Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Doczya: 19 Cze 2012

   

Wysany: 2015-05-08, 12:49   

DeSade jakbyś przeczytała więcej niż ostatnie dwa zdania wiedzialabys o czym mowa. Najważniejszym przykazaniem jest miłość bliźniego.
"¦w. Maksymilian mówił, iż powinniśmy zawsze potępiać zło, nigdy człowieka, potępiać złą doktrynę, nieprawość, jakiej dopuszcza się nasz bliźni, ale nigdy jego samego, bo nie znamy o nim prawdy. Cóż możemy powiedzieć o człowieku, prócz tego, co widzimy, co myślimy czy wyciągamy wnioski? Czy powierzchowna ocena jest sprawiedliwa? Czy nie posiadając pełnego wglądu w myśli drugiego, w jego pobudki, jego świadomość, możemy ferować wyroki? Dalej Pismo mówi, że tylko Bóg jeden jest sprawiedliwy, a wszystkie Jego sądy są słuszne („sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne”, Ps 19 (18), 8-9. 10-11 [R.: por. 10b])." to cytat z pierwszej lepszej strony, którą znalazłam w wyszukiwarce. Dziwi mnie, że osoba Twojego pokroju ma problemy ze zrozumieniem tych rzecz.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-05-08, 13:19   

Lady Virgin napisa/a:

przeczytała więcej niż ostatnie dwa


Skąd pomysł, że nie przeczytałam.

Lady Virgin napisa/a:

Najważniejszym przykazaniem jest miłość bliźniego.


Litości. Miłość bliźniego. Nie wiem, co to znaczy miłość i bliźni. Wytłumacz mi proszę.
Kim jest święty Maksymilian, że powinnam go słuchać? If you know what i mean.

Lady Virgin napisa/a:

nigdy człowieka,



Widzę, że nie poddajesz jakiejkolwiek krytyce, analizie tego, co czytasz.
Człowiek zawsze ponosi odpowiedzialność za swoje czyny, to co o nim stanowi jest jego działanie. Człowiek jest zawsze bytem-dla-innego. Bez drugiego nie istniałby. Kształtujemy siebie swoimi czynami. Ja poznając prawdę nawet o sobie, nie mogę wyciągać wniosków z bezpośredniego doświadczenia COGITO, to nie daje mi żadnych informacji, prócz tego, że istnieje. Jednakże dopiero poprzez własne akty działania, mogę dowiedzieć się jaka jest moja moralność. Człowiek może się mylić nawet, co do siebie, jego poznanie jest omylne, zawsze w interpretacji aktów, może wkraść się błąd. Nawet sumienie, coś takiego, może się mylić.
Zatem kto zna prawdę o człowieku? Jeżeli ja nie znam jej nawet o sobie.
Poeta nie jest poetą tylko dlatego, że miał taką intencję, pragnienie napisać wiersz. Staje się poetą, dopiero po napisaniu czegoś. Oceniamy pisarzy po jego dziełach literackich, nie po tym, że powiedzmy Masterton miał pomysł napisać książkę.

Lady Virgin napisa/a:

Czy powierzchowna ocena jest sprawiedliwa?


Co to znaczy sprawiedliwa?
Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość, po prostu nie istnieje. Człowiek nadaje wartości czynom, wykonując konkretne czyny. Chcąc tym samym, żeby to stało się pewnym wzorem postępowania.

Lady Virgin napisa/a:

Czy powierzchowna ocena jest sprawiedliwa? Czy nie posiadając pełnego wglądu w myśli drugiego, w jego pobudki, jego świadomość, możemy ferować wyroki?



Tak, ponieważ wszelkie działanie jest świadome.
Człowiek decyduje o tym jaki jest, nie może powoływać się na jakikolwiek determinizm, czy emocje. Odpowiedzialność, jak najbardziej pełna.
BTW, jeżeli przyjdzie Ci do głowy taki przykład, że człowiek powodujący wypadek nie chciał tego zrobić, tylko zrobił to przypadkiem, no to wiecie, że nie będzie to czyn jako taki, w moim rozumieniu. Ale to oddzielne zagadnienie. A jeżeli wspomnisz o intencjach, to wiesz, że natura ludzka nie istnieje i tak ostatecznie wyjdzie na moje.

Lady Virgin napisa/a:

osoba Twojego pokroju



:-| :-| :-|
_________________
W miękkim futrze kota
 

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Doczya: 19 Cze 2012

   

Wysany: 2015-05-08, 13:56   

Cytat:

Skąd pomysł, że nie przeczytałam

o wszystkim napisałam juz wcześniej, nie lubię się powtarzać.

Cytat:

Miłość bliźniego. Nie wiem, co to znaczy miłość i bliźni. Wytłumacz mi proszę.

spytaj Foxa, on zna prawdę.

DeSade napisa/a:

Nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość

jako osoba wierzaca w sprawiedliwego Boga nie mogę sie z Tobą zgodzic.

DeSade napisa/a:

Człowiek może się mylić nawet, co do siebie, jego poznanie jest omylne, zawsze w interpretacji aktów, może wkraść się błąd. Nawet sumienie, coś takiego, może się mylić.
Zatem kto zna prawdę o człowieku? Jeżeli ja nie znam jej nawet o sobie

Masz racje. Dlatego tym bardziej nie powinniśmy oceniać innych, nie mam możliwość tego zrobić, a nasza opinnia zawsze w pewnym stopniu będzie błędna (to miałam na myśli mówiąc o sprawiedliwości).

DeSade napisa/a:

Kim jest święty Maksymilian

wyszukiwarka nie gryzie, może zapoznaj sie później porozmawiamy.

DeSade napisa/a:

If you know what i mean.

No właśnie nie bardzo.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-05-08, 14:55   

Lady Virgin napisa/a:

spytaj Foxa, on zna prawdę.



Dobra :-D

Lady Virgin napisa/a:

Dlatego tym bardziej nie powinniśmy oceniać innych, nie mam możliwość tego zrobić, a



Spoko.
Jeżeli spotkasz na ulicy Zły Czyn, to pozdrów go ode mnie i przekaż, żeby więcej się nie pojawiał.
Nie da się oderwać złych czynów, od ludzi. Złe czyny, dobre czyny nie istnieją same w sobie, bez podmiotu.

[ Dodano: 2015-05-08, 15:04 ]
Możliwość jest.

Zresztą nie dostrzegasz paradoksów. Popadasz w sprzeczność. Skoro mamy oceniać Czyny, to co z tym twoim zbawieniem? Niebem, piekłem . Czyny oderwane od ludzi, same sobie bytują. Nie przynależą do ludzi, człowieka nie możemy ocenić. Bóg oceni człowieka swoją abstrakcyjną miarą, o której guzik wiesz, bo nie rozumiesz swojej wiary. Porzucona Lady Virgin, wie, że powinna kochać bliźnich, ale nie wie kto jest jej bliźnim. Ma do rozwiązania problem, musi coś wybrać, albo nie wybrać nic, co tez będzie wyborem. Jej wiara mówi jej kochaj bliźniego, to odpowiedź jej religii na to, czy powinna iść na wojnę, czy zająć się chorą matką.
Pójdzie na wojnę, ale nie wie, czy do DOBRY CZY Z£Y czyn, w oczach jej boga. Zostanie później osądzony, może pójdzie za to do piekła, bo źle postąpiła, ale żyła w nadziei, że ten wybór jednak doprowadzi ją do upragnionego nieba i zapewni życie wieczne.
Nie ocenia ludzi, ocenia Czyny, ludzie są niewinni, nie idą do więzienia, bo to Czyn ponosi odpowiedzialność.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Doczya: 19 Cze 2012

   

Wysany: 2015-05-08, 17:47   

Nie bardzo rozumiem co probujesz przekazac całym tym bełkotem. Chcesz mi powiedzieć jaka jestem? Obawiam sie, ze nie wymyslisz nic czego sama bym juz nie wiedziała, ale jesli Ci to pomaga, to proszę mów dalej, dobre na poprawę humoru: )

Cytat:

Porzucona Lady Virgin

A tego nie wiedziałam :)

DeSade napisa/a:

czy powinna iść na wojnę, czy zająć się chorą matką.

Ja nie widze tu trudności w wyborze. Ale może tylko dlatego, ze nieszczęśliwie trafiłaś z przykładem :)
Nie wiem czy naprawde nie rozumiesz czy nie potrafisz zrozumieć. Dla mnie to zawsze było bardzo proste, może dlatego nie widzę sensu w twoich filozofiach. W każdym razie myślę, ze dyskusja na temat mojej wiary nie jest w tym miejscu bardzo na temt.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-05-08, 20:13   

idź do diabła. Jesteś za tępa żeby mi cokolwiek sensownego odpisać i odnieść się do kwestii istotnych.
Używasz pustych słów, zamiast rzetelnej argumentacji , która udowodnilaby ze moje słowa są bełkotem.
_________________
W miękkim futrze kota
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Doczy: 08 Pa 2013

   

Wysany: 2015-05-08, 21:30   

DeSade napisa/a:

moje słowa są bełkotem.


Po co to udowadniać, skoro każdy to wie... :mrgreen:
 

Lady Virgin  

Moderator



Wiek: 28

Doczya: 19 Cze 2012

   

Wysany: 2015-05-08, 22:03   

DeSade napisa/a:

idź do diabła. Jesteś za tępa żeby mi cokolwiek sensownego odpisać i odnieść się do kwestii istotnych

Nie znam go i naprawdę uważasz, ze poruszyłas kwestie istotne? W trakcie tej rozmowy nie obrazilam Cie ani razu, faktycznie ciężko mi sie prowadzi dyskusje, gdy atakujesz moją wiarę i na każdym kroku, okazujesz brak szacunku. Nie wiem, moze to tylko moje wrażenie, albo różnica wychowania. Do czego miała sie odnieść?

Cytat:

. Porzucona Lady Virgin, wie, że powinna kochać bliźnich, ale nie wie kto jest jej bliźnim. Ma do rozwiązania problem, musi coś wybrać, albo nie wybrać nic, co tez będzie wyborem. Jej wiara mówi jej kochaj bliźniego, to odpowiedź jej religii na to, czy powinna iść na wojnę, czy zająć się chorą matką.

Do tego? Mam Ci wyjaśnic, ze bliźnim jest każdy? Czy może uzasadnić czy cenie bardziej rodzinę czy kraj?

Cytat:

Pójdzie na wojnę, ale nie wie, czy do DOBRY CZY Z£Y czyn, w oczach jej boga. Zostanie później osądzony, może pójdzie za to do piekła, bo źle postąpiła, ale żyła w nadziei, że ten wybór jednak doprowadzi ją do upragnionego nieba i zapewni życie wieczne.
Nie ocenia ludzi, ocenia Czyny, ludzie są niewinni, nie idą do więzienia, bo to Czyn ponosi odpowiedzialność.

A moze oczekujesz, ze tu przyklasne jak szydzisz z tego co ja darzę ogromnym szacunkiem? Możemy sobie tez pomamlac jezykiem wysyłając jedna drugą do piekła, ale tym bardziej nie widzę w tym sensu, bo do czego to zaprowadzić? Zastanów sie dziewczyno trochę nad tym co piszesz. Zaczynając od tego czy w ogóle jest to komukolwiek potrzebne. Od początku z przykrością czytałam każdy Twój post. Nadal nie wiem o co Ci chdzi. Wdaje Ci sie, ze jesteś lepsza od innych?

Czemu nie należy potępiać innych? Bo to jest krzywdzące, bo skreśla człowieka, nie daje szansy poprawy, a w każdym jest dobro. Potępia sie zło, które czyni, człowiek, to tego nie można tolerować. Oczywiście możesz oceniać innych. Ten jest głupi, ten zabawny, a jeszcze tamten utalentowany. Mozesz osądzać ludzi za ich czyny. Przestępcy powinni zostać osądzeni i ukarani. Ale nie potępić, bo nie wiesz co wypełnia wnętrze drugiego człowieka, nie wiesz czym sie kierował, o czym myślał, kim jest i ile znaczy dla innych osób. Jest to krzywdzące, smutne i zupełnie nie ppotrzebne.

Jest taki mądry cytat "Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę." Wydaje mi sie, ze to cos dla Ciebie.
_________________
There are no unlockable doors
There are no unwinnable wars
There are no unrightable wrongs
Or unsingable songs
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-05-09, 10:21   

Lady Virgin napisa/a:

ze poruszyłas kwestie istotne?



Of course.

Lady Virgin napisa/a:

Czy może uzasadnić czy cenie bardziej rodzinę czy kraj?


