heh ;/ najpierw bolało, bo czujesz się tak jakby ktoś cię wykorzystał.... ale świat kręci się dalej... myśle że byłem zauroczony nią , ale potem , po tym co mi zrobiła, straciłóem do niej szacunek ;/
uh. ciężko z tym u mnie.
ryczałam cały wieczór, w nocy i na następny dzień w szkole. chowałam się po toaletach. i cały czas męczyła, i dalej męczy mnie myśl że: `on będzie robił ze swoją nową dziewczyną, to co robił ze mną. i będzie czuł do niej to co do mnie. on będzie mówił jej to co mi.`
nie mogę odpędzić od siebie tej myśli..;<
cały czas męczyła, i dalej męczy mnie myśl że: `on będzie robił ze swoją nową dziewczyną, to co robił ze mną. i będzie czuł do niej to co do mnie. on będzie mówił jej to co mi
czuje to samo.
w dodatku jeszcze koleś zmieszał mnie z błotem & znalazł sobie już nową.
nie potrafię. jak myślę o nim. o tym co było między nami. po prostu nie mogę.
w między czasie miałam jednego chłopaka, ale zerwałam ponieważ ciągle zalezy mi na byłym.
NIGDY az tak nie tesknilam ;<
Moja koleżanka znalazła sposób który jej pomaga. Po zerwaniu napisała na kartce wszystko co jej w nim nie pasowało , co jej zrobił , jak ją zranił . Same minusy . Gdy jej było smutno czytała to i było lepiej
_________________ ` jedziemy żółtą ciężarówką... jest droga i same możliwości `
SweetGirl - probowalam.
z nim wiaze sie tyle wspomnien, ze nie moge tego ogarnac..
[ Dodano: 2009-05-30, 22:08 ]
napisal do mnie..
nie galismy ostatnio, bo bylam na wycieczce. a on mial zablokowane konto wtedy.
napisal po 6 dniach.
ale szczerze to wolalabym zeby juz nie pisal.. bo tak to bedzie mi ciezej.. i po tym smsie znowu mnie naszlo na wspomnienia.
tyle rzeczy, ktore chcielismy zrobic..
Rozstania nie należą do najprzyjemniejszych momentów w życiu... No, ale cóż zrobić, są nieuniknione:/ Zwykle po rozstaniach staram się zająć czymś interesującym, czymś co mnie zajmuje. Więcej czasu poświęcam znajomym, trochę imprezuję;) Szukam też kontaktu fizycznego, bez przytulania byłoby trudno.