor".

W końcu dochodzimy do Euro 2012. Ledwo żeśmy zorganizowali te mistrzostwa, ale przecież nie to miało być najważniejsze. Mimo braku autostrad mieliśmy przepchnąć tą drużynę do ćwierćfinału. Znowu się nie udało. Mecz z Grekami uważam za decydujący. Zamiast spacerku mieliśmy "Smudowy horror", jak za czasów Franka w Lechu Poznań. Rosję potraktowaliśmy bardzo poważnie, ale eksperci od przygotowania fizycznego zapewniali, że nasi chłopcy dopiero się rozkręcają. Prawda była zupełnie inna. We wczorajszym meczu nikt nie grał. Były sytuacje w pierwszych minutach meczu, ale na tak wielką imprezę to za mało. Trochę przypominało mi to Pudziana w walkach MMA. Coś na zasadzie jednego strzału. Jeśli przeciwnik nie wstanie po jednej bramce, mecz jest nasz. Lecz jeśli nie, to już po nas.

Głupi jestem, bo za każdym razem wierzę, że tym razem będzie inaczej. Ba! Musi być inaczej. Przecież nie można ciągle grać tego samego. Mieliśmy świetne trio z BVB, Szczęsnego i niezłą resztę. Ale to ciągle tylko kilku średniej klasy piłkarzy. Jak to możliwe, że w prawie 40mln. kraju nie możemy skompletować porządnej, zgranej drużyny? Boenisch zawodził od samego powołania, Obraniak miał wzloty i upadki, Damien mecze życiowe zagrał w lidze, a Eugena widziałem zbyt rzadko, by coś o nim powiedzieć. Ale to tylko trzech z wielkiej łapanki, bo Obraniak gra dla nas od dłuższego czasu. Co z resztą? Jak można było powołać kogoś, kto cały sezon gra piach? Zdecydowanie lepszą opcją byłoby danie szansy gry młodemu wilkowi, który ma jeszcze siły i ambicje, by coś pokazać.

Euro bez Polaków to nie to samo. Na Strefie Kibica zagoszczę dopiero przy okazji finału, choć i to mnie jakoś nie jara w perspektywie czasu.

wszyscy jesteście Polakami doprawdy :) gratuluje podejścia.

ja jestem dumna z naszych, bo naprawdę dużo z siebie dali zwłaszcza w meczu z Rosją. I to już jest ogromny sukces, że nie przegraliśmy z Rosją, a mecz z Czechami nie był jak zwykle o "honor" tylko o "wszystko". Ale oczywiście najlepiej skrytykować trenera i powyzywać wszystkich naokoło. Trzeba być obiektywnym. z jednej z najgorszych drużyn nie zrobi się nagle mistrzów, ale i tak są już bardzo duże postępy i trzeba to cenić. a tak poza tym wstyd mi za naszych "kibiców". wywieszają flagi ale z niczego cieszyć się nie umieją. po remisie z Grecją Grecy cieszyli się i śpiewali a Polacy szli ze spuszczonymi głowami. taka mentalność polska. zawsze nam mało. nawet jakbyśmy wyszli z grupy to krytykowalibyście, że słabo grają i do niczego się nie nadają. tyle w temacie.

Musze powiedzieć, że jestem zszkowany postawą niektórych kibiców, mediów po tym przegranym meczu. Porażka, owsze nic tego nie zmieni, przegrana to przegrana, ale nie można tak się zachowywać. Kibice, którzy wyszli ze stadionu we Wrocławiu od razu zaczęli to wielki polskie narzekanie, przykładem jest już słynny kibic, który wystąpił zaraz po meczu z Czechami. Media natychmiast skupiły się na tym, aby rozpowszechnić wielką narodową porażkę. Od razu rzuciły mi się w oczu tytuły na onecie, czy wp, które mowiły po prostu o tragedii.
Okej, porażka i nie da się ukryć niektórych błedów Smudy np. brak zmian z Grecją(później one były, ale media skupiły sie na nich tak bardzo, że cały czas zastanawiały się czy nie były one o 2 min za wczesnie...), kadra była zmęczona, brakowało im świeżości, taktyka była zbyt defensywna. Tak, to były błedy i negatywy, ale popatrzymy na to z innej strony:
po pierwsze Polska nie jest potęga w futbolu i nie ma zbyt wielu dobrych piłkarzy, nie można oczekiwać cudów, miejsce w rankingu FIFA nie bierze się znikąd. Aczkolwiek zobaczmy jak graliśmy z Rosja, pierwszą połowę z Grecją i Czechami. To były naprawde swietne momenty gry polskiej reprezentacji. Zwrócmy uwagę jak oni się starali. Smuda stworzył według mnie dobrą drużynę, przyszłościową, z możliwościami, która ma szanse awansować na mundial w Brazyli, a tam rowniez powalczyć. Popatrzmy co stworzyliśmy: EURO 2012. Wspaniałe świetó futbolu, udało nam się to. Ze wszystkim zdążylismy i stworzyliśmy tę atmosferę. Nie zapominajmy o tym i nie zmarnujmy tego czasu jaki mamy, tej narodowej euforii, która co zrozumiale troche osłabła po porażce, ale jest bardzo silna. Tyle ode mnie, ale dalej jestem zdumiony tym co się dzieje po tym wszystkim.

Idiota masz na imiÄ™ inbecylu

_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych, z wyjątkiem matek dla synów i ojców dla córek.

Dokładnie, były na tych mistrzostwach naprawdę dobre momenty, dlatego tym bardziej mi szkoda, że nie udało się awansować. Teraz trzeba wziąć na cel Mundial, za dwa miesiące startują eliminację. Ze Smudą w sumie nie wiem co zrobić, zastanawia mnie kto jest brany pod uwagę jako jego następca. Co do meczu jeszcze, to Murawski jest najgorszy po prostu, co on robi w kadrze, to nie mam pojęcia. Piszczek też bardzo słabo, ale nie wiem czy to z powodu jego kiepskiej dyspozycji, czy słabej taktyki, która nie wykorzystywała jego atutów.