Teoretycznie oszczędność, ( Maszynka zwraca się po niecałym roku. ) fajne czucie chłodu na łbie, brak potrzeby suszenia i w ogóle super stylówa.
Największymi wadą tego zabiegu są sterczące uszy i na 100% blada skóra,
http://bi.gazeta.pl/im/71...ames-Franco.jpg gdy ktoś ma taki hair po raz pierwszy lub po dłuższej przerwie. Aha i ciężko kaptur założyć gdy włosy mają pomiędzy 1mm, a jakieś 3 mm.
Podczas wykonywania zabiegu samemu jest trochę ciężko, bo trzeba się sporo nagimnastykować, ( Tył głowy i nad uszami. ) nie mniej gra jest warta świeczki.
Stajesz tyłem do dużego lustra. ( Plecami blisko niego. )
W jednej dłoni trzymasz urządzenie w ten sposób
https://www.faceandlook.p...remington_2.jpg ( W tym momencie zaczynasz się denerwować na producenta, bo prawdopodobnie ma ono krótszy przewód niż byś chciał. )
W drugiej małe lusterko, w które patrzysz lekko z byka ( Tak, niestety, ale trzeba trochę ugiąć łba. ) w duże lusterko ( Ma się ono znajdować ( Te małe. ) trochę nad głową i trochę z jednego boku w zależności od strony nad którą pracujesz. )
Obserwujesz tył swojej bani i jeździsz strzyżarką od dołu do góry ( Czyli pod włos. (Pod włos tj. jak bierzesz ręką i cię drapie.)) przykładając całe nieruchome ostrze do głowy ( Tą blachę ew. plastik znajdujący się od spodu urządzenia. ) Na początku mylą Ci się kierunki lewo, prawo, góra, dół i wszystko robisz na odwrót, ale to kwestia wprawy.
Przód tniesz stojąc przodem do dużego lustra.
Polecam tÄ™
http://image.ceneo.pl/dat...ton-hc-5030.jpg Cięła do 0.5mm, co jest rzadkością, ( W innych zazwyczaj jest to 3mm. ) ale używając cały czas w jednym zakresie trochę nierówno zużywały się ostrza. ( To jest standard. ) Na początku schodziło mi długo, więc grzała się jak nie wiem co, a zwłaszcza gdy była za mocno skręcona. Ogólnie fajny, cichy model i praktycznie bezobsługowy. ( Jak większość. ) Wystarczy dmuchnąć w ostrza by wyleciały kłaki spod obudowy. ( W zestawie jest szczoteczka do czyszczenia, ale ona zaczepia się o ostrza. )
Nie wolno jej rozkręcać ( Maszynka traci gwarancję. ) do czyszczenia, bo o ile uda Ci się poskładać ją z powrotem, to zrobisz to całkiem inaczej i będzie szarpać zamiast ciąć. ( Chodzi o pozycję ostrza stałego i ruchomego. )
Maszynką do golenia nie ogarniałem w ogóle. Nie wiem czemu, ale chyba za delikatna skóra.
Hair polecam każdemu, ale radzę uważać, bo np. u mnie wyglądało to słabo ze względu na kształt czaszki.
Jak jesteś u fryzjera i tam na karku bierze ci te kłaki tym 0.5mm albo brzytwą, to teraz masz lipę, bo kłaki bierzesz tym samym co włosy. ( Gdy odrosną włosy np. po miesięcznym zapuszczeniu głowy, to kłaki będą o wiele bardziej widoczne niż zwykle i masz potem coś takiego
http://meskimbyc.pl/image...ark%20przed.jpg Jak strzyżesz raz na dwa tygodnie jest jeszcze git, ale potem... )