Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

laurette  

Wymiatacz

Methinks I see..



Wiek: 33

Do³±czy³a: 29 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 12:08   

cretultix napisa³/a:

Mathi jest napisane "szukajcie a znajdziecie"



nie wiem, czy zauwżyłeś co robisz, ale nastawiasz chłopaka antyreligijnie cytując mu Pismo ¦więte ;) trochę dziwny sposób jak na mój gust.

A Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą.


ad. Mathi

Rozumiem Twoje problemy, każdy się czasem zastanawia czy to wszystko ma jakis sens i czy Bóg w ogóle istnieje. Zauważyłam, że podczas takich rozmyślań bardziej podatni na utratę wiary są ludzie, którzy nigdy nie spotkli księży z "powołania". Nikt nie potrafił im dobrze przekazać wiary i uświadomić kim jest Bóg. To potrafi bardzo zniechęcić a nawet doprowadzić do tego, ze czlowiek przestaje wierzyć.
Równiez przyczyniaja się do tego klopoty i nieszczęścia jakie nas spotykają. Zadajemy sobie wtedy pytania w stylu: "Boże, dlaczego to robisz, dlaczego mnie to spotyka, gdzie jesteś?" itp. I kiedy nie otrzymamy pomocy natychmiat, zaczynamy uważać Boga za kogoś złego, za kogoś kto o nas nie dba i nie kocha skoro pozwala na takie rzeczy, aż w końcu dochodzimy do wniosku, że tak na prawdę to pewnie w ogóle go nie ma i odstępujemy od wiary.

Bóg jest i widzi wszystko co się z nami dzieje. Ma w tym wszystkim jakiś cel, którego teraz nie możemy zrozumieć. Wg mnie umysł ludzki jest po prostu zbyt ograniczony aby teraz pojąć i zrozumieć zamiary Boga. Pozostaje tylko zaufać i oddać siebie w Jego ręce (ewentualnie zostać np ateistą). Wiara nie polega na tym, że widzimy coś, mozemy dotknąć i poczuć. Polega ona na tym, że wierzymy w coś i nie mamy pewności ze to wszystko istnieje na 100%, jednak ufamy, że tak jest.

Myślę, że jeśli nie poznałeś jeszcze Boga to masz prawo mieć wątpliwości. Polecam jednak przemyśleć to jeszcze raz, możesz sobie zadac pytanie: "jeśli nie Bóg, to kto?, Skąd się wzięło to wszystko?" ja uważam, że świat nie mógł powstać sam z siebie, że Ktoś musiał miec w tym swój udział.

Goraco zachęcam do udziału w rekolekcjach, zwykle prowadzą je na prawdę świetni księża, może pomoże Ci to odnaleźć swoją drogę. Mnie pomogło.

Kiedy mam problemy, i mam ochotę zwalic je wszystkie na Boga, przypominam sobie taką przypowieść:

Boża wola

"Pewien człowiek bardzo chciał poznać Bożą drogę, dlaczego świat wygląda jak wygląda. Kiedy położył się pod drzewem i rozmyślając nad tym prosił Boga o odpowiedź, stanął przy nim anioł i powiedział:
- Chodź ze mną a pokażę ci drogi Pana. Nie namyślając się długo poszedł za aniołem. Spotkali na swojej drodze dwóch ludzi. Jeden człowiek zły wręczył złoty kielich drugiemu dobremu. Anioł zaczekał, aż zasną, zabrał kielich dobremu i zaniósł do złego. Człowiek idący z aniołem spytał:

- Co robisz przecież to złodziejstwo. - Nie zadawaj pytań tylko chodź i patrz, a poznasz drogi Boże - odpowiedział anioł.

