Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-06-20, 18:56
Jak już pisałam,w swoim wypadku nie wyobrażam seksu bez uczucia, a może i wyobrażam..hm..
Ale ,czy ten kto nie jest pewnych swoich uczuć,bądź zrobił to dla czystej przyjemności jest odrazu głupi ?, zeszmacił siebie albo jest nimfomanem ?
Bądź co bądź to nadal z jednej strony akt czysto fizyczny.
Drugs&hugs.
Wys³any: 2009-06-25, 18:35
Na imiÄ™ miaÅ‚a Lo, po prostu Lo, z samego rana, i metr czterdzieÅ›ci siedem w jednej skarpetce. W spodniach byÅ‚a LolÄ…. W szkole Dolly. W rubrykach – Dolores. Lecz w moich ramionach zawsze byÅ‚a LolitÄ….
Wys³any: 2009-06-25, 18:41
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć,
bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.
Wys³any: 2009-07-12, 21:42
Jednak, obiektywnie patrząc, najlepiej by było (przynajmniej teoretycznie) gdyby pierwszy raz był przeżyty z kimś całkowicie obcym, z kim nie łączy nas nic. Wtedy bylibyśmy po prostu wprowadzeni w ten świat i kropka, bez zbędnych uniesień.
Jednak ze mną to jest tak, że ten romantyzm zawsze wygrywa. <wzdycha>
"Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie na świecie. A skur* będą zawsze." - Andrzej Sapkowski
Wys³any: 2009-07-12, 21:47
SvenDarko napisa³/a:
Jednak, obiektywnie patrząc, najlepiej by było (przynajmniej teoretycznie) gdyby pierwszy raz był przeżyty z kimś całkowicie obcym, z kim nie łączy nas nic. Wtedy bylibyśmy po prostu wprowadzeni w ten świat i kropka, bez zbędnych uniesień.
Ale po co wprowadzać się w ten świat bez uniesień?
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."
Wys³any: 2009-07-12, 21:57
poem sometimes napisa³/a:
Ale po co wprowadzać się w ten świat bez uniesień?
A po co wprowadzać się z nimi? Uniesienia powodują tylko więcej stresu. Później przez nie porównujemy, wspominamy, sprawdzamy czy jest lepiej czy gorzej. Podchodząc do sprawy chłodno i bez uczuć i uniesień, pozbylibyśmy się tych niepotrzebnych czynników.
"Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie na świecie. A skur* będą zawsze." - Andrzej Sapkowski
Wys³any: 2009-07-12, 22:02
SvenDarko napisa³/a:
A po co wprowadzać się z nimi? Uniesienia powodują tylko więcej stresu. Później przez nie porównujemy, wspominamy, sprawdzamy czy jest lepiej czy gorzej. Podchodząc do sprawy chłodno i bez uczuć i uniesień, pozbylibyśmy się tych niepotrzebnych czynników.
Nie bardzo rozumiem, o co Ci dokładnie chodzi, ale dla mnie emocje są nieodłączną częścią seksu, bo sama przyjemność fizyczna to dużo mniej i właśnie te intensywne przeżycia, radość z obcowania z kochaną i bliską osobą sprawiają, że jest nam wyjątkowo dobrze.
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."
Wys³any: 2009-07-12, 22:05
poem sometimes napisa³/a:
właśnie te intensywne przeżycia, radość z obcowania z kochaną i bliską osobą sprawiają, że jest nam wyjątkowo dobrze.
Ja się z tym zgadzam poem sometimes, ale chodzi mi o ten pierwszy raz. Zdarza się dosyć czasem, że kobieta (zdarza się, że również mężczyzna) poprzez nieudany pierwszy raz później ma uraz do seksu. Dlatego moim skromnym, obiektywnym zdaniem, najlepszym rozwiązaniem na brak takiego urazu powinien być pierwszy seks bez uczucia i uniesienia.
Ale mój romantyzm we mnie jednak wygrywa i mówi o pierwszym razie z miłości...
"Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie na świecie. A skur* będą zawsze." - Andrzej Sapkowski
Wys³any: 2009-08-28, 22:29
Wys³any: 2009-09-17, 20:35
Alteri vivas oportet
Wys³any: 2009-09-17, 20:36
" CzaÂsem czÅ‚owiek sÄ…dzi, że ujÂrzaÅ‚ już dno studÂni ludzkiej gÅ‚upoÂty, ale spoÂtyka koÂgoÅ›, dziÄ™ki koÂmu doÂwiaduje siÄ™, że ta studÂnia nie ma jedÂnak dna. "
Wys³any: 2009-09-19, 10:16
Wys³any: 2009-09-21, 07:28
to jest indywidualna sprawa każdego człowieka, nie każdemu zależy na miłości
ja zrobiłam to "z miłości".
"You may say im a dreamer... But im not the only one..."
Wys³any: 2009-09-22, 11:17
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Wys³any: 2009-09-22, 11:20
martuska977 napisa³/a:
powinien być z zaufania... miłości nie musi tam być....
Polać jej, bo mądrze gada! : D