Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-04-09, 19:59   

Mieszkam w domu i jestem bardzo zadowolona z tego powodu ;)
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

ta_mloda_panna  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Jusia :)

Wiek: 30

Do³±czy³a: 24 Kwi 2009

Sk±d: Wyspa marzeñ...

   

Wys³any: 2010-04-10, 16:07   

Ja również ;) I mamy duży ogród, co jest ogromnym + :)
 

Kahana  

Stały User



Imię: Kaśka

Do³±czy³a: 01 Mar 2010

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2010-04-10, 16:45   

Mieszkam w bloku i szczerze mówiąc marze o swoim domku (w mieście) z dużym ogrodem, ponieważ:
1. cisza nocna o godzine 22. Także nie mam mowy nawet o najmniejszych imprezach, bo sądsiedzi od razu dzwonią na policje.
2. zawsze trafi sie jakiś sąsiad, który ma jakieś ale.
3. mała przestrzeń w pokojach - brak możliwości ich powiększenia.
4. pijaki przesiadujący na ławkach, którzy siedząc sikają bo nie mają siły wstać.
dużo by tu wymieniac ale brak czasu nie pozwala mi na wymiane wszystkiego
_________________
Nie staraj się zostać człowiekiem sukcesu - staraj się zostać człowiekiem wartości.
 

weckly  

Stały User



ImiÄ™: Karolina

Wiek: 28

Do³±czy³a: 13 Sie 2010

Sk±d: Toruñ

   

Wys³any: 2010-08-20, 18:25   

Również mieszkam w bloku, piętro numer 9/10.
Cudowni sÄ…siedzi... Wiemy jak to jest. Powiem tylko ,,sÄ…siedzi-kocham was'' z ogromnÄ… ironiÄ….
Widok? Na szczęście jest. Na Wisłę i las, a nie okno w okno.
Przestrzeń? Owszem jest. Kuchnia ma tyle samo metrów co mój pokój - 11. Nie wiem o czym myślał architekt projektując to mieszkanie.
Dresiarze, wiadomo. Jednak nie jest ich tak dużo i puki co nie zagrażają w dużym stopniu społeczeństwu. Jest balkon ,a na nim kwiatki, więc źle nie jest.
Ogólnie dobrze mi się mieszka w bloku. Wszędzie blisko, szkoła,autobus, sklepy drogeria itp. w zasięgu 10 minut piechotką. Ale jednak to blok... A marzenie o domu z ogródkiem w którym mogła bym lenić się z psem urodziło się we mnie rok temu...
Ale co tam, jak sie nie ma co siÄ™ lubi, to siÄ™ lubi co siÄ™ ma.
Czy jakoÅ› tak :-D
_________________

 

mru  

Wymiatacz

o wesołym wydechu.



ImiÄ™: srola

Do³±czy³a: 13 Kwi 2009

Sk±d: Sce

   

Wys³any: 2010-08-20, 18:50   

Ja także mieszkam w bloku ;) na 10 piętrze co jest ogromną zaletą! Nikt mi nie chodzi po głowie i nie hałasuje :) ponad to do najbliższego bloku mam kawałek, często widuje genialne niebo podczas zachodu słońca.. No i ogólnie mogłabym się stąd nie wyprowadzać...
przynajmniej tak myślałam do niedawna, bo teraz chyba sie starzeję.. Otóż marzy mi się chociaż niewielki dom z ogrodem gdzie można zawsze usiąść na porannej kawie.. oh oh! Ale ogólnie nie narzekam :]

Jeżeli chodzi o sąsiadów to naprawdę są w porządku. Praktycznie każdy z każdym rozmawia. imprez nie robimy niewaidomo jak często, więc generalnie nikt się nie czepia.. ponad to przeważnie schodzę pietro niżej i uprzedzam, że dzisiejszej nocy troche głośniej :)
_________________
Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi.
T.Pratchett
 

Mizantrop  

VIP

Pstrykacz-amator



Wiek: 33

Do³±czy³: 22 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-08-20, 19:03   

Mieszkam w bloku od urodzenia. Na pierwszym piętrzę. Blok ma razem 4 piętra, więc pierwsze piętro jest optymalne, nie za wysoko, nie za nisko a w sam raz.
Ogólnie rzecz biorąc nie narzekam na takie warunki bytowania, blisko do sąsiadów po tzw. szklankę cukru czy cuś. Oczywiście gorzej jeśli jakiś sąsiad na głową robi remont, a czasami człowiek cholera bierze gdy robi to w niedziele rano. To samo tyczy się "zielonych", czyli ekipy odpowiedzialnej za koszenie trawników, pielęgnacje zieleni na osiedlu.
Również gorzej jak się ma za sąsiada debila, który przy głośnej muzyce wzywa od razu policje do naszych drzwi...bądź co bądź na parterze u mnie taki mieszka. I to ten edzio pedzio przeważnie w niedziele robi se remont, bo w normalne dni pracuje. Mniejsza o to.
Minusem też jest jak sąsiadowi wąż od pralki wysiądzie czy od innego sprzętu gdzie leci woda. Kilka razy byłem zalany. Wiadomo, jeśli się jest ubezpieczonym to pal licho, bo i tak kasa jest.
Piwnice mam dwie, tak więc nie mam co narzekać na przestrzeń do robienia czegoś, naprawiania.