Poszli więc dalej do chaty pewnego biednego człowieka. Gdy wyszedł z domu, anioł podpalił jego dom. Zirytowany człowiek idący z aniołem oburzył się na niego i zaczął gasić płomień, jednak anioł mu nie pozwolił:

- Jak możesz podpalać dom tego biednego człowieka. Powinieneś pomagać ludziom, a nie ich dręczyć - krzyczał człowiek

- Powiedziałeś, że chcesz poznać zamysł Boga nie wtrącaj się więc tylko chodź dalej!

Idąc dalej dotarli do strumienia i zatrzymali się przed kładką. Gdy zbliżył się ojciec ze swoim synkiem i weszli na kładkę, anioł przewrócił kładkę tak, że ojciec z synkiem wpadli do wody. Prąd wody porwał dziecko i utopiło się. Ojciec wyszedł z wody i zasmucony wrócił do domu.

- Nie tego już za wiele. Zniosłem jak okradłeś sprawiedliwego, podpalałeś dom biednego człowieka, ale to że zabiłeś niewinne dziecko to za dużo. Nie jesteś żadnym aniołem tylko demonem - krzyczał człowiek zdzierając kaptur z głowy anioła.

- Jestem aniołem wysłanym na ziemię przez Boga aby wypełnić Jego wolę na ziemi, a tobie wyjaśnić jaka jest Jego droga - odpowiedział

- Nieprawda Bóg taki nie jest. Na pewno nie kazał Ci robić tego co robisz - krzyczał dalej człowiek.

- Dobrze! opowiem ci dlaczego zachowałem się właśnie tak w każdej sytuacji. Otóż w kielichu, który zabrałem sprawiedliwemu człowiekowi była trucizna. Gdybym zostawił ten kielich człowiek ten otrułby się. Człowiek podstępny, który chciał otruć sprawiedliwego poniesie karę za swoje czyny. Biedny człowiek, któremu podpaliłem dom, znajdzie w zgliszczach wielki skarb, który pozwoli mu żyć dostatnio do końca dni. Człowiek, którego spotkaliśmy tu nad strumieniem, był złym człowiekiem. Nie chce znać Boga i prowadzi życie bardzo rozwiązłe. Po stracie swego małego synka, który i tak znajdzie się w Niebie, nawróci się do Boga i zmieni swe życie. Tak obaj będą w Niebie, Gdybym tego nie uczynił obaj zostaliby potępieni. Czy te wyjaśnienia pomogły ci zrozumieć wolę Bożą?

Człowiek słuchając z zainteresowaniem opowieści anioła zrozumiał, że Bóg widzi wszystko inaczej i bardziej doskonale niż on sam. Zrozumiał też, że na wszystko ma najlepsze rozwiązanie, choć zewnętrznie wydaje się ono bardzo bolesne."


;)
_________________
'A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
Ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.'


RCS
:serce:
 

cretultix  

Pogromca postów



Wiek: 36

Do³±czy³: 05 Lip 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 13:14   

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:

cretultix napisa³/a:

Od destrukcyjne działanie religij zorganizowanych prowadzące do odmóżdżenia


Ja bym powiedział, że to jest destrukcyjnie działające lenistwo ludzi.


lenistwa do którego rozwoju świetnym, środowiskiem jest religia zorganizowana taka jak np KK, macie takich wiernych jakich sobie wychowaliście.

¦rodowisko w jakim żyją ci ludzie stworzyło ich takich, i to nie ludzie są winni ale środowisko, owszem można się zmienić, ale do tego potrzebny jest jakiś bodziec.

tu należało by zrozumieć nieco psychologi i socjologi

[ Dodano: 2010-03-13, 13:47 ]

laurette napisa³/a:


nie wiem, czy zauwżyłeś co robisz, ale nastawiasz chłopaka antyreligijnie cytując mu Pismo ¦więte ;) trochę dziwny sposób jak na mój gust.


fascynujące prawda?? można udowodnić nieistnienie boga przy pomocy pisma świętego, ja mam taki pogląd na Chrystusa jak buddyści, był on jednym z przebudzonych, nawiasem mówiąc nauczał on dokładnie tego samego co Budda, ale widać to dopiero jak zawiesisz nauczanie KK i weźmiesz poprawki na zniekształcenie jego nauk dokonanych przez ludzi.


