Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-09-18, 11:54   Samodzielna kobieta.

Tak mnie natchnęła rozmowa z jedną z użytkowniczek ;>

Czy samodzielna dziewczyna jest postrzegana jako mało kobieca? Czy zaradność odbiera jej przymioty kobiety; delikatność, niewinność. Czy jest przez to mniej "dziewczęca"?

Osobiście jestem kobietą z mocnym charakterem, która sama sobie radzi - nie robię pisku, nie trzepoczę rzęsami, nie wydymam biustu, gdy potrzeba mi pomocy. Co prawda nie paraduję na co dzień z kilofem, ale też nie płaczę na środku pokoju, gdy trzeba coś przybić czy przykręcić.

Odnoszę wrażenie, że faceci boją się silnych kobiet, które potrafią sobie same radzić bez "kwintesencji" (?) męskości - waszej siły. A może jest inaczej? Może obecne czasy sprawiły, że zaradność kobiety jest czymś, co imponuje mężczyźnie, a nie wpędza go w śmieszne kompleksy?
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:01   

Ostia napisa³/a:

Czy samodzielna dziewczyna jest postrzegana jako mało kobieca? Czy zaradność odbiera jej przymioty kobiety; delikatność, niewinność. Czy jest przez to mniej "dziewczęca"?



Ja uważam że nie, chociaż taka dziewczyna jest dla mężczyzn "trudniejsza" w związku. Ja sama uważam się za osobę choć w małym stopniu samodzielną i jestem w stanie sobie sama z czymś poradzić albo zaprosić kogoś na kawę. Raz z chłopakiem się trochę czasu kłóciłam zanim dał się zaprosić. Twierdził że to uwłacza jego męskości czy coś w ten deseń. Dopiero potem stwierdził, że w sumie odmawiać kobiecie też nieładnie ale i tak musiałam kupować jedną kawę i jedne lody "na spółę", bo po jednym na łebka byłoby za drogo.

Jeśli chodzi o zazdrość. Jak jestem zazdrosna to chłopak jest w skowronkach. Wtedy czuje że mi na nim zależy i że jestem dla niego atrakcyjna. Ale że rzadko bywam to cóż.... :luka:
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:02   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

Ja uważam że nie, chociaż taka dziewczyna jest dla mężczyzn "trudniejsza" w związku.



Bo nie daje się "wychować" tak, jakby to facet chciał? Czemu trudniejsza?
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:06   

Ostia napisa³/a:

Bo nie daje się "wychować" tak, jakby to facet chciał? Czemu trudniejsza?


No właśnie dlatego :P Po prostu nie da sobie wmówić niektórych rzeczy, Daje sobie rade z rzeczami, w których taki facet chciałby ją wyręczyć. Wtedy może się czuć trochę niepotrzebny. Sama nie wiem, jak to napisać. Po prostu myślę, że łatwiej jest być z osobą, która na nas polega i którą możemy się opiekować i dbać (dla faceta) niż dla takiej baby co to wszystko sama umie a faceci są jej tylko do głaskania po głowie potrzebni :P

Oczywiście uważam, że i takie niezależne kobiety nie powinny popadać w skrajności. Czasem lepiej jest poprosić faceta o pomoc, nawet jeśli się by samemu z problemem poradziło.
Tak samo chłopcy powinni przestać wstydzić się nas o pomoc prosić :)
 

^byku93  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:14   

Dla mnie taka kobieta nic nie traci żadnej kobiecości. Wręcz przeciwnie, dodaje uroku jak bije młotkiem o ścianę. :mrgreen:

Nie chciałbym mieć dziewczyny która nosi tipsy i 2kg tapety na Sobie. Wolałbym taką dziewczynę która mi czasem pomoże nie tylko uczuciowo ale troszkę fizycznie ;) Miałbym taką tapeciarę i gotuję obiad i mówię Jej obierz ziemniaki i dostaje odpowiedź "Nie obiorę bo Mi się tipsy połamią i skóra pomarszczy". Kobieta musi być zaradna.
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:14   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

niż dla takiej baby co to wszystko sama umie a faceci są jej tylko do głaskania po głowie potrzebni :P


Hm, wydaje mi się to skrajnością : D
Ale co ciekawe - nawet inne kobiety określają zaradną przedstawicielkę swojej płci mianem "baba" ;>

QukuÅ‚ka napisa³/a:

Oczywiście uważam, że i takie niezależne kobiety nie powinny popadać w skrajności. Czasem lepiej jest poprosić faceta o pomoc, nawet jeśli się by samemu z problemem poradziło.


