Moje czytanie książek przerodziło się w ciągu kilkunastu lat w pewną psychozę. Przeszłam już chyba przez wszystko. Historyczne, dramaty, romanse, obyczajowe, thrillery, kryminały. Ponieważ moje życie polegało tylko na czytaniu i chyba anal tak będzie, jeżeli dojdę do siebie, ale już dochodzę,
Ostatecznie czytam już tylko filozoficzne oraz popularnonaukowe. Matematyka teoretyczna, równania różniczkowe, podręczniki akademickie.
Ale najbardziej logika, teoria mnogości. Jestem tym wszystkim w ostatnim czasie dość podekscytowana.
Przestałam już czytać książki dla przyjemności, to znaczy wszystkie horrory, które mają oderwać mnie od rzeczywistości i pomóc się odprężyć, sprzedałam.
_________________
W miękkim futrze kota