laurette napisa³/a:


Zauważyłam, że podczas takich rozmyślań bardziej podatni na utratę wiary są ludzie, którzy nigdy nie spotkli księży z "powołania". Nikt nie potrafił im dobrze przekazać wiary i uświadomić kim jest Bóg. To potrafi bardzo zniechęcić a nawet doprowadzić do tego, ze czlowiek przestaje wierzyć.


i dobrze że nie spotykają takich księży, dzięki temu mogą korzystać z swojej wolnej woli wybrać samemu swoje wierzenia na podstawie swoich doświadczeń a nie ślepo przyjąć cudze poglądy i uznać je własnymi.

Utrata wiary jest dobra, wiary należy się wyzbyć bo jest ona przeszkodą na drodze do wiedzy, a podatni na utratę wiary są ci którym społeczeństwo nie zniszczyło racjonalnej części umysłu tej która każe wątpić i poszukiwać.


laurette napisa³/a:

. I kiedy nie otrzymamy pomocy natychmiat, zaczynamy uważać Boga za kogoś złego, za kogoś kto o nas nie dba i nie kocha skoro pozwala na takie rzeczy, aż w końcu dochodzimy do wniosku, że tak na prawdę to pewnie w ogóle go nie ma i odstępujemy od wiary.


i odzyskujemy kontrole nad własnym życiem i tym co nas spotyka, wcześniej była wola Boga, tak musi być i nie da się z tym nic zrobić, teraz to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze życie i tylko od nas zależy co z danom sytuacją zrobimy.
Możesz powiedzieć że głód na świece to wola Boga który chce nam coś pokazać bo ma plan i nic z tym głodem nie robić bo przecież to wola Boga, gdy odrzucisz Boga za głód są odpowiedzialni ludzie a skoro tak to można go zlikwidować.


laurette napisa³/a:


Bóg jest i widzi wszystko co się z nami dzieje. Ma w tym wszystkim jakiś cel, którego teraz nie możemy zrozumieć.


no właśnie o tym mówię oddałaś kontrole nad swoim życiem bytowi który może nawet nie istnieć, mnie osobiście taki ukłąd nie odpowiada, twoja przypowieść jest o takim właśnie oddaniu kontroli, według niej jesteśmy tylko marionetkami którymi bawi się Bóg ku swej uciesze, i co z wolną wolą??

laurette napisa³/a:


"jeśli nie Bóg, to kto?, Skąd się wzięło to wszystko?" ja uważam, że świat nie mógł powstać sam z siebie, że Ktoś musiał miec w tym swój udział.


a skąd pomysł ze musiał być ktoś?? albo coś?? jeśli chodzi o powstanie świata to jest kilka całkiem dobrych teorii, dużo lepszych od pomysłu Boga który generuje 2 razy więcej pytań niż odpowiada

laurette napisa³/a:


Goraco zachęcam do udziału w rekolekcjach, zwykle prowadzą je na prawdę świetni księża, może pomoże Ci to odnaleźć swoją drogę. Mnie pomogło.


na pewno to jest twoja droga?? a nie droga księdza którą przyjęłaś za własną??
_________________
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.

Mohandas Karamchand Gandhi
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 14:35   

Cytat:

No to ja byłem inny i odbębniłem . Czy ja mówię o braku szacunku z mojej strony dla osób , których jest to ważna chwila? - myślmy , zanim napiszemy .



Dla mnie napisanie/powiedzenie : "odbębniłem Sakrament" jest obraźliwe w stosunku do Sakramentu, a więc dotyka także mnie, jako osobę wierzącą.

A Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą.

