Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Barcelona - w sumie to chyba nawet nie musze pisać. Wielkie miasto, świetna komunikacja, mnóstwo wydarzeń kulturowych do wyboru do koloru, w dodatku większośc za darmo. Morze, góry, parki, świetna, różnorodna architektura od średniowiecznego Barri Gotic, przez szachownicę L'Eixample po wieżowce Maresme. Uwielbiam to miasto. Jak ktoś nie lubi podróży to spokojnie może całymi latami nie wyjeżdżać z Barcelony bo jest tutaj wszystko :P

No i raj dla imprezowiczów. Disco dla dziewczyn są często za darmo. W Port Olímpic w klubach przy plaży nawet drinki dają za darmo :P

Bielsk Podlaski - małe miasteczko, jak dla mnie za małe. Praktycznie nic tu się nie dzieje. Ogólnie każdy się zna, wciąż te same twarze. Ludzie raczej nie należą do najuprzejmiejszych. Na razie trudno mi docenić ciszę i spokój panujący w tym mieście, jednak myślę, że wiele osób uzna to za wielki pozytyw. Generalnie to sama nie wiem czy lubię moje rodzinne miasto, czy nie.

Wieś koło Lubartowa. Wieś jak wieś, sklep jako centrum kulturalne, mimo że obok jest punkt biblioteczny : ). Trochę plotkowania, ale nie mogę powiedzieć żeby wszyscy wszystko o sobie wiedzieli.
Ale i tak tym czego nie lubię jest zbytnie pchanie nosa w nie swoje sprawy. Moja babcia na przykład, gdy tylko ktoś idzie ulicą, podbiega do okna. ;P
Najbardziej mnie wkurzyła chora plotka, że ktoś we wsi mnie widział na dyskotece pijaną z papierosem. A na dyskotece nigdy żadnej nie paliłam. Ale ile musiałam się tłumaczyć w domu! Do dziś na samo wspomnienie ciśnienie mi się podnosi i gdybym tylko się dowiedziała, kto to uruchomił, bez ceregieli bym tą osobę odwiedziła i powiedziała co myślę. To by dopiero była afera na całą wieś!

Są też rzeczy, które lubię. Spokój, cisza (no może nie zawsze), chwila gdy się budzę i słyszę ćwierkające ptaki, rzeka przez którą lubię skakać, las bardzo blisko i w ogóle dużo miejsc, które są "moje" i nie zamieniłabym ich na żadne wielkie miasto.

Kielce. Mieszkam tu od około 2 roku życia. Mimo to, nadal nie wiem gdzie jest jakaś ulica.
W sensie, żę jak mam dojść do jakiegoś budynku, to muszę wiedzieć w której części miasta się znajduje. Atmosfera miasta jest spokojna, miasto otoczone jest lasami co bardzo lubię

Niewielka dzielnica niewielkiej mieścinki na południu Polski, trochę jak z "Plebanii". Kościół, trzy ulice na krzyż, kilka sklepów, kwiaciarnia, dobry Proboszcz nie pasujący do tych, których prezentują brukowce. Moja stara szkoła w której ciągle uczą się gimnazjaliści, park, wiele zieleni. Cisza, spokój, daleko od wielkiego miasta.

Szczecin :D
Spore miasto, coraz więcej się w nim dzieje, a i teraz drogi zaczęli nawet remontować :D
Dużo zieleni w samym mieście i na obrzeżach, ludzie wredni, ale nie bardziej niż w innych miastach, całkiem niezłe zaplecze kulturalne, edukacyjne i sportowe. Na nudę nie narzekam, zawsze się coś ciekawego znajdzie Komunikacja miejska, poza zimą kiedy jeździ jak się jej podoba też jest w porządku, w zasadzie wszędzie można dojechać.
Czasem za dużo hałasu w centrum jest, ale jak mi przeszkadza to po prostu własny hałas sobie w słuchawkach zapodaję i jest spoko

Blisko Kalisza.
Okolica w miarę spokojna. Czy zatłoczona? Nie powiedziałbym. Mieszkam tam od urodzenia i jak na razie nie zamierzam się przeprowadzać. :D

Jest temat o sławnych osobach z naszego miasta... ale czy poza tym skupiliśmy się na temacie naszych maluczkich ojczyzn?

