Ja zaznaczyłam chrześcijaństwo, ale ... nie do końca się z tym zgodzę. Noo tak chodzę do kościoła - bo muszę (w tym roku mam bierzmowanie więc to wszystko wyjaśnia). Ale czy wierzę ? Nie wiem. Kiedyś wierzyłam, teraz powoli przestaje, bo im mocniej się modlę tym bardziej wszystko się sypie. Chodzę do kościoła (tak jak to wcześniej zaznaczyłam) bardziej z przymusu niż z własnej woli. Teraz może się pojawić pytanie -to po co ci bierzmowanie, skoro nie wierzysz? Po prostu mam okazję je zrobić więc robię. Głównie dlatego, że jeśli zdarzy się sytuacja ze będę chciała wyjść za mąż, to bez bierzmowania ani rusz xD
_________________
Punk to muzyczna wolność. To mówienie, robienie i granie tego, na co masz ochotę. Nirvana oznacza wolność od bólu i cierpienia w zewnętrznym świecie i to jest bliskie mojej definicji punk rocka.
[ Kurt Cobain ]