Cytat:

antyreligijnie


Czy ja wiem, czy antyreligijnie :-) ? Szukajcie Boga, a znajdziecie Go... tak jakoś ja to rozumiem (nie mówię, że słusznie, Pismo jest czasem ciężkie w interpretacji, trzebaby porozmawiać z księdzem :-) )

Aż się trochę nawet zdziwiłam trochę, że cretultix pierwszy to napisał :-D (bez urazy).
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

wdrlz  

Wymiatacz

WujekDobraRada x)


Wiek: 32

Do³±czy³: 12 Mar 2010

   

Wys³any: 2010-03-13, 14:59   

cappuccino napisa³/a:

Dla mnie napisanie/powiedzenie : "odbębniłem Sakrament" jest obraźliwe w stosunku do Sakramentu, a więc dotyka także mnie, jako osobę wierzącą.



To już twoja sprawa .
 

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2010-03-13, 15:38   

cretultix napisa³/a:

weźmiesz poprawki na zniekształcenie jego nauk dokonanych przez ludzi.


Skąd wiesz które nauki zostały zniekształcone :?:

cretultix napisa³/a:

lenistwa do którego rozwoju świetnym, środowiskiem jest religia zorganizowana taka jak np KK, macie takich wiernych jakich sobie wychowaliście.


Nie wszyscy wierni tacy są. Poza tym, jeżeli np rodzice mają gdzieś wychowanie potomstwa w Wierze, to co w tej sytuacji może zrobić Kościół :?:

wdrlz napisa³/a:

To już twoja sprawa .


A jak katolik mówi, że poza Kościołem nie ma zbawienia, to zaraz ateiści i cała masa innych wyznań zarzuca nietolerancję :wstyd:

cretultix napisa³/a:

dzięki temu mogą korzystać z swojej wolnej woli


Czyli dobrzy księża stoją na przeszkodzie wolnej woli człowieka :?: Ciekawe :-)
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

cretultix  

Pogromca postów



Wiek: 36

Do³±czy³: 05 Lip 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 16:35   

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:

cretultix napisa³/a:

weźmiesz poprawki na zniekształcenie jego nauk dokonanych przez ludzi.


Skąd wiesz które nauki zostały zniekształcone :?:


jest to naturalna konsekwencja przekazywania informacji, bawiłeś się kiedyś w głuchy telefon??
A tu mamy do czynienia z długim przekazem powtarzanym przez lat 30 albo i więcej i z dziesiątkami jego wersji z pośród których zostały wybrane 4 to jedna sprawa, druga sprawa to tłumaczenia na inny język co również zmienia nieco sens.
trzecia sprawa to sposób interpretacji tego co tam napisane ja po przeczytaniu NT stwierdziłem że to co głosi KK a to co jest w NT to dwie różne rzeczy.

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


Nie wszyscy wierni tacy są. Poza tym, jeżeli np rodzice mają gdzieś wychowanie potomstwa w Wierze, to co w tej sytuacji może zrobić Kościół :?:


owszem nie wszyscy, ale spora cześć, ja religie miałem od zerówki do 4 technikum czyli 14 lat bodaj po godzinę tygodniowo przez ile trwa rok szkolny?? 30 tygodni??
daje to 420h czyli 17,5 dnia spędzonego na lekcjach religij + 20 lat po 49 niedziel w roku czyli 980 h w kościele 40,8 dnia i ty się pytasz co może KK zrobić??
Ja nie wierze w Boga tylko dlatego ze miałem farta trafić na niekompetentnych katechetów którym się nie udało stworzyć zemnie socialzombi.

(na marginesie angielskiego w takim układzie uczę się 1280h a płynnie dalej nie gadam wiele to mówi o skuteczność systemu edukacji)


MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


Czyli dobrzy księża stoją na przeszkodzie wolnej woli człowieka :?: Ciekawe :-)



owszem, ale to nie ich wina, oni chcą dobrze a po prostu padli ofiarom systemu jak cała reszta, religia jest tworem niezależnym od ludizj który sam ewoluuje na podobnej zasadzi do biologicznej ewolucji, słabiej przystosowane religie "wymierają" te lepiej się rozprzestrzeniają.

nazywa się to teorią memów http://pl.wikipedia.org/wiki/Memetyka
Bodaj Dawkins to wymyślił i w mojej opinii jest to dość mocna teoria.

