A mnie od pierwszego postu wydała się taka damulkowata, niedostępna, ponad wszystkimi, protekcjonalna i oschła. ¬le wspominam początkowe wizyty w sb.
Teraz, po bliższym poznaniu, nie uważam za damulke. Chociaż nadal w pewien sposób oschła i wciąż mam wrażenie, że nie darzy mnie bynajmniej pozytywnymi uczuciami.
Zna sie na kosmetykach, trzeba przyznać. Niejednokrotnie uświadomiła mi ubytki w mojej wiedzy, za co jestem wdzięczna.
Generalnie pozytywnie.
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać