Jestem w drugiej klasie liceum, jak wiadomo, z każdym rokiem przychodzą nowi ludzie. Już pierwszego dnia ją zauważyłem. Bardzo mi się ona podoba, lecz tu zaczynają się schody. Nie mam pojęcia jak ma na imię, nie widziałem żeby rozmawiała kiedykolwiek z kimś z mojej klasy czy z kimś kogo znam. Również nie wydaje mi się, że ktoś z moich znajomych jest z nią w klasie. Szkoła jest dość duża więc nie widzę jej codziennie, a jak już widzę to z kimś rozmawia. Myślałem żeby "złapać" ją po lekcjach, ale niestety ani razu nie kończymy o tej samej porze. Nawet jak już będę miał okazję żeby do niej zagadać to co powiedzieć? Mogę spytać jak podoba się jej nowa szkoła mimo że leci już drugi miesiąc? Może po prostu powiedzieć "Hej jestem Maciek, a Ty? Ładna dziś pogoda."? Nie mam pojęcia jak to ugryźć. I tak, wiem, na razie jest to tylko zauroczenie wyglądem, ale chciałbym zobaczyć jaka jest, jaką jest osobą, czy w ogóle może być zainteresowana, lepiej spróbować niż żałować, że się nie spróbowało. Może jestem trochę nieśmiały, ale po prostu nie mam pojęcia jak mógłbym ją "złapać" samą i jakoś sensownie zacząć rozmowę. Proszę o pomoc :)