[ Dodano: 2010-03-13, 16:38 ]

cappuccino napisa³/a:

Szukajcie Boga, a znajdziecie Go..



nie napisałem ze Boga, chodziło mi raczej o znalezienie odpowiedzi na dręczące pytania, a nawet jeśli znajdzie Boga to może się on okazać zupełnie czymś innym niż z początku myślał.
_________________
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.

Mohandas Karamchand Gandhi
 

laurette  

Wymiatacz

Methinks I see..



Wiek: 33

Do³±czy³a: 29 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 16:41   

cretultix napisa³/a:

Możesz powiedzieć że głód na świece to wola Boga który chce nam coś pokazać bo ma plan i nic z tym głodem nie robić bo przecież to wola Boga, gdy odrzucisz Boga za głód są odpowiedzialni ludzie a skoro tak to można go zlikwidować.



akurat podałeś zły przykład, bo jest wiele organizacji chrześcijańskich, które pomagają w walce z takimi właśnie problemami jak głód, klęski żywiołowe itd itp. i wcale nie czekają aż wszyscy poumierają bo tak chce Bóg.
Nie jest prawdą to co piszesz, że ludzie wierzący zostawiają wszystko Bogu i nic nie robią aby poprawić otaczający ich świat. To właśnie oni robią dla potrzebujących najwięcej. Wiara nakazuje pomoc, więc to czynią.

Chrześcijanie nie są również ociemniałymi głupcami odrzucającymi naukę, wręcz przeciwnie. Nauka jest bardzo ważna, ale to nie przeszkadza w wierze w żadnym stopniu. Nie można stwierdzić, że religia ogranicza rozwój umysłowy człowieka, te dwie rzeczy można ze sobą połączyć i nie trzeba byc wcale ateistą żeby zdobywać mądrość i kształtowac swoją osobowość.

cretultix napisa³/a:

i co z wolnÄ… wolÄ…??



nie uważam, aby w tej przypowieści wolna wola czlowieka była w jakikolwiek sposób naruszana, może mi pomożesz znaleźć odpowiedni fragment?
Chyba, że wg Ciebie wolna wola oznacza wpływ na to czy Ci sie spali dom, czy ktoś Cię okradnie, czy może umrze bliska Ci osoba? Jak na moje oko nawet z wolną wolą nie mamy na to żadnego wpływu, nie możemy tego przewidzieć ani decydowac o tym czy sie to stanie czy tez nie.

cretultix napisa³/a:

jeśli chodzi o powstanie świata to jest kilka całkiem dobrych teorii



Fajnie, ja jednak nie znalazłam żadnej sensownej. Zauważ tez, że te "teorie" w całości wymyślili ludzie, którzy nie sa nieomylni. Dlatego ja mam do tego duzy dystans jak na razie.

cretultix napisa³/a:

na pewno to jest twoja droga?? a nie droga księdza którą przyjęłaś za własną??



To nie jest droga, która ja wymyśliłam, lecz którą wybrałam. Od kiedy włączyłam w swoje zycie Boga czuję się lepsza i szczęśliwsza. Możesz wierzyć lub nie ale mnie to na rawdę pomaga. Cieszę się, ze swojego wyboru i wierzę, że jest słuszny.

Jeśli coś daje nam radość i jesteśmy dzięki temu szczęśliwi, to czy widzisz w tym coś złego? :-)
_________________
'A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
Ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.'