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Choć w przyszłości wolałbym zamieszkać w domku. Nie musi być jakiś mega wielki, lans, szpan na okolicę.
_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski
 

weckly  

Stały User



ImiÄ™: Karolina

Wiek: 28

Do³±czy³a: 13 Sie 2010

Sk±d: Toruñ

   

Wys³any: 2010-08-20, 20:29   

mru napisa³/a:

Ja także mieszkam w bloku ;) na 10 piętrze co jest ogromną zaletą! Nikt mi nie chodzi po głowie i nie hałasuje :)


,,Swego'' czasu również mieszkałam na 10 piętrze, przeprowadziliśmy się ,,na większe''.
Przygody z sąsiadami z góry doprowadziły do tego ,że doszliśmy całą rodziną liczącą sztuk 3 + pies,że jeśli kiedykolwiek będziemy jeszcze szukać nowego, jeszcze większego mieszkania to tylko i wyłącznie na ostatnim piętrze :-D
_________________

 

DC285  

User


Do³±czy³: 14 Sie 2010

   

Wys³any: 2010-08-20, 21:22   

Mieszkam w wieżowcu na 2 piętrze .
Nie jest źle , żadnych "dresów" na osiedlu .
Fakt życie w wieżowcu bywa upierdliwe ale przynajmniej wszędzie blisko.
Choć w przyszłości myśle o emigracjii do własno zbudowanego domu jednorodzinnego.
 

ojzu  

Pogromca postów

.|.



Imię: Lesław

Do³±czy³: 05 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-08-20, 21:42   

W bloku mieszkam, "dresy" mi nie przeszkadzają, sam często w nich chodzę. Wolałbym jednak mieszkać bliżej centrum, ale tylko z tak oczywistych powodów jak praca czy studia.
_________________
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
 

Straho  

Pogromca postów



Imię: Jacław

Wiek: 35

Do³±czy³: 04 Wrz 2008

   

Wys³any: 2010-09-05, 16:55   

Teraz mam dom prywatny i mieszkanie w bloku, mieszkam raz tu raz tam taka mała zmiana cementuje to wszystko - i tak nie skminicie o co mi chodzi. Ale przyznam, jak włażę do bloku (gdy wracam z domu prywatnego), mieszkanie jest malutkie jak klatka.
_________________
https://www.photoblog.pl/straho
 

alabama  

Mega wymiatacz

Why so serious?



Do³±czy³a: 05 Wrz 2010

   

Wys³any: 2010-10-18, 17:00   

Mieszkam na 4 piętrze. Ogólnie nie jest tak źle, jeśli pominie się fakt, że jestem najmłodszym pokoleniem mieszkającym w tym bloku, a moi sąsiedzi mają +60.
Jeśli przez przypadek puszczę głośno muzykę, nagle rozlega się puk-puk. I sąsiadka uśmiecha się na progu. Uhh.
Koło mojego bloku nie można krzyczeć, grać w piłkę, biegać itd, ponieważ (jak głosi tarcza na drzwiach wejściowych) "teren ten należy do posesji nr...." a posesja ta prosi o spokój. To się nazywają współcześni seniorowie. :wstyd: :[ :->
_________________
"Wolę iść do piekła niż do nieba, gdyż w tym pierwszym znaleźli się wszyscy ciekawi ludzie."

"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
 

donkeyaw  

Wymiatacz

rolnik



ImiÄ™: Aleksander

Wiek: 30

Do³±czy³: 02 Gru 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2010-10-18, 18:04   

Ogólnie osiedle mam spokojne, żadnych dresów, bójek, kiboli. Ale nie ma miejsca do gry w piłkę, wiele razy miałem scysję z mieszkańcami sąsiednich bloków, bo obijałem ściany i hałasowałem. Na sąsiadów nie narzekam, swoje mieszkanie w bloku lubię, jest przytulnie, nawet sporo miejsca (ok 50m2 na 2 osoby), jest cisza, spokój. Dojazd dobry, sklep blisko, całkiem super okolica, lubię mieszkać w bloku i myślę, że mając do wyboru mieszkanie w bloku lub mieszkanie w domu jednorodzinnym, wybrałbym to pierwsze.
_________________

 

ooo

Wymiatacz



Do³±czy³: 15 Pa¼ 2010

   

Wys³any: 2010-10-18, 18:07   

Ja bym nie mogła mieszkać w bloku i na całe szczęście nie mieszkam.
Jak ja bym wytrzymała w pokoju 4 na 4 chyba bym się udusiła w takim małym mieszkanku na całe szczęście ja mieszkam w domu jednorodzinnym i mam luz, jak mało kto :-) mam też duże podwórko, mogę sobie krzyczeć słuchać głośno muzyki itp.
a byłam u mojej cioci parę dni w bloku i szlag mnie trafiał z tym wszystkim, bo nie mogłam nawet głośno mówić.
_________________
:)
 

donkeyaw  

Wymiatacz

rolnik



ImiÄ™: Aleksander

Wiek: 30

Do³±czy³: 02 Gru 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2010-10-18, 18:09   

No to ja się drę, np. jak dostaję w dupę w Fifie :evil: I jak narazie jako takich skarg nie było, a często się wydzieram :]
_________________

 

alabama  

Mega wymiatacz

Why so serious?



Do³±czy³a: 05 Wrz 2010

   

Wys³any: 2010-10-18, 20:51   

donkeyaw, z moimi sąsiadami, to miałbyś przechlapane. Chociaż po 80, ale siłę, żeby do nas przychodzić i kłócić się mają . :-o .
_________________
"Wolę iść do piekła niż do nieba, gdyż w tym pierwszym znaleźli się wszyscy ciekawi ludzie."

"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com