Porozmawiajmy o miastach, w których mieszkamy. By przybliżyć wam i ułatwić dyskusję, proponuję odpowiedzieć na poniższe pytania. Miłego pisania życzę :)

1. Co sądzisz o mieście, w którym mieszkasz? Jakie uczucia Cię z nim wiążą? Kochasz je? Nienawidzisz?
2. Twoje ulubione miejsca. Czarowne, pełne wspomnień, przepełnione magią historii i losów ludzkich.
3. Gdzie najchętniej przebywasz, będąc poza domem?
4. Najciekawsze według Ciebie atrakcje turystyczne? A może coś, co jest warte obejrzenia a nie ma tego w żadnym przewodniku?

Przepraszam, jeżeli już jest taki temat. Szukałam, ale nie mogłam namierzyć niczego podobnego. W wypadku gdyby taki temat już istniał, proszę uprzejmie o przeniesienie.

Qukułka,-scalam,bo uważam,że tematy są bardzo podobne i ten wątek można rozwinąć.

Mieszkam w Hrebennem, jest to mała miejscowość, znajduję się w niej przejście graniczne z Ukrainą, kiedyś był tam syf itp. ale od paru lat już jest czyściutko i przyjemnie, bo zrobili obwodnice. Jest tam trochę niebezpiecznie, bo często przechodzą przez granicę jacyś bandyci, dużo było takich sytuacji. Często też Polacy bija się z Ukraińcami. Są również prostytutki i handlarze cebulą, jabłkami, wódką, papierosami itp. Jest spory ruch, bo dużo ludzi jeździ na Rawę ruską. Ja mieszkam zaraz przy granicy. Znam tę miejscowość na pamięć i jest mi tam dobrze, nie narzekam. Jest w miarę czyste powietrze, wieczorem miło się spaceruje, a rankiem je śniadanie na huśtawce. Tylko niestety mam daleko do szkoły i codziennie muszę dojeżdżać. Najwięcej w mojej miejscowości jest barów, na pewno z 6. Niedaleko mam stawy, można popływać łódką, pokarmić kaczki, łabędzie, popływać. A no i jest Cerkiew pw. św. Mikołaja z XVII w. ja rzadko tam bywam, bo ciężko się wchodzi pod górę.

Warszawa dużo miejsc na spotkania ze znajomymi, kluby Harlem, Hybrydy, Remont, Butiklub. Parę barów, jest co robić i hip hop tętni życiem

No popatrz, a ja całkiem niedaleko, w Horodle, przy samej granicy, mam rodzinkę, dokładnie dziadków i ciocie. Bywam na wakacje

A teraz mieszkam na drugim krańcu Polski.
Bielsko-Biała - Bardzo fajne, sympatyczne, średniej wielkości miasto. Perła podbeskidzia, mały Wiedeń... mamy zamek, niedaleko mam fajny pałacyk. Polecam w góry czy chociażby w celach turystycznych, mogę robić za przewodnika

_________________
lol

Mieszkam w Warszawie.
Kocham to miasto. Jest taką moją małą ojczyzną. Ma w sobie wiele uroku, wiele duszy. Na każdej praktycznie ulicy, czuć powiew nowoczesności lub obecność Historii. Miasto wciąż się rozwijające i rozkwitające.
Ma swoje wady. Jest brudne, pozasłaniane reklamami, przeludnione, miejscami śmierdzące a i często niebezpieczne. Ale wliczam to w jego osobisty urok.

Miejsca warte odwiedzenia? Praktycznie każda dzielnica ma coś do zaoferowania. Muzea, Galerie, Parki, Place, Multikina... Wiele miejsc dla bywalców codziennych i turystycznych. Trochę głupio mi reklamować miejsce, które samo sobie jest reklamą.

Wiele osób marudzi na Warszawę. A bo tu się mieści rząd, na który tak lubicie narzekać, a to Warszawiacy są głupi i zadzierają nosa, ponurzy, opryskliwi... Naprawdę, nie wiem na jakich ludzi trafiają osoby, które tak bluźnią na stolicę. Ja widzę żywe miasto, pełne młodych, wesołych ludzi, i miejsc przesyconych sztuką, muzyką, ogólnie kulturą. Tą nowoczesną, tą tradycyjną i popularną. Także subkulturą.

Każdy znajdzie Tu coś dla siebie... także spokojne miejsca. Warszawa to wszak nie tylko centrum

Pochodzę i mieszkam obecnie w Oświęcimiu. Jest to znana zapewne wam miejscowość, jednak raczej z niechlubnej historii. Obecnie jest to prawie 45000 miasto. Rozwija się ono bardzo dynamicznie, zarazem nie niszcząc piękna przyrody znajdującej się w tych okolicach. Bardzo zachęcam do odwiedzin miasta, uważam że jest warte tego, z wielu względów

czyli jakich?