Naturalnie, nie ma co robić za McGyvera w spódnicy ;) Osobiście jednak uważam, że nie ma nic w tym "uwłaczającego" dla kobiety, jeżeli sobie zwyczajnie radzi bez faceta. Kiedyś spotkałem się z męską opinią, że owa kobieta jest zwyczajnie agresywna, taki "babo-chłop"...Może to kompleksiki stoją za taką opinią faceta?
 

QukuÅ‚ka  

Pogromca postów

'taka katarynka'



Wiek: 32

Do³±czy³a: 21 Mar 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:24   

Ostia napisa³/a:

Hm, wydaje mi się to skrajnością : D


Wież że ja często popadam w skrajności w dyskusji ^^'

Ostia napisa³/a:

Może to kompleksiki stoją za taką opinią faceta?


Tak. Bo to właśnie mężczyznom uwłacza taka kobieta. Przynajmniej ja tak sądzę i to zaobserwowałam. Szlag ich trafia jak widzą że sobie świetnie radzimy bez ich pomocy :P
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:37   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

Tak. Bo to właśnie mężczyznom uwłacza taka kobieta. Przynajmniej ja tak sądzę i to zaobserwowałam. Szlag ich trafia jak widzą że sobie świetnie radzimy bez ich pomocy :P



Cóż - należy mieć tylko nadzieję, że się nie trafi na takiego "facecika" :D
 

^byku93  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:40   

QukuÅ‚ka napisa³/a:

Szlag ich trafia jak widzą że sobie świetnie radzimy bez ich pomocy :P



Nie we wszystkich sprawach Sobie Same poradzicie. :evil:
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:43   

Wg mnie nie ma czegoś takiego jak samodzielna kobieta i samodzielny mężczyzna, przynajmniej nie w całości. Ja na przykład nie potrafię żyć bez kobiety;]. Co do tych "samodzielnych na wyrost" pań, to uważam że na siłę próbują coś światu udowodnić, zaleczyć czasem jakieś kompleksy itd. Niepotrzebnie, uzupełniamy się i to jest fajne.
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:45   

Uesugi napisa³/a:

Niepotrzebnie, uzupełniamy się i to jest fajne.


Brawo ;)
I błędne myślenie faceta typu "o cholera, jestem od niej słabszy, o ja biedny i niemrawy."
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2010-09-18, 12:48   

Chciałem raczej powiedzieć, że kobiety nie powinny na siłę próbować robić wszystko same, być przesadnymi samosiami. Ja bardzo chętnie korzystam z pomocy kobiet i chętnie pomocy mogę udzielić. Nie da się być samowystarczalnym, przynajmniej wg mnie jest to niezdrowe;]
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-09-18, 13:03   

Uesugi napisa³/a:

że kobiety nie powinny na siłę próbować robić wszystko same, być przesadnymi samosiami.


Ale ja to rozumiem i sama podkreślam, że skrajność nie jest zdrowa.
Chodzi o to, że czasem najmniejszy przejaw samodzielności i "wypięcia się" na męską pomoc od razu powoduje "histerię" i tekściki o źle pojmowanym feminizmie.
 

Uesugi  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³: 02 Pa¼ 2009

Sk±d: £dz

   

Wys³any: 2010-09-18, 13:06   

No to jeśli facet takie rzeczy mówi to sam w skrajność popada. Ja nawet przyjmuję to za dobrą monetę, jak kobieta zrobi coś sama, choć podkreślam, potrzebuję ich pomocy i potrzebuję pomagać im. Na tym polegają zwiazki przecież;]
_________________
花は 桜木 人は 武士
 

mrau  

Stały User



ImiÄ™: Paulina

Do³±czy³a: 23 Sie 2010

   

Wys³any: 2010-09-18, 13:22   

A kobiety ze skłonnościami przywódcy? Wiedzą czego chcą, mają ambicje, znają swoje cele. Czy to nie odstrasza?
_________________
who care, baby
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com