Zdaję się, że zupełnie nie zrozumiałaś odpowiadając na pytanie, tego, co starałam Ci przekazać.
Ratunku.

Lady Virgin napisa/a:

Możemy sobie tez pomamlac jezykiem wysyłając jedna drugą do piekła,



Słodki Boże, naprawdę uważasz, że piszę tutaj, ponieważ chce Cię przezywać.
Pragnę Cię jedynie uświadomić, zmuszając w końcu do konstruktywnego myślenia. Wierz sobie w boga, czy w latające wróżki, właściwie jest mi to obojętne, pod warunkiem, że nie mówisz o tym głośno, ponieważ wzbudza to w niektórych chęć odzewu, tu na forum. W końcu forum dyskusyjne, co nie?
Nie zauważyłam, żebym była w stosunku do Ciebie jakoś szczególnie niemiła. Co raczej Ochoo choo do Twoich poglądów, nie możesz mnie za to potępić, potęp zatem moje posty i nie kieruj do mnie słów, że nie mam do Ciebie szacunku, to moje posty go nie mają.
Ja i tak pójdę do nieba.

Lady Virgin napisa/a:

Wdaje Ci sie, ze jesteś lepsza od innych?



Jestem lepsza od innych. ¯adna mi tam nowość.

Lady Virgin napisa/a:

Bo to jest krzywdzące, bo skreśla człowieka, nie daje szansy poprawy, a w każdym jest dobro.


To jednak człowiek idzie do więzienia a nie jego czyn.
Nie rozumiem za bardzo, co rozumiesz przez potępienie i czemu potępienie nie miałoby się wiązać z oceną.

Lady Virgin napisa/a:

Ale nie potępić, bo nie wiesz co wypełnia wnętrze drugiego człowieka, nie wiesz czym sie kierował, o czym myślał, kim jest i ile znaczy dla innych osób.



Są pewne wyznaczniki moralności czynu i nikt temu nie zaprzecza, które ułatwią nam potępienie człowieka.

Zresztą uważam, że wprowadzasz niepotrzebne rozróżnienie. Moglibyśmy udowodnić, że czyny są zawsze intencjonalne, wobec czego człowieka należałoby potępić, biorąc pod uwagę, że jego działanie zawsze jest świadome.
Tako rzecze Sartre. Ten egzystencjalista.
Tylko wiesz to nie jest tak, że ja odrzucam to, co piszesz, bo Cię nie lubię. Zapoznałam się z patrystyką jeszcze rok temu, i je odrzuciłam poddając dokładniej krytyce. Odnoszę wrażenie, że po prostu nie jesteś zaznajomiona z poglądami innych, tylko stoisz przy tym, co zostało Ci przekazane przez tradycję, to jest bardzo dla mnie smutne.
To jest zwyczajnie nielogiczne, te poglądy Maksymiliana. Nie można dokonać rozdzielenia czyn, człowiek. Co wcześniej już wytłumaczyłam, nie wiem jak powinnam wytłumaczyć, żeby cokolwiek do Ciebie dotarło, jakiż zarys teorii emocji, byt i nicość, rozważania o egzystencji człowieka,przemówiłby do Twojego rozsądku? Twoje poglądy nie mają racjonalnych podstaw i nie możesz twierdzić, że są mądre, dlatego, że kościół tak twierdzi, czy Maksymilian.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2015-05-09, 19:40   

Poj*bało was? Dyskusja z DeSade? To jest troll, napisze coś bylejakiego najlepiej przeciwnego do zdania większości, tylko po to żeby wywołać burzę i zwrócić na siebie uwagę.
Ogarnijcie się, bo święty Maksymilian nie ma nic do tematu.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2015-05-09, 20:15   

ogarnij się, mała niedorajdo, avant de toucher le fond
_________________
W miękkim futrze kota
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2015-05-11, 12:32   



Powinno pomóc
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

dreisin  

User


Imię: Agnieszka

Wiek: 25

Doczya: 17 Maj 2015

   