RCS
:serce:
 

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2010-03-13, 16:45   

cretultix napisa³/a:

jest to naturalna konsekwencja przekazywania informacji, bawiłeś się kiedyś w głuchy telefon??
A tu mamy do czynienia z długim przekazem powtarzanym przez lat 30 albo i więcej i z dziesiątkami jego wersji z pośród których zostały wybrane 4 to jedna sprawa, druga sprawa to tłumaczenia na inny język co również zmienia nieco sens.
trzecia sprawa to sposób interpretacji tego co tam napisane ja po przeczytaniu NT stwierdziłem że to co głosi KK a to co jest w NT to dwie różne rzeczy.


Ja Cię doskonale rozumiem. Tyle, że całe Pismo ¦więte zostało napisane przez człowieka. Jedyna różnica to taka, że chrześcijanie wierzą, że CI ludzie działali pod natchnieniem Boga. Więc skąd wiesz co z tych wszystkich nauk jest prawdziwe :?:

cretultix napisa³/a:


owszem, ale to nie ich wina, oni chcą dobrze a po prostu padli ofiarom systemu jak cała reszta, religia jest tworem niezależnym od ludizj który sam ewoluuje na podobnej zasadzi do biologicznej ewolucji, słabiej przystosowane religie "wymierają" te lepiej się rozprzestrzeniają.


A czemu Ty uważasz mnie za ślepego, a siebie za Oświeconego/Wyzwolonego :?: Uważasz, że tylko Twój punkt widzenia ma sens/jest właściwy :?:

cretultix napisa³/a:

ja religie miałem od zerówki do 4 technikum czyli 14 lat bodaj po godzinę tygodniowo przez ile trwa rok szkolny?? 30 tygodni??


Jeśli miałeś religię typu róbta co chceta, tudzież taką, gdzie np kilku uczniów rozwalało lekcję, to Ci się nie dziwię. Też mam kiepską katechezę (z innego powodu), ale Wiarę zachowałem.

cretultix napisa³/a:


(na marginesie angielskiego w takim układzie uczę się 1280h a płynnie dalej nie gadam wiele to mówi o skuteczność systemu edukacji)


Albo o Twoich umiejętnościach/chęciach ;) (chodzi mi o przedstawienie różnych punktów widzenia)
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

JaneAusten  

Stały User



ImiÄ™: Magda

Wiek: 31

Do³±czy³a: 13 Lis 2009

Sk±d: Pszczyna

   

Wys³any: 2010-03-13, 17:34   

Po pierwsze bez sakramentu bierzmowania mozna wziąźć ślub kościelny... Jeżeli ktos nie ma o tym pojęcia to niech na początku poszuka odpowiedzi :) Wkurza mnie gadtka na temat tego, że ktos wierzy w Boga, ale w Kościoł już nie... To jest troche nielogiczne.. Bo twórcą Kościola jest Bog... Wiara to nie jest tylko indywidualna sprawa... WSPÓLNOTA... Mamy sie swoja wiara dzielić z innymi :) Popieram Laurette... rekolekcje bardzo pomagają... poza tym uważam, że jeżeli szuka ktos odpowiedzi to niech działa w tym kierunku...rozmowy z księżmi, może jakies diakonie.. Oaza... Może codzienny namiot Spotkania(rozważanie Pisma ¦więtego) To bardzo pomaga :)
 

cretultix  

Pogromca postów



Wiek: 36

Do³±czy³: 05 Lip 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 18:27   

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


Ja Cię doskonale rozumiem. Tyle, że całe Pismo ¦więte zostało napisane przez człowieka. Jedyna różnica to taka, że chrześcijanie wierzą, że CI ludzie działali pod natchnieniem Boga. Więc skąd wiesz co z tych wszystkich nauk jest prawdziwe :?:


To zależy od założeń jakie przyjmiemy, ja uważam ze istnieje coś takiego jak prawda absolutna, uważam tez że można ją poznać jeśli różni ludzie w różnych miejscach dochodzą do tych samych wniosków zwiększa to szanse że to jest tą prawdą dodatkową jeśli to co mówią działa w praktyce znaczy ze jest to blisko tej prawdy.

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


A czemu Ty uważasz mnie za ślepego, a siebie za Oświeconego/Wyzwolonego :?: Uważasz, że tylko Twój punkt widzenia ma sens/jest właściwy :?:


nic takiego nie miałem na myśli, jeśli tak to odebrałeś to przepraszam.
Ja nie wiem czy mój punkt widzenia jest dobry, natomiast wiem że pkt widzenia KK jest błędny w pewnej części na co wskazywałem w rożnych miejscach tego forum.
Mi nie tyle chodzi o przekazanie swojej prawdy co o wskazanie możliwość mylenia się KK.

Ja nie będę krytykował niczyjego zachowania bo zdaje sobie sprawę jak wielki na nie wpływ ma środowisko w jakim się wychowujemy i wiem że większosc z tego co uważamy za swoje opinie, swoje przekonania nie jest tak naprawdę nasze.

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


Jeśli miałeś religię typu róbta co chceta, tudzież taką, gdzie np kilku uczniów rozwalało lekcję, to Ci się nie dziwię. Też mam kiepską katechezę (z innego powodu), ale Wiarę zachowałem.



A to wszystko wina braku kompetencji do nauczania u nauczyciela, ale to nie wina nauczyciela bo jego nikt nie uczył jak ma uczyć.


MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


Albo o Twoich umiejętnościach/chęciach ;) (chodzi mi o przedstawienie różnych punktów widzenia)



teraz faktycznie o chęciach, bo jakieś pół roku temu dostałem technikę i myślę ze byłbym wstanie nauczyć się języka od podstaw w 100 godzin w stopniu komunikatywnym,, jednak to zadaniem nauczyciela powinno być przedstawienie tych technik oraz wskazanie dlaczego i po co, ale może system edukacji zostawmy.
_________________
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.

Mohandas Karamchand Gandhi
 

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2010-03-13, 19:05   

cretultix napisa³/a:

A to wszystko wina braku kompetencji do nauczania u nauczyciela, ale to nie wina nauczyciela bo jego nikt nie uczył jak ma uczyć.


Nie każdy nadaje się do katechezy iw ogóle do nauczania. I tego Kościół, ani nic innego nie zmieni.

cretultix napisa³/a:

To zależy od założeń jakie przyjmiemy, ja uważam ze istnieje coś takiego jak prawda absolutna, uważam tez że można ją poznać jeśli różni ludzie w różnych miejscach dochodzą do tych samych wniosków zwiększa to szanse że to jest tą prawdą dodatkową jeśli to co mówią działa w praktyce znaczy ze jest to blisko tej prawdy.


Czyli, jakby nie patrzeć, nie masz pojęcia co jest prawdziwą nauką Chrystusa.
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

cretultix  

Pogromca postów



Wiek: 36

Do³±czy³: 05 Lip 2009

   

Wys³any: 2010-03-13, 20:38   

MÅ‚odyDuchem napisa³/a:


Czyli, jakby nie patrzeć, nie masz pojęcia co jest prawdziwą nauką Chrystusa.



nie mam i nikt nie może mieć, bo coś takiego już nie istnieje, nie zachowało się do naszych czasów, istnieją tylko pewne szczątki jego nauk, które są zbierze z tym o czym mówił budda i miejscami z tym do czego dochodzi NLP.

Wiem też ze ty nie masz żadnego pojęcia o tym co nauczał Chrystus bo prezentujesz poglądy katolicyzmu..
_________________
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.

Mohandas Karamchand Gandhi
 

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2010-03-13, 21:08   

cretultix napisa³/a:

Wiem też ze ty nie masz żadnego pojęcia o tym co nauczał Chrystus bo prezentujesz poglądy katolicyzmu..