Wysany: 2015-05-17, 02:19   

Niedawno sama czytałam o stosunku Kościoła do homoseksualistów, więc dodam coś od siebie. Chcę tutaj przytoczyć parę istotnych cytatów:
"Powinno się traktować je te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeśli są chrześcijanami - do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji."
KKK 2358
"Skłonności homoseksualne same w sobie nie są grzechem, stanowią jednak słabszą bądź silniejszą skłonność do postępowania złego z moralnego punktu widzenia. Z tego powodu sama skłonność musi być uważana za obiektywnie nieuporządkowaną."
KNW "Duszpasterstwo osób homoseksualnych", pkt. 3
Możemy powiedzieć że Kościół nie tyle nie akceptuje pociągu seksualnego co uprawiania homoseksualnego seksu. Co więcej katolicy nie powinni ich dyskryminować, ale być wobec nich pełni współczucia i starać się udzielać im pomocy. :)
_________________
"Myślę że to tkwi w ludzkiej naturze. Odkrywać. Szukać granic swoich możliwości i przekraczać je. Jeśli nie masz ich w sobie, ograniczenia nie istnieją." :)
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2015-05-17, 13:34   

dreisin napisa/a:

Możemy powiedzieć że Kościół nie tyle nie akceptuje pociągu seksualnego co uprawiania homoseksualnego seksu. Co więcej katolicy nie powinni ich dyskryminować, ale być wobec nich pełni współczucia i starać się udzielać im pomocy. :)


Domyślam się, że przeczytałaś nie tylko fragmenty, ale całe artykuły (czy co tam KKK ma). Po pierwsze- Kościół jest za, a nawet przeciw. Z jednej strony nie zna przyczyn, z drugiej skłonności są sprzeczne z naturą. Taki sposób argumentacji zamyka drogę jakiejkolwiek dyskusji. Po drugie- czy naprawdę uważasz, że hierarchowie się do tego stosują? Promują terapie leczące homoseksualność, opowiadają wyssane z palca historie o nietrwałości jednopłciowych związków i lansują tezę, jakoby osoby homoseksualne były bardziej rozwiązłe. W oczach wiernego nie ma już OSOBY homoseksualnej, jest natomiast homoseksualista, dewiant, zboczeniec, pedał, whatever...

Ponadto- człowiek ma potrzebę bliskości, która wiąże się także z potrzebą wyrażania własnej seksualności. Odmawiając mu prawa do tego, Kościół skazuje go na nieszczęśliwe życie. I kapłani, jako osoby z definicji samotne, wiedzą o tym lepiej niż ktokolwiek inny. Niektórzy z nich zachowują się po prostu jak pies ogrodnika.

dreisin napisa/a:

Powinno się traktować je te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością.


Dał nam przykład ksiądz Oko. Dał nam przykład Andrzej Duda. Dał nam przykład ojciec Rydzyk. Dała nam przykład posłanka Pawłowicz. Dał nam przykład Tomasz Egzorcyzm-Adamek. Czy naprawdę sądzisz, że ktoś się tym zapisem przejmuje?
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

philosophus  

Pogromca postów


Doczy: 07 Lut 2013

   

Wysany: 2015-05-17, 23:56   

Damn napisa/a:

napisze coś bylejakiego najlepiej przeciwnego do zdania większości



To nie jest bylejakie.
Dodam że większość tym rzadziej ma rację im problem bardziej skomplikowany i/lub abstrakcyjny.
Generalnie, uznawanie zdania większości za słuszne, to błąd logiczny znany pod nazwą "argumentum ad numerum"

Lady Virgin napisa/a:

Jest taki mądry cytat "Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę." Wydaje mi sie, ze to cos dla Ciebie.



To nie jest żaden mądry cytat, tylko cytat wyrwany z kontekstu, i w takiej formie użyty jest zwykłym argumentem ad personam
http://www.e-mlodzi.com/m...bie-vt42851.htm

Z DeSade mógłbym polemizować, bo mnie nie przekonują niektóre fragmenty, natomiast Lady Virgin ewidetnie nie rozumie co DeSade do niej pisze, inaczej nie nazywała by tego bełkotem, ale to poniekąd usprawiedliwione, bo mamy w PL złą edukację, a na kulturę masową w ogóle nie ma co liczyć.

Jako że totalnie nie mam czasu, tylko jedna drobna uwaga: to że czegoś nie rozumiesz nie znaczy że to jest głupie. Dowód? Choćby dowolne działające urządzenie techniczne, którego działania nie rozumiesz.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com