Ty także, bo jesteś ateistą.

cretultix napisa³/a:

istniejÄ… tylko pewne szczÄ…tki jego nauk


Skąd wiesz, że akurat to są szczątki Jego nauk, a nie wymysły ludzi :?: Bo są zbieżne z nauczaniem Buddy :?: :mrgreen:
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

Mathi

User


Wiek: 34

Do³±czy³: 09 Mar 2009

Sk±d: Zabrze

   

Wys³any: 2010-03-13, 21:16   

widzę, że ciekawa dyskusja się urodziła.

ktoś tu napisał, o głodzie itp. To też mnie odpycha od religii.

NIe potrafie zrozumieć tego, dlaczego ludzie gleboko wierzący, uczciwi, pomocni umierają szybko i najcześciej tragicznie, a złodzieje, oszuśći żyją i nic im nie jest ? Gdzie tu jest sens ? Nie wszystko jest winą czlowieka. To samo z klęskami żywiołowymi, Bóg stworzył taki świat i przyrodę która niszczy ludzi ? To wszystko sprawia, że już nie wiem co o tym myśleć.
Zastanawiam się nad tym, żeby porozmawiać z księdzem ktory mnie uczy religii w szkole o tym, jest w porządku, jednak z drugiej strony wybór drogi w kótrą pójde powinna być moja własna, a taka rozmowa z księdzem może mnei w pewnym sensie zaciągnąć na inna strone.


Bóg jest dla mnie znakiem zapytania i zastanawiam się czy wierzyć w coś co spisali ludzie i w zasadzie nikt nie wie w jakim celu, może poprostu sobie robili żarty ? ;)

Nie znam testamentu zbyt dobrze, ale jest udowodnione naukowo to, że ktoś taki jak Chrystus naprawde istniał i żył ?



Wracając do bierzmowania - teraz każdy tam idze tylko po to, żeby mieć z głowy i zapewne już nigdy w kościele się nie pojawią, a ja się pytam po co to ? Udawać, że ważny sakrament itp a potem olać to wszystko ... ja nie widze w tym sensu.

[ Dodano: 2010-03-13, 21:25 ]
dodam jeszcze, że jedyne co mnie trapi to teoria powstania świata, jak to wszystko się zaczeło ... bardzie prawdopodobne chyba jest to, że z wybuchu, powoli powstanie materii, pierwiastków, niż to, że ktoś powiedział "niech się stanie" i się stało ...
 

MÅ‚odyDuchem  

Pogromca postów


Wiek: 32

Do³±czy³: 02 Mar 2009

Sk±d: Kêty/Lublin

   

Wys³any: 2010-03-13, 21:28   

Mathi napisa³/a:


NIe potrafie zrozumieć tego, dlaczego ludzie gleboko wierzący, uczciwi, pomocni umierają szybko i najcześciej tragicznie, a złodzieje, oszuśći żyją i nic im nie jest ? Gdzie tu jest sens ?


W Księdze Psalmów jest identycznie postawione pytanie. Nie pamiętam który psalm, ale było napisane mniej więcej tak: czemu grzesznicy opływają w bogactwa, a sprawiedliwy cierpi. Szukajcie, a znajdziecie ;)

Mathi napisa³/a:


Nie znam testamentu zbyt dobrze, ale jest udowodnione naukowo to, że ktoś taki jak Chrystus naprawde istniał i żył ?


Owszem. Są więcej niż 2 źródła historyczne z tego co wiem.

Mathi napisa³/a:

Wracając do bierzmowania - teraz każdy tam idze tylko po to, żeby mieć z głowy i zapewne już nigdy w kościele się nie pojawią, a ja się pytam po co to ? Udawać, że ważny sakrament itp a potem olać to wszystko ... ja nie widze w tym sensu.


Bierzmowanie przyjęte olewczo, bluźnierczo nie daje nic. Przyjęte z Wiarą może zdziałać cuda :-)
_________________
“Nie mam co do tego żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że Å›wiat istnieje tylko dziÄ™ki modlitwie chrzeÅ›cijan”. (Arystydes z Aten)


Macie takich księży, jakich sobie wymodliliście.

http://spes-moritur-extrema.blogspot.com
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com